Bezsenność może zabić za kierownicą?
REKLAMA
REKLAMA
Zabójcze skutki bezsenności
Badania wykazały, że problemy z zasypianiem, jakie miewają niektórzy z nas, mogą znacząco wpływać na bezpieczeństwo jazdy. Osoby, które na co dzień doświadczają problemów z zaśnięciem są dwa razy bardziej narażone na śmierć w wypadku drogowym*.
REKLAMA
Niewyspany kierowca jest mniej uważny i wolniej reaguje. Senność ogranicza także umiejętność kierowcy do podejmowania decyzji – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. Jeśli kierowca zauważy u siebie objawy związane z bezsennością, takie jak: trudności z zaśnięciem, częste budzenie się w nocy czy brak uczucia wyspania po dostatecznej ilości snu powinien zrezygnować
z prowadzenia auta. Po wielu nieprzespanych godzinach prowadzący pojazd zaczyna zachowywać się jak pijany, w niekontrolowany sposób zmienia pas ruchu czy zahacza o pobocze. To pokazuje, jakie niebezpieczeństwo dla siebie i innych stwarza taka osoba – dodaje Zbigniew Weseli.
Zobacz też: Wypadek z udziałem dzikiego zwierzęcia
REKLAMA
Taki kierowca powinien w pierwszej kolejności zadbać o odpowiednią higienę snu, a jeśli to okaże się nieskuteczne, skorzystać z porady lekarza. Do prawidłowej higieny snu należy uprawianie sportu i unikanie snu w ciągu dnia oraz zdrowa dieta. Istotne jest także, aby unikać zażywania środków pobudzających (np. kofeiny, nikotyny) przed snem oraz wykonywania pobudzających zajęć przed położeniem się do łóżka, np. oglądania telewizji.
Senność za kierownicą często nie jest związana z zaburzeniami snu, a raczej z nieodpowiednim trybem życia, nadmiarem obowiązków czy przepracowaniem. Bez względu na pierwotną przyczynę senny, niewyspany kierowca stwarza poważne zagrożenie na drodze – ostrzegają trenerzy Szkoły Jazdy Renault.
*Insomnia Symptoms and Risk for Unintentional Fatal Injuries – The HUNT Study published in scientific journal Sleep
Źródło: materiały prasowe Szkoły Jazdy Renault
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.