Wspólna podróż przez internet
REKLAMA
REKLAMA
BlaBlaCar, czyli portal społecznościowy skupiający właścicieli samochodów oraz osoby poszukujące transportu działa w Polsce od listopada 2012 r. Te kilka miesięcy wystarczyło, by przyciągnął już ponad 50 000 użytkowników. Takiej dynamiki przyrostu społeczności serwis nie notuje w żadnym innym państwie w Europie, w którym BlaBlaCar jest obecny. A jest tych państw już 10 - w tym miesiącu wystartowała niemiecka wersja serwisu. Łącznie w Europie co miesiąc odbywa się ponad 400 000 wspólnych przejazdów, a każdy nowy rusza co kilka sekund. Liczba użytkowników przekroczyła już 3 miliony.
REKLAMA
Zobacz też: Wspólny przejazd to paliwo za 2 zł/litr
BlaBlaCar w praktyce - wspomnienia podróżniczki
Kasia ma 26 lat, mieszka w Gdyni i właśnie kończy swoje drugie studia: psychoterapię. Jest miłośniczką podróżowania po Polsce i świecie. Niejedną trasę przemierzyła z BlaBlaCar i zachęca, by pójść, a w zasadzie pojechać jej śladami. Najczęściej jeździ do rodziny pod Lublinem i do przyjaciół w innych miastach Polski. - O BlaBlaCar dowiedziałam się od koleżanki – wspomina Kasia. - W którąś grudniową niedzielę potrzebowałam transportu z Warszawy do Gdyni. Choć myślałam już o pociągu lub autobusie, postanowiłam spróbować znaleźć przejazd w BlaBlaCar. Znalazłam i umówiłam się! Wraz z dwiema innymi dziewczynami jechałyśmy samochodem prowadzonym przez Michała. Wesoła atmosfera, fajne rozmowy, dobra muzyka – podróż zleciała szybko i komfortowo. A do tego Michał odwiózł mnie pod sam dom. - Podróżowałam z BlaBlaCar już kilka razy – dodaje – i za każdym razem były to bardzo sympatyczne przejazdy. Przede wszystkim miło jest przekonać się, że wokół jest tyle przyjaznych i godnych zaufania, a przy tym ciekawych ludzi. Szczerze polecam wszystkim!
Zobacz też: Test Suzuki Splash 1.0 – jestem z miasta
Źródło: Materiały prasowe BlaBlaCar.pl
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.