REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak zabezpieczyć motocykl lub skuter przed kradzieżą?

Sebastian Tomaszewski
Jak zabezpieczyć motocykl lub skuter przed kradzieżą? / Fot. Fotolia
Jak zabezpieczyć motocykl lub skuter przed kradzieżą? / Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Kradzieże jednośladów zdarzały się, zdarzają się i będą się zdarzać w przyszłości, tak długo, jak na świecie będą żyli złodzieje. Właścicielom skuterów lub motocykli nie pozostaje nic innego, jak we własnym zakresie zabezpieczyć motocykl lub skuter przed kradzieżą. Jak to zrobić

Paradoksalnie, najwięcej kradzieży skuterów lub motocykli zdarza się w miesiącach zimowych, takich jak grudzień i styczeń. Motocykle i skutery zostawione w słabo zabezpieczonym garażu lub na niestrzeżonym parkingu, to niemal zaproszenie dla potencjalnych złodziei. Podobnie jak samochody zwykle kradzione jednoślady sprzedaje się na części w portalach ogłoszeniowym i czarnym rynku. Szansa na odzyskanie motocykla jest marginalna. Jak podaje Komenda Główna Policji, w 2012 roku skradziono na terenie całego kraju 973 motocykli (najwięcej w Krakowie i w Warszawie). Dlatego lepiej zapobiegać kradzieży, niż potem żałować utraty ukochanego sprzętu. Podpowiadamy, jak to zrobić.

REKLAMA

Jak zabezpieczyć motocykl lub skuter przed kradzieżą?

REKLAMA

Po pierwsze, wszelkie blokady kierownicy i systemy elektroniczne są mało skuteczne. Uchronią motocykl przed przypadkowym złodziejem, ale dla osobnika bardziej doświadczonego w swoim niechlubnym zawodzie takie zabezpieczenie nie będzie stanowiło żadnego wyzwania. Blokada na tarczę hamulcową, tzw. DiscLock też na niewiele się zda – złodzieje już dawno wpadli na pomysł obejścia tego zabezpieczenia. Wystarczy pod przednie koło podłożyć deskorolkę lub po prostu przyjechać samochodem dostawczym. Choć należy powiedzieć, że nadal ten system może emitować głośny dźwięk po wykryciu ruchu.

Lepszym pomysłem jest przypięcie motocykla dobrym, profesjonalnym łańcuchem lub kłódką zabezpieczająca U-lock. Praktycznie żadne zabezpieczenie nie uchroni nas przed kradzieżą, ale utrudni pracę złodziejowi. Każda sekunda dłużej spędzona przy próbie kradzieży motocykla, podnosi nasze szanse na jego udaremnienie. Ponadto jest możliwe, że widząc większą liczbę zabezpieczeń złodziej zrezygnuje z kradzieży.

A może warto pójść z duchem czasu? Na rynku znajdziemy np. systemy radiowej lokalizacji. W motocyklu montowany jest nadajnik, uruchamiany po zgłoszeniu przez właściciela jednośladu kradzieży pojazdu. Po aktywowaniu jednostka naziemna i powietrzna zaczynają eksplorować teren. Jednostka powietrzna jest w stanie wykryć nadajnik nawet z odległości 300 kilometrów. System działa niezależnie od miejsca (nawet parkingi podziemne), w którym jest nadajnik. Koszt takiego zestawu to ok. 1000 zł + coroczny abonament w podobnej cenie. Tańszą, ale też mniej dokładną alternatywą, jest system GPS (40-50 zł na miesiąc). Wadą tego systemu jest łatwe zagłuszenie działania urządzenia.

Gdzie parkować motocykl lub skuter?

REKLAMA

Parkuj w bezpiecznym miejscu, najlepiej w garażu podziemnym i objętym monitoringiem lub w prywatnym garażu. Jednak nie każdy ma taką możliwość. W takim przypadku, zostawiaj motocykl w dobrze oświetlonych miejscach i kup plandekę. Nie tylko uchroni maszynę przed deszczem, ale również zniechęci przechodzących obok pijanych wandali do zdewastowania motocykla lub skutera.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pamiętaj o zrobieniu dobrych zdjęć swojego jednośladu. W razie kradzieży pojazdu możesz wykorzystać media społecznościowe do szukania swojego skutera lub motocykla, dlatego warto mieć zdjęcia m.in. cech charakterystycznych pojazdu, tzn. obtarć lub koloru detali. Poinformuj rodzinę i znajomych o tym fakcie, a także udostępnij informację o kradzieży w różnych serwisach społecznościowych, grupach internetowych oraz forach - być może ktoś przypadkowo zobaczy straconego "rumaka". W razie kradzieży, działaj szybko i niezwłocznie poinformuj policję o zdarzeniu – każda minuta jest cenna.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Senne koszmary polskich kierowców: kradzież samochodu lub awaria auta w drodze. A jaka jest rzeczywistość

Awaria na drodze i związane z nią holowanie, kradzież samochodu oraz zderzenie ze zwierzyną  – to największe obawy polskich kierowców. Są na tyle silne, że wielu zamieniają się w koszmary senne. Na szczęście na co dzień przykre zdarzenia związane z autem są zgoła inne.

Branża transportowa ma się coraz gorzej. Co może pomóc?

Kryzys gospodarczy staje się coraz bardziej widoczny. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku liczba ogłoszonych upadłości wzrosła o 14% w porównaniu do tego samego okresu w roku ubiegłym, podczas gdy liczba rozpoczętych postępowań restrukturyzacyjnych spadła o 6,9%. Jedna z branż, która ma najtrudniej to branża transportowa.

Czego najbardziej obawiają się kierowcy, a co rzeczywiście im się przytrafia?

Jakie są największe obawy Polaków w związku z samochodem? A co przytrafia się kierowcom najczęściej? Co dziesiąty kierowca nie boi się o swój samochód. Co piątego nic złego na drodze nie spotkało. 

W Warszawie możesz natknąć się na przewoźników bez prawa jazdy

"Przewozy 2024" to akcja policji i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Mundurowi skontrolowali kierowców świadczących przewozy na aplikację. 

REKLAMA

Jechał ponad 180 km/h, bo odreagowywał stres, dostał słony mandat

25-latek jechał ponad 180 km/h bo odreagowywał stres. Stracił prawo jazdy, otrzymał mandat w wysokości 5 tys. zł oraz 15 punktów karnych.

89 stacji ładowania pojazdów elektrycznych już jest, w planach 60 nowych. Gdzie?

Kierowcy z Łodzi mają już 89 punktów, w których mogą naładować samochody elektryczne. Łódzki magistrat poinformował, że kolejnych 60 stacji jest w planach. 

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni

Kobiety preferują inne środki transportu niż mężczyźni. Widać to zwłaszcza w zatłoczonych miastach. Z badań wynika także, że kobiety bardziej skupiają się na kwestiach ekologicznych. 

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii, 0,2 promile w Polsce. Jazda pod wpływem powodem 6500 zgonów w UE

0,8 promila alkoholu we krwi w Wielkiej Brytanii i Malcie, 0,2 promile w Polsce. Okazuje się, że jazda pod wpływem jest powodem 6500 zgonów w Unii Europejskiej. Państwa planują jednak obniżanie limitów. Gdzie jest całkowity zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu?

REKLAMA

Nowy samochód dla Polaka: nie elektryk i nie auto z tradycyjnym silnikiem – więc co

Najpierw decyzja Unii Europejskiej o rychłym zaprzestaniu rejestracji i produkcji aut z tradycyjnymi silnikami na benzynę i olej napędowy. Teraz wahanie, i nieoficjalne wiadomości, że z tak radykalnym krokiem trzeba zaczekać. Zamieszkanie na rynku motoryzacyjnym trwa i czy wpływa znacząco na decyzje zakupowe?

Stacje ładowania elektryków w Polsce co 3,3 km (średnio). Maksymalnie 76 km. Mapa zagęszczenia. Kierowcy elektryków czy spalinówek – kto ma lepiej?

Tylko 3,3 km dzieli średnio w Polsce najbliżej sąsiadujące ze sobą stacje ładowania aut elektrycznych – wynika z analizy Powerdot Data Center. Pomimo, że odległość ta jest zdumiewająco mała, to na mapie Polski wciąż jest kilka białych plam ze słabo rozwiniętą infrastrukturą. 

REKLAMA