REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiany w podatku od samochodów służbowych - tracą szeregowi pracownicy

Subskrybuj nas na Youtube
Zmiany w podatku od samochodów służbowych - tracą szeregowi pracownicy. Fot. Fotolia
Zmiany w podatku od samochodów służbowych - tracą szeregowi pracownicy. Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Według ekspertów firmy Grant Thornton zmiany w podatkach od samochodów służbowych, które weszły w życie w 2015 r. są korzystne dla najbogatszych. Szeregowi pracownicy mogą na tych zmianach stracić.

Rozliczenie podatku od użytkowania samochodów służbowych w 2015 r.

REKLAMA

Z początkiem tego roku w życie weszły zmiany dotyczące rozliczania podatku od użytkowania przez pracowników samochodów służbowych do celów prywatnych. Nowelizacja przepisów powstała przy okazji tzw. czwartej transzy deregulacyjnej. Zgodnie z przepisami wprowadzono ryczałt kwotowy dodatkowego przychodu pracownika, który jest związany z prywatnym wykorzystaniem służbowego auta, a jego wysokość uzależniona jest od pojemności silnika samochodu. Pracownik używający służbowego auta do celów prywatnych musi doliczyć do swojego przychodu kwotę 250 zł, jeśli samochód ma pojemność silnika do 1600 cm sześc. Jeśli natomiast jest ona większa, do przychodu trzeba doliczyć 400 zł miesięcznie.

REKLAMA

Senior menedżer w dziale doradztwa podatkowego Grant Thornton Małgorzata Samborska uważa, że ustawodawca, doprecyzowując i ujednolicając przepisy, wykonał krok w dobrą stronę. „Dotychczasowe rozliczanie podatku od samochodów służbowych było bardzo niejasne i dawało pole do ogromnej, subiektywnej interpretacji – zarówno ze strony podatników, jak i organów skarbowych. Rozwiązanie, które wybrał ustawodawca, jest jednak dość zaskakujące” - oceniła.

„Wydaje się, że bardziej racjonalne byłoby powiązanie ryczałtu z wartością samochodu, a nie z wielkością silnika” – dodała.

Zobacz też: Samochód służbowy do celów prywatnych od 1 stycznia 2015 r.

Osoby korzystające z drogich samochodów zyskują, te z tańszych stracą

Z szacunków firmy doradczej Grant Thornton wynika bowiem, że na nowych przepisach w największym stopniu korzystają pracownicy o wysokich dochodach, np. prezesi dużych firm. Z kolei pracownicy o niskich zarobkach, jak np. przedstawiciele handlowi korzystający z wysłużonych aut, na zmianach tracą, gdyż muszą płacić więcej, niż płacili dotąd.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

„Niezależnie od tego, jakim sposobem rozliczał dotąd swój samochód prezes dużej korporacji, podatek wyliczony według metod akceptowanych przez Ministra Finansów byłby niemały” – wskazała Samborska.

REKLAMA

Jak tłumaczyła, jeśli jeździł on służbowym Audi Q7 wartym 320 tys. zł, to miesięczny koszt wypożyczenia takiego auta sięga ok. 9 tys. zł. Jeśli założymy, że tylko w 1/3 wykorzystywane było ono do celów prywatnych, to wartość zmniejsza się nam do ok. 3 tys. zł, które doliczane były dotychczas do jego przychodu. Ekspertka Grant Thornton wskazała, że podobną wartość otrzymywano stosując metody 1 proc. wartości samochodu.

„Obecnie jednak, według nowych przepisów, dodatkowy dochód takiej osoby to już tylko 400 zł. Jeśli więc przyjąć stawkę podatkową PIT na poziomie 32 proc., wówczas okazuje się, że obciążenie podatkowe takiej osoby spadło z 1024 zł do 128 zł. Taki prezes zarabia więc na nowych przepisach 896 zł miesięcznie, czyli 10 tys. 752 zł rocznie” – podkreśliła Samborska.

Zobacz też: Ustawowe stawki za 1 km przebiegu pojazdu

W Europie podatki od użytkowania samochodów służbowych oblicza się logicznie, w Polsce znów nie

Zdecydowanie inaczej nowe regulacje wpływają na sytuację najniżej uposażonych pracowników - dowodziła. „Przedstawiciel handlowy, który jeździ służbową 10-letnią Toyotą Corollą z silnikiem o pojemności powyżej 1,6 cm sześc., wartą 10 tys. zł, uzyskiwał dotąd dochód równy 100 zł i płacił od niego 18-proc. podatek, czyli 18 zł. Obecnie ma dodatkowy dochód równy 400 zł i płaci od tego 72 zł. Na nowych przepisach taki niezamożny podatnik traci więc 54 zł miesięcznie, co daje 648 zł w skali roku” – wyliczyła ekspertka.

Ekspertka przytoczyła kilka europejskich przykładów stosowania metody ustalania wartości dochodu na podstawie wartości auta służbowego wykorzystywanego do celów prywatnych. „W Niemczech poziom ten ustalony jest jako 1 proc. od wartości samochodu miesięcznie, a w Austrii jest to 1,5 proc. miesięcznie. Z kolei w Holandii przyjmuje się za dochód 25 proc. wartości samochodu rocznie, we Francji - 10-20 proc., a w Wielkiej Brytanii - 5-11 proc.” – wymieniała Samborska.

„Ustalanie dochodu na podstawie wartości samochodu wydaje się racjonalne, a w dodatku jest proste, ponieważ można oprzeć się na funkcjonujących w Polsce od lat tabelach, których używają firmy ubezpieczeniowe” – stwierdziła.

Zobacz też: Test Ford Tourneo Courier 1.0 EcoBoost

Zmiany zasad rozliczania podatku od użytkowania samochodów służbowych zapisano w uchwalonej w październiku ub.r. rządowej ustawie o ułatwieniach w wykonywaniu działalności gospodarczej. Stanowiła ona czwartą transzę tzw. pakietu deregulacji, którego celem było m.in. uproszczenie regulacji, redukcja części obowiązków informacyjnych, uściślenie niektórych zapisów budzących wątpliwości interpretacyjne, redukcja wskazanych obowiązków dokumentacyjnych, a tym samym poprawa efektywności pracy i możliwości inwestowania. (PAP)

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dłuższe kontrole drogowe do 56 dni wstecz - większe ryzyko wykrycia naruszenia przepisów przez kierowcę i przewoźnika

Wydłużone kontrole drogowe z 28 do 56 dni wstecz zwiększają prawdopodobieństwo wykrycia naruszeń przepisów przez kierowcę i przewoźnika. Inspekcja może teraz dokładniej badać rekompensaty za skrócone odpoczynki. Problemem jest też brak pamięci na kartach kierowców.

Dziecko w kasku podczas jazdy e-hulajnogą. Co wiemy o planowanych zmianach?

Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną przez dzieci do 16 lat.

Prawo jazdy od 17 lat, obowiązkowe kaski i surowsze kary. Sprawdź, co zmienia się w przepisach drogowych od 2026 r.

2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz kilku innych aktów prawnych. Nowe regulacje mają zwiększyć bezpieczeństwo, ograniczyć wypadki z udziałem dzieci i przygotować młodzież do odpowiedzialnego udziału w ruchu drogowym. Zobacz, co się zmieni, kiedy przepisy wejdą w życie i kogo obejmą.

Ważne zmiany w Prawie o ruchu drogowym od 2026 roku. Rząd przyjął projekt nowelizacji

Na posiedzeniu w dniu 2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Infrastruktury. Projekt ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Kierowca, który będzie prowadził pomimo zatrzymania mu prawa jazdy, będzie karany cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdem. Ponadto, dzieci do 16. roku życia – m.in. podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną – będą musiały używać kasków. Nowe przepisy zwiększą także mobilność osób młodych – prawo jazdy kategorii B będzie można otrzymać po skończeniu 17 lat (z ograniczeniami).

REKLAMA

Ruszyła akcja policji Bezpieczna droga do szkoły. Zero taryfy ulgowej

Już od 1 września 2025 r. policja prowadzi ogólnopolską akcję Bezpieczna droga do szkoły. Tylko w wakacje funkcjonariusze przeprowadzili 15 626 kontroli infrastruktury przy placówkach oświatowych, a teraz ruszają z intensywnymi patrolami. Obowiązuje zero taryfy ulgowej: kontrolowana będzie prędkość, przewożenie dzieci i zachowanie kierowców. To moment, by naprawdę zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci.

KGP: 115 485 interwencji, 455 wypadków drogowych, 35 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 485 interwencji. Byli wzywani do 455 wypadków drogowych.

Nowe limity podatkowe dla samochodów osobowych od 2026 roku

Nowe przepisy premiują niskoemisyjne samochody – czy niższe limity podatkowe dla aut spalinowych i hybryd od 2026 r. zmienią kalkulacje przedsiębiorców w zakresie aut flotowych?

Mandat za opony – za co konkretnie można go otrzymać w 2025 roku i jak wysokie są stawki?

Ogółem wysokość mandatu za wykroczenie drogowe może sięgnąć 5 tys. zł, a jeżeli wykroczeniem zajmie się sąd, to może nałożyć nawet 30 tys. zł mandatu. Szczegółowe przepisy odnoszą się jednak do konkretnych przypadków i interpretowanie ich w kontekście opon jest mylne.

REKLAMA

Zmiany w OC od 10 września 2025 r. Jak będą działały nowe przepisy?

10 września 2025 r. wchodzi w życie nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Dzięki nowym przepisom nabywca używanego pojazdu będzie mógł wypowiedzieć umowę OC komunikacyjnego ze wskazaniem daty jej rozwiązania.

Chińskie samochody w Polsce 2025 – które marki zdominowały rynek?

Jeszcze dwa lata temu chińskie samochody były w Polsce egzotyczną ciekawostką W 2023 sprzedano ich zaledwie 168 sztuk. Dziś mają już ponad 16 tysięcy rejestracji tylko w pierwszej połowie roku i zdobyły 5 proc. rynku. MG, Omoda i Jaecoo nie tylko depczą po piętach uznanym markom, ale w wielu salonach skutecznie je wypierają. Dzięki niskim cenom, dobremu wyposażeniu i wsparciu z programu „NaszEauto” ta ekspansja dopiero się rozpędza i wszystko wskazuje na to, że nie zwolni.

REKLAMA