Toyota Corolla E10: sprawdzenie układu chłodzenia

REKLAMA
REKLAMA
Niewiele kierowców zdaje sobie sprawę, że uszkodzony układ chłodzenia może doprowadzić do poważnych usterek silnika. W przypadku automatycznej skrzyni biegów mogą to być również uszkodzenia samej przekładni – jest ona chłodzona przez wspomniany wyżej układ.
REKLAMA
Kontrolę przeprowadzamy na zimnym silniku. Najlepiej wykonać ją po dłuższym postoju. Otwieramy maskę i odkręcamy korek od zbiorniczka wyrównawczego. Robimy to bardzo ostrożnie. Układ jest pod ciśnieniem, więc będzie słyszalne charakterystyczne syczenie. Najwyraźniej słychać je, jeżeli odkręcamy go na gorącym silniku.
Zobacz też: Toyota Corolla E10: kontrola pasków klinowych
REKLAMA
Zdejmujemy korek i dokładnie go czyścimy razem z wlewem zbiorniczka wyrównawczego. Ciecz znajdująca się w nim powinna być dostatecznie przezroczysta. Jeżeli jest rdzawego koloru, oznacza to, że nasz układ potrzebuje przepłukania. Zaczynamy kontrolować przewody i w zależności od ich stanu możemy wstępnie ocenić, w jakiej kondycji znajduje się nasz układ chłodzenia.
Na początku sprawdzamy, czy nie są widoczne żadne przetarcia, pęknięcia lub nadpalenia.
• Wyczuwalnie miękki przewód – świadczy o wewnętrznym uszkodzeniu. Jest to dosyć poważna usterka. Jego cząstki mogą zanieczyścić cały układ i co gorsza skutecznie zapchać chłodnicę.
• Stwardniały przewód – istnieje bardzo duże ryzyko uszkodzenia w każdej chwili. Nawet solidne dokręcenie obejmy nie zatrzyma wszelkiego rodzaju wycieków. Tak jak w powyższym przypadku konieczna jest wymiana.
• Spuchnięty przewód – jeżeli mamy spuchnięty przewód lub nasiąknięte olejem końcówki, świadczy to o zanieczyszczeniu olejem lub smarem. Podobnie jak wyżej, istnieje bardzo duże ryzyko uszkodzenia.
Zlokalizowanie jakiegokolwiek wycieku nie jest trudne. Objawia się najczęściej białym lub rdzawym osadem. Jeżeli stwierdzimy, że metalowe zaciski nie są do końca pewne, warto je wymienić na śrubowe - bardziej solidne i wytrzymałe. Na koniec czyścimy chłodnicę z wszelkich zanieczyszczeń, najlepiej za pomocą sprężonego powietrza lub szczotki. Wbrew pozorom, zapchane żeberka utrudniają jej prawidłowe funkcjonowanie.
Zobacz też: Toyota Corolla E10: wymiana oleju silnikowego
Jeżeli będzie konieczne uzupełnienie stanu cieczy chłodzącej, pamiętajmy, żeby dolać płynu o tych samych właściwościach. W przypadku braku przesłanek o problemach z chłodnicą zaleca się taki przegląd co 20 000 km.
REKLAMA
REKLAMA