Przewożenie dziecka w foteliku nie będzie zależało od jego wieku
REKLAMA
REKLAMA
Przewożenie dzieci w fotelikach nie będzie zależeć od wieku
To, czy trzeba przewozić dziecko w foteliku bezpieczeństwa, zależeć będzie tylko od jego wzrostu; zniknie granica wieku 12 lat - zakłada rządowy projekt zmian w Prawie o ruchu drogowy, nad którym we wtorek prace rozpoczęła sejmowa komisja infrastruktury.
REKLAMA
Zmiany mają dostosować polskie prawo do unijnych dyrektyw dotyczących stosowania pasów bezpieczeństwa i fotelików dla dzieci w pojazdach.
Projekt autorstwa resortu infrastruktury i rozwoju wprowadza zakaz przewożenia dzieci do lat 3 pojazdami niewyposażonymi w pasy bezpieczeństwa oraz zakazuje przewożenia dzieci poniżej 150 cm wzrostu na przednim siedzeniu bez fotelika bezpieczeństwa.
Zobacz też: Jak zamontować fotelik dla dziecka?
Przewożenie dzieci na tylnych siedzeniach bez fotelików
Projektowane przepisy dopuszczą też przewożenie dzieci bez fotelika na tylnym siedzeniu samochodu.
REKLAMA
Obecnie każde dziecko w wieku do 12 lat, nieprzekraczające 150 cm wzrostu przewozi się w foteliku. Po zmianach będzie dozwolone przewożenie dziecka bez fotelika na tylnym siedzeniu, pod warunkiem, że ma co najmniej 135 cm wzrostu i jest zapięte pasem bezpieczeństwa.
Możliwe będzie przewożenie dziecka w wieku co najmniej 3 lat w pasach bezpieczeństwa – ale bez fotelika – na tylnym siedzeniu pojazdu, gdy dwoje dzieci znajduje się w fotelikach (na tylnym siedzeniu) i nie ma możliwości zainstalowania tam trzeciego fotelika.
Ten zapis wzbudził wątpliwości niektórych uczestników posiedzenia. "Przewożenie trzeciego dziecka zapiętego w pas bezpieczeństwa, bez określenia jego wzrostu, jest niedopuszczalne. Pas bezpieczeństwa jest konstruowany dla dorosłych. To może być niebezpieczne dla dzieci" - powiedział Andrzej Muszyński z Przemysłowego Instytutu Motoryzacji.
REKLAMA
Wiceszef resortu infrastruktury i rozwoju Zbigniew Rynasiewicz tłumaczył, że takie rozwiązanie funkcjonuje w innych krajach europejskich. Dodał, że zawsze ostateczna decyzja należy do opiekunów i rodziców. "Nie każdy jest w stanie jeździć vanem po polskich drogach, mając liczną rodzinę. Niektórzy jeżdżą małymi samochodami" - powiedział Rynasiewicz.
Projekt konkretyzuje również, kto jest zwolniony z obowiązku stosowania pasów bezpieczeństwa, m.in. kobiety w widocznej ciąży, taksówkarze, instruktorzy lub egzaminatorzy szkolący do egzaminu na prawo jazdy, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu i Żandarmerii Wojskowej, zespoły medyczne oraz osoby posiadające stosowne zaświadczenia lekarskie.
Ponadto projekt nakłada na kierowców autobusów obowiązek informowania pasażerów o obowiązku używania pasów bezpieczeństwa, o ile dany pojazd jest w nie wyposażony.
Komisja nie zakończyła prac nad projektem, będą one kontynuowane na kolejnym posiedzeniu.
Jak wynika z danych Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, 89 proc. dzieci jest przewożonych w Polsce w fotelikach samochodowych lub przy użyciu innych zabezpieczeń. W porównaniu do badań z 2013 r. odsetek ten wzrósł o 4 proc.
Był on najwyższy w grupie dzieci w wieku do 3 lat i wyniósł 95 proc.; wśród dzieci w wieku 4-7 lat – 92 proc. i w grupie dużych dzieci w wieku 8-12 lat – 86 proc. Z badań wynika, że w przypadku fotelików – najmniej dzieci jeździ w nich na drogach powiatowych (80 proc.), a najwięcej na ekspresowych (100 proc.) i autostradach (96 proc.). Najczęściej foteliki były stosowane w województwie zachodniopomorskim (100 proc.), a najrzadziej w województwie śląskim (79 proc.).
Za przewożenie dzieci bez fotelika grozi mandat w wysokości 150 zł i 6 punktów karnych.
Źródło: materiały prasowe PAP
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.