Jak sprawdzić legalność pochodzenia samochodu? Porada
REKLAMA
REKLAMA
Najprościej legalność pojazdu można sprawdzić udając się na Komisariat Policji. Tam na podstawie numeru VIN policjant może sprawdzić czy auto o danym numerze nie jest poszukiwane. Niestety, by mieć 100% pewności, że auto jest legalne, musi zostać przeprowadzona ekspertyza, która wykaże, czy numer VIN nie został zmieniony. Dlatego samo podanie numeru VIN na komendzie nie da gwarancji. Jednak jeśli zaproponujemy sprzedawcy przejażdżkę na komisariat, a ten się nie zgodzi, możemy domyślać się, że auto może pochodzić z nielegalnego źródła.
REKLAMA
Zobacz również: Badanie w ASO przed zakupem – za co warto dopłacić?
REKLAMA
Legalność samochodu możemy sprawdzić także poprzez stronę internetową elektronicznej Platformy Usług Administracji Publicznej (www.epuap.gov.pl). Logując się na tej stronie, można otrzymać informacje o pochodzeniu auta. Ta usługa jest darmowa. Istnieją też firmy, które za opłatą sprawdzą pochodzenie samochodu. Płatne jest też uzyskanie takiej informacji pochodzącej z Europejskiego Rejestru Pojazdów. Koszt sprawdzenia legalności pojazdu w europejskim rejestrze wynosi ok. 200 zł. W tym przypadku informacje pozwalają na uzyskanie 100% pewności, co do legalności pojazdu.
Oczywiście, zanim pójdziemy na policję, czy też zalogujemy się w Internecie, musimy sami postarać się ocenić legalność pojazdu. Należy zwrócić uwagę na cenę auta - jeśli jest ona zbyt niska i znacznie odbiega od średniej, z samochodem może być coś nie tak. Powinniśmy też porównać numer VIN silnika i nadwozia oraz dokładnie obejrzeć dowód rejestracyjny.
Niestety, jeżeli kupimy kradziony samochód, czeka nas sporo problemów. Policja zatrzyma pojazd i jego dowód rejestracyjny, a właściciel będzie musiał przed sądem udowodnić, że nieświadomie kupił kradzione auto. W świetle prawa to do kupującego należy obowiązek sprawdzenia legalności pojazdu. W przypadku braku dowodów właściciela świadczących o jego niewinności, może on zostać oskarżony o paserstwo. Jeśli uda nam się przekonać sąd, że nie byliśmy świadomi pochodzenia auta w momencie jego zakupu i posiadamy auto dłużej niż 3 lata, możemy odzyskać auto, ale tylko w przypadku, jeśli nie zwróci się po nie prawowity właściciel. Jeśli jednak prawny właściciel będzie chciał odzyskać swój pojazd, my nie dostaniemy za niego ani złotówki.
Zobacz również: Rejestracja używanego samochodu
Nabywca powinien też sprawdzić, czy na kupowanym aucie nie ciąży zastaw rejestrowy. Banki udzielają kredyty pod zastaw samochodu i jeśli okaże się, że kupione przez nas auto zostało zastawione, bank w przypadku nie spłacenia kredytu przez poprzedniego właściciela, może odebrać nasz samochód. Nie jest istotne, kto jest właścicielem zastawionego samochodu, bank ma prawo odebrać swoją należność. To czy na aucie ciąży zastaw rejestrowy, możemy sprawdzić w centralnej Informacji o Zastawach Rejestrowych.
REKLAMA
REKLAMA