Test Ford Focus RS 2.3 EcoBoost 350 KM AWD

Forda Focusa RS nie da się pomylić z żadną inną wersją modelu. Nawet ceniona odmiana ST nie wygląda tak efektownie. Obniżone zawieszenie, potężne spojlery, poszerzone nadkola i ogromne wloty powietrza nie pozostawiają złudzeń, że mamy do czynienia z piekielnie szybką wersją Focusa. Tym bardziej, że projektanci zdecydowali, że RS może zostać polakierowany na dedykowane tylko tej wersji kolory (np. widoczny na zdjęciach niebieski).

Jednak w projekcie karoserii nie chodziło jedynie o robienie na kimś wrażenia. Tak naprawdę każdy wyglądający sportowo dodatek spełnia określoną rolę. Zaprojektowane w sposób przemyślany wloty powietrza chłodzą silnik i tarcze hamulcowe, z kolei ogromny tylny dyfuzor ma za zadanie optymalizować odpływ powietrza spod samochodu, tak by redukować wznoszenie. 

Ci, którzy chcą „podkręcić” wygląd swojego RS nie mają dużego wyboru. Oprócz koloru nadwozia mogą wybrać spośród rodzaju felg, a także dokupić lakierowane na niebiesko zaciski. Tyle.

Zobacz też: Nowe wersje Forda Mustanga - Blue i i Black Shadow Edition!

Test Ford Focus RS 2.3 EcoBoost 350 KM AWD – wnętrze

Przedział pasażerski Focusa RS jest niemal taki sam, jak w słabszych odmianach modelu. Recenzowany egzemplarz został wyposażony w pakiet Performance RS (koszt 9050 zł), który oprócz wspomnianych wcześniej pomalowanych na niebiesko zacisków hamulcowych, zawiera m.in. 19 calowe obręcze kół ze stopów lekkich, system nawigacji satelitarnej z systemem pokładowym SYNC3 i kolorowym ekranem dotykowym o przekątnej 8 cali, a także kubełkowe fotele Recaro. Są głębokie i ciasno obejmują ciała siedzących w nich osób. Jednak ich siedziska umiejscowione są zaskakująco wysoko. Skutkuje to tym, że do pozycji za kierownicą RSa trzeba się przyzwyczaić, bo kierowca siedzi trochę jak za kierownicą kampera z mocno ugiętymi nogami w kolanach (wysokość siedziska nie jest regulowana). Poza tym głęboki profil siedziska utrudnia wsiadanie i wysiadanie z miejsca kierowcy.

To są niedogodności, do których musi przywyknąć właściciel 350 konnego „potwora”. Wszystko zostało zaprojektowane tak, by efektywnie działało podczas sportowej jazdy. Komfort nie był priorytetem.

Więcej informacji na temat marki Ford znajdziesz tutaj

Tablica przyrządów jest niemal identyczna z tą ze słabszych wersji Focusa. Analogicznie do kokpitu Focusa ST na górze środkowej konsoli umieszczono trzy wskaźniki – ciśnienia doładowania, temperatury oleju oraz ciśnienia oleju.

Standardowo instalowana jest również gruba, spłaszczona u dołu kierownica z niebieskim szwem, a cyferblaty „zegarów” mają sportową stylizację. Nie zabrakło też aluminiowych nakładek na pedały.

Powodów do narzekań nie mają pasażerowie tylnej kanapy. Miejsca jest tam sporo. Przynajmniej w zestawieniu z opcjonalnymi fotelami kubełkowymi Recaro, których oparcia są dość cienkie i nie zabierają przestrzeni na nogi pasażerów.

Za to mniejszy niż w przypadku „cywilnych” odmian Focusa jest bagażnik. W RS ma objętość tylko 266 l.

Zobacz też: Test Ford Mondeo Vignale 2.0 TDCi Twin Turbo 210 KM

Test Ford Focus RS 2.3 EcoBoost 350 KM AWD – napęd/układ jezdny

Sercem układu napędowego opisywanego Forda jest turbodoładowany, czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności 2,3 l, który rozwija moc maksymalną 350 KM i maksymalny moment obrotowy aż 470 Nm dostępny w zakresie od 2000 do 4500 obr./min.

Auto wyposażone w napęd na obie osie i manualną przekładnię, waży 1560 kg i według danych producenta rozpędza się od 0 do 100 km/h w 4,7 s, i może się rozpędzić do 266 km/h. To osiągi, które jeszcze nie tak dawno były zarezerwowane tylko dla supersamochodów.

Dalsza część testu Forda Focusa RS na następnej stronie

Napisać, że prowadzenie Focusa RS to przyjemność, to nic nie napisać. Nawet kierowcy, którzy nie mają ponadprzeciętnych umiejętności w prowadzeniu samochodu będą czerpać radość z prowadzenia 350 konnego Forda. To zasługa mocno różniących się od siebie profili jazdy. Do wyboru są cztery. Dwa z nich (Normal oraz Sport) są dedykowane do jazdy w normalnym ruchu drogowym, a kolejne dwa (Track i Drift) rekomendowane są do użytku tylko na torze. Zmiany poszczególnych trybów pociągają za sobą zmiany w ustawieniach napędu wszystkich kół, ustawień amortyzatorów, układu ESP, wspomagania układu kierowniczego, układu sterowania pracą silnika, a także przepustnicy układu wydechowego.

Zobacz też: Ford Fiesta ST200 – cennik

Trzeba przyznać, że poruszanie się w codziennym ruchu miejskim Focusem RS nie jest zbyt wygodne. Nawet w trybie Normal, zawieszenie jest bardzo sztywne (dużo sztywniejsze niż w Focusie ST), co daje się we znaki podczas jazdy po nierównościach. Kolejną sprawą jest parkowanie. Z oczywistych względów należy unikać krawężników, a ponadto parkingowe manewry utrudnia duży promień skrętu.

Ale Ford Focus RS wynagradza te niedogodności, gdy tylko jest choć odrobina przestrzeni do „spuszczenia go z łańcucha”. Bądźmy szczerzy, auto prowokuje do dynamicznej jazdy na każdym kroku. Im dłużej kierowca znajduje się za kierownicą, tym bardziej uzależnia się od przeciążeń związanych z imponującym przyspieszeniem oraz z pokonywaniem ciasnych zakrętów z dużą prędkością. Całe szczęście, że układ hamulcowy Brembo imponuje efektywnością. W rezultacie, po rozpędzeniu łatwo jest szybko zatrzymać tę bestię.

W błędzie są ci, którzy myślą, że czterocylindrowy silnik RSa nie brzmi. Brzmi jak rasowa rajdówka, co tylko potęguje pozytywne wrażenia za kierownicą.

Po krótkim zapoznaniu się z możliwościami 350 konnego Forda absolutnie nie dziwi nas fakt, że konstruktorzy przewidzieli dwa tryby jazdy do użytku na torze (jest też funkcja procedury launch control). Każdy, kto ma styczność z RSem nie wytrzyma i w końcu wyjedzie tą bestią tam gdzie czuje się najlepiej, czyli na zamkniętym odcinku krętej drogi.

Zobacz też: Test Ford Ranger Wildtrak 2.2 TDCi 160 KM 4x4

Test Ford Focus RS 2.3 EcoBoost 350 KM AWD – podsumowanie

Ford Focus RS to samochód zaprojektowany bez kompromisu pomiędzy efektywnością w sportowym stylu jazdy, a komfortem. Osoby, które szukają szybkiego, dynamicznego samochodu, ale które jednak mają określone potrzeby względem użytkowości samochodu w codziennej, miejskiej eksploatacji powinny poprzestać na wersji ST. RS to propozycja dla tych, których nie zadowalają rozwiązania kompromisowe. A przede wszystkim docenią go ci, którzy wiedzą, jak korzystać z niego na torze.

Ford Focus RS 2.3 EcoBoost 350 KM AWD – dane techniczne