Przegląd samochodu po terminie. Jakie są konsekwencje?
REKLAMA
REKLAMA
Samochody używane mające więcej niż 5 lat muszą przechodzić obowiązkowe badanie techniczne raz w roku. Termin kolejnej inspekcji jest wbity do dowodu rejestracyjnego. W związku z tym kierowca ma do niego łatwy dostęp. Co jednak w sytuacji, w której mimo wszystko zapomni o wizycie w stacji kontroli pojazdów? Przegląd samochodu po terminie może się okazać przymusowy. Będzie tak np. w sytuacji, w której kierowca zostanie zatrzymany przez patrol policji. Kontrola w razie nieważnego badania może się zakończyć nawet 500-złotowym mandatem oraz odebraniem dowodu rejestracyjnego. Do tego kierowca zostanie zobligowany do przeprowadzenia przeglądu - w przeciwnym razie auto będzie musiało być wycofane z ruchu.
REKLAMA
Przegląd samochodu po terminie - uwaga na stłuczki!
REKLAMA
Na tym jednak konsekwencje nie kończą się. Brak ważnego badania technicznego może wpędzić kierowcę w poważne kłopoty w czasie ewentualnej kolizji lub wypadku. Gdy nieważny przegląd ma auto poszkodowanego, kwota odszkodowania może zostać obniżona. Podstawą stanie się przekonanie ubezpieczyciela, że rozmiary powstałych szkód mają związek ze stanem technicznym auta. Jeżeli badania technicznego nie będzie miało auto sprawcy, prowadzący może zostać obarczony przez ubezpieczyciela koniecznością zwrotu kwoty odszkodowania wypłaconego poszkodowanemu.
Przegląd samochodu po terminie kosztuje dokładnie tyle samo, ile przegląd auta w terminie. W przypadku samochodu osobowego cena wynosi 99 złotych. Gdy auto korzysta z napędu LPG, kwota rośnie do 162 złotych.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.