Jazda po pijanemu na rowerze – zmiany w prawie 2014

Jazda rowerem w stanie nietrzeźwości - dotychczasowe przepisy

Jeszcze do listopada 2013 roku osoby, które poruszały się rowerem będąc pod wpływem alkoholu musiały liczyć się z tym, że w przypadku kontroli policyjnej zostanie obligatoryjnie odebrane im prawo jazdy, a sąd będzie mógł orzec wobec nich zakaz prowadzenia pojazdów na okres do 10 lat. Co więcej pijany rowerzysta mógł trafić do więzienia nawet na rok, a jego czyn traktowany był jako przestępstwo, dlatego jego dane wędrowały do Krajowego Rejestru Karnego. W rezultacie osoba taka mogła mieć niemałe problemy ze znalezieniem miejsca pracy, bowiem wielu pracodawców wymaga obecnie dostarczenia zaświadczenia o niekaralności.

Zobacz też: Zakraz prowadzenia pojazdów a nie oddane prawo jazdy

Nowe przepisy dotyczące pijanych rowerzystów

W myśl nowych przepisów, które weszły w życie 9 listopada 2013 roku jazda rowerem pod wpływem alkoholu będzie traktowana zupełnie inaczej niż do tej pory. Przede wszystkim zmianie ulegnie charakter samego czynu – jazda w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) traktowana będzie jako wykroczenie a nie przestępstwo. Oznacza to, że sprawa nie będzie odnotowywana w KRK.

Sprawa w sądzie

Kara pozbawienia wolności będzie mogła być orzeczona przez sąd (albo i nie) na okres od 5 do 30 dni. Jeśli sąd uzna, że wystarczającym zadośćuczynieniem winy będzie kara finansowa, to będzie on mógł nałożyć na rowerzystę grzywnę w wysokości do 5000 zł. Oprócz sankcji finansowych rowerzysta jeżdżący pod wpływem alkoholu ryzykować będzie otrzymaniem zakazu prowadzenia roweru na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

Zobacz też: Zakaz prowadzenia pojazdów a jazda na skuterze (motorowerze)

Pijany rowerzysta - mandat karny

Oprócz tego rowerzysta będący w stanie nietrzeźwości będzie mógł zostać obarczony przez policjanta mandatem karnym w wysokości do 500 zł. I to właśnie policjant będzie decydował o tym, czy sprawę zakończyć na etapie mandatowym, czy trzeba kierować ją do sądu (np. jeśli pijany rowerzysta stwarzał realne zagrożenie w ruchu lądowym). Policjant po wystawieniu mandatu nie będzie jak dawniej odbierał prawa jazdy rowerzyście.