Toyota Avensis II: wymiana żarówki podświetlenia panelu komputera
REKLAMA
REKLAMA
Dla wygodnych użytkowników, ASO przygotowało ofertę w postaci nowego panelu. Koszt zakupu ok. 500 zł. Wydaje nam się, że nie jest to atrakcyjna oferta. Oczywiście, możemy kupić używany panel na serwisach aukcyjnych za połowę tej ceny. Jednak nie wiadomo ile posłuży nam zamontowana w nim żarówka. Dlatego, najlepiej jest wymienić samą żarówkę.
REKLAMA
Zobacz również: Toyota Avensis II: wymiana radia
REKLAMA
Pierwszy krok, to zdjęcie listwy ozdobnej. Wyciągamy ją delikatnie do przodu zwracając uwagę, żeby jej nie połamać. Od razu wypinamy przewody do podgrzewania szyby. Następnie odkręcamy dwie śruby mocujące panel z nawiewem. Wypinamy przewody od sterowania panelem. Teraz odkręcamy cały moduł sterowania panelu oraz sam panel.
Nie zapominamy również o odkręceniu panelu LCD, który jest przymocowany na 5 wkrętów.
Potem demontujemy taśmę sterowania panelem. Musimy delikatnie odblokować złącze przez przesunięcie w dół. Efekt powinien być taki, że taśma wyjdzie sama. Należy pamiętać, że w żadnym wypadku nie możemy szarpać taśmy. Teraz, wylutowujemy żarówkę, która ma oznaczenie BL1 i BL2. Nie trzeba rozbierać całego panelu, żarówkę można wylutować od tyłu. Następnie montujemy nową żarówkę 7 V.
Z braku dostępności takiego rodzaju, zamontujemy żarówkę 6V. Wymieniamy dwie żarówki, żeby panel miał równe podświetlenie. Żarówka, którą wymieniamy posiada żółtą silikonową nasadkę, musimy ją przełożyć na nową. Zanim zaczniemy lutować, skracamy nóżki żarówki do 5 mm. Kiedy uporamy się z lutowaniem, składamy wszystko w odwrotnej kolejności.
Zobacz również: Toyota Avensis I: wymiana podświetlenia zegarów
Oczywiście uważamy po raz kolejny, żeby niczego nie uszkodzić. Na początku proponujemy sprawdzić działanie podświetlenia, zanim „zabudujemy” cały panel. Koszt wykonania jest praktycznie żaden. Zakup dwóch żarówek, nie powinien przekroczyć 2 zł. Jeżeli umiemy jakkolwiek lutować, taka naprawa nie powinna przysporzyć nam żadnych trudności.
Podsumowując, warto przemyśleć naprawę podświetlenia, zanim zdecydujemy się na kupno używanego panelu, bądź w najgorszym przypadku nowego.
REKLAMA
REKLAMA