Zimówki na przód czy tył? Sprawdźmy!
REKLAMA
REKLAMA
Dwie opony zimowe i dwie letnie. Czy to bezpieczne?
Bezpieczeństwo rozwiązania, w którym kierowca założy w aucie tylko dwie opony zimowe jest dyskusyjne. Czemu? Bo jedna z osi będzie utrzymywać dobry poziom trakcji, a druga zacznie się ślizgać za każdym razem gdy spadnie temperatura, ewentualnie pojawią się opady śniegu. Taka sytuacja tworzy dodatkowe zagrożenie, które może skutkować kolizją drogową, ewentualnie groźnym w skutkach wypadkiem. Warto o tym pamiętać.
REKLAMA
Opony zimowe tylko na przód. To tylko moto-mit?
Przyjęło się, że w sytuacji, w której kierowca chce zamontować w aucie tylko dwie opony zimowe, powinien zrobić to na przedniej osi. Powód jest dość oczywisty. Przednia oś steruje torem jazdy, a do tego w polskich warunkach często jest też osią napędową.
Opony letnie z przodu, zimowe z tyłu. Czy to ma sens?
Stosowanie opon letnich z przodu, a zimowych z tyłu i ma sens, i nie ma sensu. Czemu ma? bo o ile przód pozwala na kontrolowanie uślizgu za pomocą sterowalnej osi i często napędu, o tyle tył jest zdecydowanie trudniejszy do opanowania. Stosowanie opon zimowych z tyłu - identycznie jak np. lepszych opon w komplecie - ma za zadanie ustabilizowanie toru jazdy auta. Z drugiej strony narażanie przodu na poślizg zimą poprzez montaż opon letnich tworzy zagrożenie. Bo auto nie będzie wystarczająco sterowalne, a do tego może mieć poważny problem z przeniesieniem mocy na drogę.
Dwie opony zimowe na przód czy na tył?
Nie ma lepszej konkluzji od tej, że najlepiej zimą jest zastosować w aucie cztery opony zimowe. Tak, to oznacza wyższy wydatek. Z drugiej strony to inwestycja w bezpieczeństwo i samochód. Kolizja może się okazać kosztowna w skutkach. Jak mimo wszystko oszczędzać? Lepiej wybrać komplet opon niższej klasy: średniej lub budżetowej. Bo najgorsza zimówka zawsze będzie lepsza od najlepszej opony letniej.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.