Które diesle mają wtryskiwacze tanie w naprawie? Jakie są rodzaje wtryskiwaczy?
REKLAMA
REKLAMA
Obecnie na rynku dostępne są trzy rodzaje wtryskiwaczy: wtryskiwacze elektromagnetyczne, piezoelektryczne i pompowtryskiwacze (elektromagnetyczne i piezoelektryczne).
REKLAMA
Wtryskiwacze elektromagnetyczne
Najbardziej popularne są wtryskiwacze elektromagnetyczne, wykorzystywane w I- i II-generacji Common Rail. W zależności od ich producenta różna jest ich trwałość i możliwość ich regenerowania.
Bosch
Wtryskiwacze elektromagnetyczne marki Bosch są stosunkowo tanie (ok. 1300zł za sztukę) a poza tym nie ma problemu z ich naprawą (od 50-500zł za sztukę w zależności od usterki). Zadebiutowały one w Alfie Romeo 156 1.9 JTD w 1997 roku, a kilka miesięcy później w Mercedesie E 220 CDI. Obecnie na szeroką skalę stosowane są w takich silnikach jak 1.9 JTD, 2.0 JTD, 1.3 MultiJet, 1.3 CDTI, 1.7 CDTI 130KM, 2.0 CDTI 160KM, 1.9 dCi czy 2.0/2.2 HDi (Citroen C5 i C8).
Zobacz też: Jak sprawdzić czy auto ma koło dwumasowe? Czy można się go pozbyć?
Delphi
Gorzej pod względem solidności od wyżej wymienionych wypadają wtryskiwacze firmy Delphi, które łatwo ulęgają uszkodzeniu w kontakcie z gorszym jakościowo paliwem. Ich naprawa pochłonie ok. 700 zł za sztukę. Spotkać je można w silnikach Forda 1.8 TDCi, 2.0 TDCi 130KM, Renault 1.5dCi, Suzuki 1.3 DDiS czy Peugeota 2.0 HDi (307 i 407).
Denso
Wysoką trwałość oferują japońskie wtryskiwacze Denso, ale są one trudne w naprawie, ze względu na brak części i małą liczbę firm podejmujących się ich regeneracji. Nowe potrafią kosztować powyżej 2000 zł za sztukę. Stosowane są w silniku Toyoty 1.4 D-4D (poza Yarisem II), 2.0/2.2/3.0 D-4D, Subaru 2.0D czy Mazdzie 6 2.0/2.2 CD.
Piezowtryskiwacze
W 2003 roku Bosch zaprezentował wtryskiwacze piezoelektryczne występujące w Common Rail III-generacji. Ich zaletą jest bardziej precyzyjne dawkowanie paliwa (nawet 5-etapowe). Nowe kosztują 1500-2000 zł za sztukę i spotkać je można przede wszystkim w silnikach VW 2.0 TDI CR, 1.6 TDI, Volvo S60 D5 215KM,Toyoty Auris i Yaris 1.4 D-4D 90KM (od 2008 roku), 2.2 D-4D (2AD-FHV). Uważa się je za nienaprawialne, choć coraz częściej spotkać można warsztaty oferujące ich regenerację.
Pompowtryskiwacze
Koncern VW Group wprowadził w 2000 roku alternatywę dla Common Rail w postaci pompowtryskiwaczy. W dużym skrócie różnica w ich budowie polega na tym, że każdy pompowtryskiwacz to zintegrowana pompa paliwa razem z wtryskiwaczem. W Common Railu pompa podaje olej napędowy wszystkim wtryskiwaczom poprzez wspólną szynę, a te tylko otwierają w odpowiednim momencie swój zawór. Mniejsza liczba funkcji wtryskiwacza elektromagnetycznego powoduje, że jest on po prostu tańszy (a przynajmniej być powinien). Nowy pompowtryskiwacz kosztuje powyżej 2000 zł Koszt jego regeneracji nie przekracza zazwyczaj 400 zł. . Pompowtryskiwacze spotkać można właściwie wyłącznie w silnikach VW i markach z nim współpracujących. Najpopularniejsze diesle z tym rozwiązaniem to 1.4 TDI, 1.9 TDI (poza wersją 90 i 110KM), 2.0 TDI PD, 2.0 Di-D (Mitsubishi Outlander) czy 2.0 CRD (Jeep Compass, Dodge Caliber).
Zobacz też: Zakup używanego diesla
Piezo-pompowtryskiwacze
REKLAMA
Przez krótki okres na rynku dostępne było piezo-pompowtryskiwacze produkowane przez firmy Bosch i Siemens. Te drugie okazały się na tyle zawodne, że VW wycofał się z tego rozwiązania definitywnie. Piezo-pompowtryskiwacze spotkać można w Passacie 2.0 TDI 140KM (oznaczenie BKP) z 2006 roku oraz wersji 2.0 TDI PD 170KM (BMR) do 2007 roku.
Błędnie uważa się, że piezo-pompowtryskiwacze firmy Siemens są one nienaprawialne! Mit powielany na wielu forach internetowych jest nieprawdziwy, a koszt regeneracji jednego piezo-pompowtryskiwacza to ok. 250zł. Poza tym, problematyczne piezo-pompowtryskiwacze Siemensa były także w silniku 2.0 TDI PD o mocy 140KM.
Common Rail nie od razu stał się lepszym od pompowtryskiwaczy
Warto pamiętać, że szumnie powielana wyższość Common Rail nad pompowtryskiwaczami nie jest prawdziwa w 100%. Pompowtryskiwacze już w 2000 roku oferowały ciśnienie wtrysku na poziomie 2000 barów, a CR I-generacji zaledwie 1350 barów. CR II pozwalał osiągnąć 1600 barów. Tak naprawdę, nie uwzględniając współpracy z filtrem DPF czy norm czystości spalin, pompowtryskiwacze mogły zostać uznane w pełni za pokonane przez CR w chwili, gdy pojawiła się IV-generacja „wspólnej szyny”. Ta oferuje ciśnienie na poziomie 2000 barów przy znacznie mniejsze emisji szkodliwych substancji, ale silniki z tą techniką dopiero wkraczają na rynek.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.