Jakiego koloru samochody są najlepiej widoczne na drodze?
REKLAMA
REKLAMA
Za ciemne, za jasne...
REKLAMA
Jeśli podejść do sprawy od strony teoretycznej, najlepiej widać auta kontrastowe, czyli czarne i białe. I faktycznie na salonach samochodowych najczęściej pokazywane są właśnie takie pojazdy. Do tego dobiera się odpowiednio odcinające się tło i sukces gwarantowany.
Niestety na drodze, gdzie tło nie jest jednolite, światło odbija się i tworzy cienie, czarny kolor zupełnie się nie sprawdza. Nikogo chyba nie zdziwi też fakt, że ciemny samochód w nocy staje się wręcz zupełnie niewidoczny.
Zobacz też: Czy kolor auta ma wpływ na nasze bezpieczeństwo?
REKLAMA
Co z białym? Tu jest lepiej. Białe auta są dobrze widoczne w słońcu i wystarczająco kontrastują z szarością asfaltu, żeby je dostrzec nawet w mocnym świetle. Problem zaczyna się pojawiać dopiero, gdy patrzymy na obraz odbity, czyli np. w lusterku. Błyszcząca powierzchnia niweluje załamania światła i rozmywa obraz „stapiając” białe auto z horyzontem.
Jaki kolor jest zatem najbardziej rzucający się w oczy? W każdych warunkach pogodowych i oświetleniowych najtrudniej nie zauważyć samochodów pomalowanych na... żółto, z odcieniem zielonego. Są one wystarczająco jasne, żeby wyróżniać się w mroku, a przyciemnienie kolorem zielonym niweluje w dużym stopniu efekt plamy światła. Nie jest to jednak gwarantem, że do wypadku nie dojdzie.
Statystyka prawdę ci powie?
Co ciekawe, najlepiej widoczny kolor to nie to samo, co najbezpieczniejszy kolor! W statystykach wypadkowych najlepiej wypadają auta neutralnie białe (bez perłowego połysku). Co oznacza, że w przeliczeniu na ilość zarejestrowanych w tym kolorze aut, ich kierowcy mają stosunkowo najmniej wypadków.
Zobacz też: Bezpieczne kolory samochodów
Najgorzej wypadają samochody czerwone, srebrne i właśnie żółte. Dlaczego? Krzykliwe kolory karoserii to najczęściej ozdoba aut sportowych, a te statystycznie rzecz biorąc częściej kończą swój żywot w rowach i na latarniach. Nic więc dziwnego, że w wielu państwach – między innymi w USA – ubezpieczenie czerwonego auta jest prawie dwukrotnie droższe niż takiego samego modelu w bieli.
REKLAMA
REKLAMA