REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak powinna wyglądać internetowa oferta sprzedaży auta?

Zdjęcia powinny być jak najlepszej jakości i rozdzielczości (optymalny rozmiar to 800x600 pikseli), dlatego nie jest zalecane robienie ich komórką. Fot. Fotolia
Zdjęcia powinny być jak najlepszej jakości i rozdzielczości (optymalny rozmiar to 800x600 pikseli), dlatego nie jest zalecane robienie ich komórką. Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Jeśli planujesz w niedługim czasie sprzedać swoje auto w internecie, powinieneś zastanowić się, jak promować swoją ofertę. Obecnie na rynku motoryzacyjnym panuje ożywienie, jednak warto wiedzieć jak najlepiej je wykorzystać. Oto, jak powinna być skonstruowana internetowa oferta sprzedaży auta.

Rynek obrotu używanymi samochodami przeżywa w ciągu roku dwa okresy wzmożonego ruchu –wiosną oraz późną jesienią. Wystawiając zatem samochód na sprzedaż w maju i czerwcu, kiedy zainteresowanie ofertami samochodów jest bardzo wysokie, mamy większą szansę na znalezienie nabywcy gotowego zapłacić satysfakcjonującą nas cenę.

REKLAMA

Pamiętajmy, że oferta internetowa daje nam dużo większe możliwości niż tradycyjne ogłoszenie prasowe. Wykorzystajmy to w 100 procentach i przedstawmy jak najwięcej atutów naszego samochodu. Przeglądanie ofert przez potencjalnych nabywców można porównać do wertowania CV przez rekrutera w poszukiwaniu idealnego kandydata do pracy. Pamiętajmy, że od tego, jakie zrobimy na tym etapie wrażenie, zależy czy oglądający zechce zaprosić nasz pojazd na „rozmowę kwalifikacyjną”.

Krok pierwszy – wyceniamy pojazd

Odpowiednie oszacowanie wartości naszego auta jest niezwykle istotne. Jeśli cena będzie zawyżona, nasze ogłoszenie przegra z podobnymi, lecz tańszymi ofertami. Z kolei zbyt niska cena może wyglądać podejrzanie. Dlatego, przed wystawieniem samochodu na sprzedaż, warto przez jakiś czas obserwować, jakie ceny proponowane są w ogłoszeniach dotyczących modeli odpowiadających stanem i parametrami technicznym naszemu pojazdowi. Orientacyjną wartość rynkową samochodu można sprawdzić ponadto online, na stronach typu eurotax.pl lub wycenyaut.wp.pl. Fachowej wyceny dokonać może także rzeczoznawca samochodowy.

Krok drugi – przygotowujemy rzetelny i szczegółowy opis

Dalszy ciąg materiału pod wideo

– Informacje obowiązkowe, jakie musi podać sprzedawca wypełniając formularz ofertowy, to marka, model, typ samochodu, rok produkcji pojazdu i oczywiście cena – mówi Marcin Świć, dyrektor serwisów motoryzacyjnych Grupy Allegro. – W ogłoszeniu powinny jednak znaleźć się także takie istotne dla nabywców informacje, jak przebieg, moc i pojemność silnika czy rodzaj paliwa zasilającego pojazd.

Zobacz też: Co zrobić, gdy kupiony samochód okazał się wadliwy?

REKLAMA

Warto wymienić wszystkie elementy dodatkowego wyposażenia, jakie posiada nasz pojazd. – Pochwalmy się wszelkimi udogodnieniami wpływającymi korzystnie na komfort jazdy i użytkowania samochodu – podpowiada Marcin Świć. – Takie urządzenie jak ABS, wspomaganie kierownicy, tempomat czy czujnik parkowania na pewno podniosą atrakcyjność naszego auta. Równie mile widziana jest obecność klimatyzacji, elektrycznie opuszczanych szyb lub bagażnika na dachu.

Opis bezwzględnie zawierać powinien historię pojazdu, czyli informacje dotyczące użytkowania i stanu auta. W tym miejscu zatem określmy czy samochód jest nowy lub używany, czy jest uszkodzony lub bezwypadkowy. Koniecznie napiszmy czy jesteśmy pierwszym właścicielem. W przeciwnym wypadku poinformujmy, w którym roku i w jakim stanie samochód został odkupiony od jego poprzedniego użytkownika. Istotne z punktu widzenia kupującego są również informacje nt. daty ostatniego przeglądu oraz do kiedy obowiązuje ubezpieczenie OC. Jeśli niedawno miała miejsce wymiana części, napiszmy jakich i kiedy miało to miejsce. Warto również zaznaczyć, jeśli samochód był garażowany. Wiarygodności ogłoszeniu dodaje podanie numeru VIN, czyli unikalnego numeru identyfikacyjnego pojazdu, nadanego przez producenta.

Krok trzeci – dodajemy zdjęcia

Fotografie podnoszą wiarygodność ofert i pozwalają na szybszą wstępną selekcję ogłoszeń. – Wydaje się oczywiste, że każdy chce zobaczyć przedmiot, którego kupnem jest zainteresowany, tymczasem wielu ogłoszeniodawców zapomina o tym – świadczy o tym aż 7,5 tys. ofert w naszej bazie ofert, które nie są opatrzone żadnym zdjęciem – mówi Marcin Świć. – Ludzie są wzrokowcami i ogłoszenie bez dołączonej choć jednej fotografii może w ogóle nie zwrócić uwagi osób przeglądających oferty. Poza tym, w tytule ogłoszenia nie zdołamy zawrzeć wszystkich ważnych informacji, a jeden rzut oka na zdjęcie widniejące przy nim wystarczy, aby przekonać się czy prezentowany samochód to np. sedan czy hatchback – podpowiada.

Zobacz też: Dlaczego umowę sprzedaży samochodu warto zawierać na piśmie?

REKLAMA

Im więcej dołączymy zdjęć, tym lepiej. Pamiętajmy jednak, aby obrazy były różnorodne i pokazywały jak najwięcej szczegółów istotnych z punktu widzenia kupującego. Przede wszystkim sfotografujmy samochód ze wszystkich stron i przy dobrym dziennym świetle. Warto też pokazać znajdujące się pod maską „serce” naszego pojazdu. Ważne jest, aby dołączyć zdjęcia wnętrza auta, nie pomijając bagażnika. Usuńmy wcześniej wszelkie prywatne elementy i posprzątajmy auto. Nie zapomnijmy też o fotografiach deski rozdzielczej i licznika.

Jeśli w opisie wspominamy o uszkodzeniach, również pokażmy je na zdjęciach. To zwiększy naszą wiarygodność a przy okazji nie dopuści do sytuacji, w której zainteresowany wyolbrzymi opisywaną wadę.

Zdjęcia powinny być jak najlepszej jakości i rozdzielczości (optymalny rozmiar to 800x600 pikseli), dlatego nie jest zalecane robienie ich komórką. Jeśli będą małe i niewyraźne, mogą skutecznie zniechęcić do obejrzenia samochodu na żywo.

Krok czwarty – tworzymy tytuł

Tytuł ogłoszenia w wielu przypadkach decyduje o tym, czy osoba przeglądająca listę wyników wyszukiwarki wejdzie w szczegóły oferty. Dlatego powinien zawierać najistotniejsze informacje. Nad konstrukcją tytułu najlepiej pomyśleć już po przygotowaniu opisu, kiedy mamy gotową analizę zalet samochodu i łatwiej wybrać cechę najlepiej reklamującą nasz pojazd. Zwróćmy uwagę na poprawną pisownię nazw własnych i trudniejszych słów, aby nasza oferta nie została pominięta przez mechanizm wyszukiwarki.

Źródło: otomoto.pl

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

REKLAMA

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

REKLAMA

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. 2 000 zł mandatu i 15 punktów karnych

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. Kiedy zaczną działać nowe systemy RedLight? Gdzie zostaną rozlokowane? Jakie mandaty obowiązują w przypadku przejazdu na czerwonym świetle?

Chińskie samochody podbijają rynki – teraz także polski, Czy decyduje tylko cena

Chińskie auta nie bez powodu są znacznie tańsze od europejskich. Oczywiście chodzi tutaj przede wszystkim o zdobycie rynku, a najlepszym argumentem do tego jest przystępna cena. Dla nabywcy zresztą przyczyny są najmniej ważne, liczy się dobra cena.

REKLAMA