Jak prawidłowo przygotować auto do zimy?
REKLAMA
REKLAMA
Klimat panujący w Polsce powoduje, że nie tylko zimą ważne są dobre wycieraczki i odpowiedni stan płynów w naszym samochodzie. To konieczne, aby sprawdzić czy nasze auto będzie gotowe na okres mrozów. Jest to ważne nie tylko z uwagi na aspekty bezpieczeństwa, ale również w celu zadbania o kondycję auta, który po jednym zaniedbanym przez nas sezonie, może zacząć się psuć.
REKLAMA
Po pierwsze: opony
Etap przygotowań powinniśmy zacząć od najważniejszego elementu, decydującego o przyczepności auta. Wbrew powszechnym przyzwyczajeniom, nie powinniśmy decydować się na wymianę opon w momencie, kiedy spadł pierwszy śnieg. Jeśli temperatura spadnie do 6-7 stopni to znak, że nadeszła chwila na zmianę opon. Wtedy też, struktura opon letnich zaczyna twardnieć, skutkując zagrożenie na drodze. W przypadku wyboru odpowiednich opon na zimowy sezon, musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, w jakich warunkach będziemy się najczęściej poruszać? Opony są przystosowane do jazdy na lodzie lub w głębokich zaspach. Jeśli będziemy poruszać się głównie po mieście, wystarczy nam ogumienie dostosowane do średniego oblodzenia.
Zobacz też: Odpalanie silnika podczas mrozu
Po drugie: oświetlenie
Kolejnym ważnym aspektem jest sprawdzenie świateł, czy mają odpowiednie ustawienie oraz w jakim stopniu oświetlają drogę. Nieskuteczne działania świateł w pojeździe to nie tylko ryzyko zmęczenia wzroku, czy oślepienia kogoś, ale również potencjalne niebezpieczeństwo. Przyczyną nieprawidłowego działania oświetlenia może być na przykład niesprawna elektryka, warto więc zbadań sprawność instalacji i układu ładowania. Niekiedy źródłem problemu mogą okazać się żarówki, czasami wymiana jednej poprawia sytuację. - Warto pamiętać, że żarówki dość szybką tracą swoją przydatność i nie należy czekać, aż wypalą się do końca, ale zmieniać je np. raz do roku. Konieczne jest także zwrócenie uwagi na montaż właściwej żarówki, zainstalowanie złej może doprowadzić do szybkiego jej zniszczenia – mówi Leszek Raczkiewicz, kierownik serwisu Peugeot Ciesielczyk. W skrajnych przypadkach, aby usprawnić oświetlenie należy naprawić lub wymienić na nowy cały reflektor. Co ważne, niekoniecznie dotyczyć to może jedynie starych aut. Już po kilku latach eksploatacji samochodu lampy działają mniej efektywnie, niż na początku używania. Powodem takiego stanu rzeczy jest m.in. matowienie kloszy. To, co z całą pewnością możemy zrobić sami, to właściwa regulacja ustawienia reflektorów.
Zobacz też: Zamarzanie paliwa – jak uniknąć tego problemu? Czy można sobie z nim szybko poradzić?
Po trzecie: płyny
Poważne awarie w okresie zimowym może spowodować złej jakości płyn chłodzący, bądź jego niewystarczająca ilość. - Kanaliki w chłodnicy oraz nagrzewnicy mogą korodować przy zbyt długim używaniu tego samego płynu, dlatego trzeba regularnie sprawdzać jego poziom – mówi Leszek Raczkiewicz. - Zanim jednak uzupełni się płyn w chłodnicy na nowy trzeba pamiętać o pozbyciu się starego. Jeśli nie potrafimy wykonać tej operacji sami, na pewno fachowo zrobią to specjaliści. – dodaje. Ważnym elementem, o którym nie można zapomnieć jest wymania płynu do spryskiwaczy na zimowy. Warto wybierać te odporne na zamarzanie z dobrymi właściwościami myjącymi, zamiast kupować tańsze płyny zawierające szkodliwy i niebezpieczny metanol.
Zobacz też: ITS radzi: Jak bezpiecznie jeździć zimą
Najmniej korzystna pora roku, może mocno dać się we znaki naszemu samochodowi w momencie, kiedy odpowiednio go nie przygotujemy na jazdę po oblodzonych drogach i zaspach śnieżnych. Dbając o jego kondycję na następne lata oraz o swoje bezpieczeństwo na drodze warto wykonać podstawowe czynności decydujące o gotowości pojazdu do zimy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.