Volkswagen ID.7 ma 700 km zasięgu. A to dopiero początek informacji
REKLAMA
REKLAMA
- Volkswagen ID.7 to sedan, który jest... liftbackiem
- 286 KM i 700 km zasięgu. Volkswagen ID.7 zapowiada się dobrze
- Seria innowacyjnych opcji w Volkswagenie ID.7
- Kiedy Volkswagen ID.7 pojawi się w sprzedaży?
Volkswagen ID.7 to sedan, który jest... liftbackiem
REKLAMA
Niemcy mówią o tym od kilku lat. Przyszłość ich palety modelowej jest elektryczna. Dowód? Już kolejny pojawił się właśnie teraz. Niemcy zaprezentowali model ID.7, czyli de facto elektrycznego Passata. Ten samochód jest jednak pełen sprzeczności. Od której by tu zacząć? Niemcy mówią, że Volkswagen ID.7 jest pierwszą elektryczną limuzyną w ofercie marki. Tyle że samochód ma nadwozie typu liftback. To jednak akurat dobrze dla aerodynamiki. Opływowy kształt sprawia, że współczynnik cx wynosi zaledwie ok. 0,23. Podobny ma np. Tesla Model 3.
REKLAMA
Czemu ID.7 to liftback? Bo opadająca ku tyłowi linia sprawia, że przypomina coupe. Poza tym taka bryła pozwoliła na wydłużenie rozstawu osi, a tym samym zaoferowanie bardziej przestronnej kabiny pasażerskiej.
286 KM i 700 km zasięgu. Volkswagen ID.7 zapowiada się dobrze
Cx na tak niskim poziomie będzie jednym z faktorów generujących wysoki zasięg Volkswagena ID.7. Jednym z faktorów, bo Niemcy popracowali również nad wydajnością układu napędowego i zarządzania termicznego. W efekcie samochód będzie się mógł pochwalić zasięgiem wg WLTP na poziomie nawet 700 kilometrów. Imponująco wygląda również moc ładowania. Ta ma wynosić do ok. 200 kW. Duży zasięg w połączeniu z możliwością naprawdę szybkiego ładowania sprawiają, że Volkswagen ID.7 ma się stać autem pozwalającym na bezproblemowe podróżowanie na długich dystansach.
Sercem Volkswagena ID.7 stanie się zespół napędowy o wewnętrznym oznaczeniu APP550. Niezależnie od wybranej pojemności akumulatora będzie oferować 286 koni mechanicznych i najwyższy moment obrotowy w gamie modeli z serii ID.
Seria innowacyjnych opcji w Volkswagenie ID.7
Nowy Volkswagen ID.7 oznacza innowację w zakresie obsługi pojazdu. Kierowca będzie miał do dyspozycji aż 15-calowy ekran systemu infotainment, wyświetlacz head-up z rozszerzoną rzeczywistością, klimatyzację z łatwo dostępnym panelem oraz przyciski, którym można samodzielnie przypisać ulubione funkcje czy podświetlane dotykowe slidery. Kolejne ciekawostki? Panoramiczne okno dachowe będzie się przyciemniać automatycznie, a fotele zaoferują rozszerzoną funkcję masażu. Na liście opcji pojawi się też 700-watowe nagłośnienie firmy Harman Kardon. W jego ramach w kabinie pojawi się 14 głośników, w tym głośnik centralny z przodu i subwoofer w przestrzeni bagażowej.
No dobrze, ale czemu tak właściwie w lidzie napisaliśmy o złośliwym uśmiechu Volkswagena ID.7? Popatrzcie tylko na zdjęcie przedniej części nadwozia. Czarna listwa w dolnej części zderzaka zawierająca czujniki parkowania ewidentnie tworzy coś na kształt protekcjonalnego uśmieszku. ID.7 sprawia takie wrażenie, jakby wiedział coś, czego my jeszcze nie wiemy. A to może oznaczać tak naprawdę jedno. To auto i stojący za nim ludzie spodziewają się sukcesu rynkowego. Czy ten się pojawi? Na sprawdzenie tego trzeba akurat poczekać do rynkowej premiery.
Kiedy Volkswagen ID.7 pojawi się w sprzedaży?
Volkswagen planuje rozpoczęcie sprzedaży modelu ID.7 w Europie jeszcze w roku 2023. W podobnym czasie liftback zadebiutuje na rynku chińskim. W Ameryce Północnej powinien pojawić się w roku 2024. Tak szeroki zasięg modelu oznacza tak naprawdę jedno. To ważny samochód dla Volkswagena. I to oczywiście element dalszej elektryfikacji gamy. Nowy ID.7 jest jednym z dziesięciu nowych elektrycznych samochodów, które Volkswagen wprowadzi na rynek do 2026 roku.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.