Volkswagen Passat B5 FL: radzimy jak naprawić silnik klapy regulacji temperatury - Climatronic
REKLAMA
REKLAMA
Zaczynamy od demontażu schowka pasażera w naszym Passacie B5 FL. W tym celu odkręcamy 7 śrubek schowka. Następnie odkręcamy trójkątną zaślepkę pod schowkiem po lewej stronie tunelu. Wystarczy teraz lekko szarpnąć całość, żeby ją wyjąć. Należy uważać na lampkę, można łatwo ją uszkodzić. Po wyjęciu, zobaczymy w głębi serwo-V68. Dla początkujących może być problem z lokalizacją. Łatwo go rozpoznać po czerwonym kolorze cięgna klapy.
REKLAMA
Zobacz również: Volkswagen Passat B5: wymiana łożyska sprzęgła kompresora klimatyzacji
REKLAMA
Teraz musimy wykręcić wcześniej wspomniane serwo. Robimy to za pomocą klucza Torx T15. Jak się okaże, nie jest to proste, bardzo ciężko jest dojść do tych 3 śrubek. Potrzeba dużo cierpliwości przy odkręcaniu. Kiedy już się uporamy z tym problemem, odczepiamy cięgno klapy (czerwony kolor) i wyjmujemy serwomechanizm. Następnie podważamy zaczepy obudowy płaskim śrubokrętem i przystępujemy do rozbierania serwa.
Podważamy silniczek do góry i wyjmujemy go, następnie ciągnąc do góry za gniazdo wtyczki wysuwamy potencjometr. W razie problemów z rozpoznaniem, jest koloru niebieskiego. Kolejny krok, to oddzielenie potencjometru od gniazda. Nie ma obaw, że uszkodzimy jakiś lut. Wszystko montowane jest na wcisk. Teraz przystępujemy do demontażu potencjometru.
Z wykorzystaniem cienkiego śrubokręta odginamy do wewnątrz kołnierz czarnego krążka (dekiel potencjometru). Delikatnie staramy się go wycisnąć. Ten plastik jest na tyle plastyczny, że nie ma obaw, że się połamie.
Teraz przystępujemy do dokładnego wyczyszczenia wnętrza. Robimy to za pomocą wacika zamoczonego w acetonie. Możemy też wykorzystać specjalny środek do czyszczenia potencjometrów. Doginamy delikatnie miedziane styki, tylko należy pamiętać, że robimy to ostrożnie, blaszka jest bardzo delikatna.
Zobacz również: Czy brak nagrzewania kabiny powinien nas zaniepokoić?
Po wyczyszczeniu składamy wszystko w odwrotnej kolejności. Sprawdzamy miernikiem czy opór rośni i maleje bez żadnych skoków, jeżeli tak możemy wszystko montować do samochodu. Na koniec przeprowadzamy nastawy podstawowe klimatyzacji, robimy to interfejsem VAG. Jeśli takiego nie mamy, musimy udać się do warsztatu.
Po takim zabiegu nasz Climatronic powinien działać prawidłowo.
W ten oto sposób zaoszczędziliśmy dużo pieniędzy. Metoda sprawdza się prawie w każdym przypadku.
REKLAMA
REKLAMA