Protest na stacjach benzynowych
REKLAMA
REKLAMA
Cała akcja ma polegać na jak najefektywniejszych spowolnieniu pracy na stacjach benzynowych. Protestujący mają zamiar tankować za minimalne kwoty, co poskutkuje tworzeniem się długich kolejek. Dodatkowym „spowalniaczem” może być zamawianie hot-dogów czy płacenie jak najmniejszymi nominałami. Wszystko to jest jak najbardziej zgodne z prawem.
REKLAMA
Zobacz też: Rekordowy rok Chevroleta
Blokowanie stacji w całej Polsce rozpocząć się ma o godzinie 18.00. W Warszawie protestujący przewidzieli dodatkowe „atrakcje”. O godzinie 16.00 kolumna aut podjedzie pod Sejm, Kancelarię Premiera, a następnie pod Belweder. Przy przejeździe uczestnicy protestu będą oczywiście poruszać się z jak najmniejszą prędkością.
Inne miejsca, w których rozpocznie się dziś protest:
- Kraków: parking pod Biedronką na osiedlu II Pułku Lotniczego,
- Poznań: ul. Serbska, parking pod Tesco,
- Łódź: ul. ks. Skorupki, parking pod samolotem obok hali sportowej,
- Bydgoszcz: Kaufland na Solskiego,
- Częstochowa: parking przy "Parku Lisiniec", czyli Bałtyk - wjazd od ulicy Jadwigi,
- Świdnik: parking pod Kauflandem, za stacją Orlen,
- Wołomin: parking Orlen, ul. Armii Krajowej 20,
- Jabłonka koło Nowego Targu: dworzec autobusowy Jabłonka,
- Koszalin: Makro, ul. Syrenki 1.
Zobacz też: Peugeot wycofuje się z wyścigów
Protestujący zapowiadają, że jeśli akcja nie odniesienie zamierzonego skutku, a właściciele stacji benzynowych nie obniżą cen, odbędą się kolejne protesty. Tym razem zablokowane zostaną autostrady, drogi szybkiego ruchu oraz drogi dojazdowe do koncernów naftowych w Polsce.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.