Czy warto kupować auto sprowadzone z Anglii? Ekspert radzi
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Na ulicach widujemy coraz więcej aut z kierownicą po prawej stronie i angielskimi tablicami rejestracyjnymi. Sprowadzają je do kraju Polacy, którzy wyjechali do pracy w Anglii i zorientowali się, że na różnicy cen używanych aut w Anglii i W Polsce można dobrze zarobić. Ale nie tylko. Na Wyspy Brytyjskie przeniosło się bowiem dużo prywatnych importerów aut, którym przestało się już opłacać jeździć do Niemiec czy Holandii.
REKLAMA
Plusem aut sprowadzonych z Wielkiej Brytanii są ich atrakcyjne ceny. Na minus trzeba jednak zaliczyć duży koszt, jaki trzeba ponieść za przełożenie układu kierowniczego i deski rozdzielczej, z prawej na lewą stronę. Jest to niezbędne, abyśmy mogli zarejestrować takie auto w Polsce. Polskie przepisy nie dają możliwości dopuszczenia do ruchu pojazdu z kierownicą po prawej stronie. Może się to jednak niebawem zmienić, gdyż zmiany przepisów żąda od Polski Komisja Europejska.
Przed decyzją o zakupie anglika, zbadajmy więc dokładnie czy będzie to dla nas opłacalne. Koszty przeróbki w dużej mierze zależą bowiem od tego, jakie nakłady trzeba będzie ponieść na zakup części, a także od tego, ile nam przyjdzie zapłacić za taką przekładkę. Zwykle jednak jest to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych.
Zobacz również: Kupujesz auto – jaki silnik wybrać? Porada
Są auta łatwiejsze do przeróbki - w których ściana grodziowa ma po prawej stronie gotowe miejsca do przełożenia i zamocowania elementów układu kierowniczego, który w anglikach jest po lewej stronie. W niektórych autach jednak ingerencja w konstrukcję auta musiałaby być tak poważna, jak wymiana ściany grodziowej i wielu innych elementów, co znacznie utrudnia przeróbkę, czyni ją nieopłacalną oraz niebezpieczną.
Jeśli jednak zdecydowaliśmy się na zakup i przeróbkę anglika, pierwsze kroki powinniśmy rozpocząć od uiszczenia opłaty akcyzy w urzędzie celnym. Opłata ta wynosi tak jak w przypadku aut sprowadzonych z krajów UE - 3,1% wartości auta w przypadku silnika o pojemności mniejszej niż 2000 ccm oraz 13,6% w przypadku pozostałych aut.
Zobacz również: Badanie w ASO przed zakupem – podpowiadamy za co warto dopłacić?
Następnie odwiedzić musimy urząd skarbowy, gdzie płacimy 160 zł za zwolnienie z podatku VAT. Kiedy już dokonamy przeniesienia układu kierowniczego na lewą stronę, powinniśmy udać się na pierwsze w Polsce badanie techniczne do stacji kontroli pojazdów i po pozytywnym wyniku możemy rejestrować auto w wydziale komunikacji. Niezbędne tutaj będzie tłumaczenie przysięgłe umowy kupna - sprzedaży oraz dokumentów auta.
REKLAMA
REKLAMA