Błędy kierowców na przejściach dla pieszych
REKLAMA
REKLAMA
Pieszy, tak samo jak kierowca, musi być skoncentrowany i dla własnego bezpieczeństwa stosować zasadę ograniczonego zaufania, tzn. zdawać sobie sprawę, że prowadzący auto może go nie zauważyć lub postępować niezgodnie z obowiązującym prawem. Nie warto ryzykować życia lub zdrowia - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.
REKLAMA
Zobacz też: Czy autobusy komunikacji miejskiej zawsze mają pierwszeństwo?
Przed wejściem na przejście dla pieszych należy zatrzymać się i obserwować ruch samochodów, ale na jezdnię wejść dopiero, wtedy gdy będzie to w pełni bezpieczne. W obecnie obowiązujących przepisach pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, ale jednocześnie ma zakaz wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd – wyjaśniają trenerzy Szkoły Jazdy Renault. Pod żadnym pozorem nie wolno wbiegać na pasy czy uznać, że samochód się zatrzyma zanim w rzeczywistości to nastąpi. Z perspektywy pieszego trudno jest ocenić prędkość nadjeżdżającego samochodu, a do drogi hamowania trzeba jeszcze doliczyć czas niezbędny na reakcję kierowcy i uwzględnić panujące warunki atmosferyczne – dodają trenerzy. Dodatkowe niebezpieczeństwo pojawia się przy pokonywaniu ulic wielopasmowych. Piesi i kierowcy muszą zachować jeszcze większą ostrożność. Zdarza się, że przed przejściem zatrzyma się auto tylko na jednym pasie. Na pozostałych pasach odbywa się ruch. W tej sytuacji pieszy pomimo tego, że już znajduje się na zebrze, powinien zachować szczególną czujność.
Zobacz też: Parkowanie dla opornych: jak zaparkować samochód w mieście?
W Polsce wzrasta kultura jazdy i wraz z tym kierowcy coraz częściej zatrzymują się przed przejściem, gdy tylko zauważą osobę, która zamierza z niego skorzystać. Jednocześnie powstała nowelizacja do ustawy o prawie drogowym, która ma ten dobry zwyczaj prawnie usankcjonować – mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault.
Źródło: Szkoła Jazdy Renault
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.