Alkomat Alcoguard dostępny w Volvo
REKLAMA
REKLAMA
Volvo od lat kreuje swój wizerunek w kontekście producenta, który na pierwszym miejscu stawia innowacje z zakresu bezpieczeństwa. Przy okazji najnowszego pomysłu rządu, na temat obowiązkowego wyposażania samochodów w alkomaty, warto przypomnieć o istnieniu Alcoguard - alkomatu, który jest montowany na życzenie nabywcy w modelach Volvo.
REKLAMA
Jak działa alkomat Alcoguard?
Urządzenie jest montowane w gnieździe na desce rozdzielczej (np. za konsolą centralną), które służy także do ładowania baterii alkomatu.
REKLAMA
Po umieszczeniu kluczyka w stacyjce na panelu centralnym pojawia się komunikat z prośbą o użycie przez kierowcę alkomatu. Należy wysunąć z urządzenia specjalną końcówkę (ustniki są wymienne) i dmuchać przez kilka sekund aż pojawi się sygnał dźwiękowy.
Od wyniku testu zależy kolor kontrolki w alkomacie. Barwa zielona oznacza pełną trzeźwość; kolor żółty świadczy o wykryciu minimalnej, lecz akceptowanej ilości alkoholu; kolor czerwony zaś oznacza przekroczenie dopuszczalnej granicy (ustalanej indywidualnie dla danego rynku). Czerwona kontrolka uniemożliwia uruchomienie silnika.
W Alcoguard nie trzeba dmuchać za każdym razem
Kierowca nie musi stale „udowadniać” swojemu Volvo stanu trzeźwości. Nie trzeba powtarzać testu po każdym krótkim postoju. Odczyt jest ważny przez pół godziny po każdym teście, więc można spokojnie zgasić silnik, wysiąść np. by kupić gazetę i ponownie uruchomić auto bez użycia alkomatu.
Urządzenie ma charakter pomocniczy, przeznaczone jest dla odpowiedzialnych kierowców – łatwo je oszukać, np. prosząc o przeprowadzenie testu kogoś innego. Ponadto, z przyczyn bezpieczeństwa, kierowca, mimo wcześniejszego spożycia alkoholu, w sytuacji awaryjnej może uruchomić silnik. Wystarczy, że wyrzuci Alcoguard z samochodu.
W Alcoguard można wyposażyć dowolne nowe Volvo, poza modelem XC90. Cena urządzenia, to 4 800 zł.
Źródło: Materiały prasowe Volvo
REKLAMA
REKLAMA