Czy można jeść w czasie jazdy?
REKLAMA
REKLAMA
1,7 proc. uczestników wypadków to kierowcy, którzy jedli bądź pili w czasie jazdy. Dla porównania kierowcy, rozmawiający przez telefon komórkowy bez zestawu głośnomówiącego, uczestniczący w wypadkach drogowych - to 1,5 proc. Tymczasem w Polsce korzystanie z telefonu w czasie jazdy jest zabronione, zaś jedzenie i picie nie.
REKLAMA
Zobacz również: Jak oszczędzać żołądek w czasie podróży?
REKLAMA
Uczucie głodu powoduje dyskomfort, który w czasie jazdy odzwierciedla się zmniejszoną koncentracją na tej czynności. Dlatego warto go zaspokoić. Jednak wielu kierowców decyduje się przekąsić coś w czasie jazdy. W ten sposób naraża siebie i innych uczestników ruchu.
Ponieważ niezależnie od tego, co chcemy zjeść, wiąże się to z oderwaniem na chwilę ręki od kierownicy. Ale to nie wszystko, kiedy coś pijemy lekko unosimy głowy, co na chwilę ogranicza nasze pole widzenia. Co z kolei, w sytuacji awaryjnej, rzutuje na szybkość naszej reakcji. Dlatego zanim zdecydujemy się na takie rozwiązanie w czasie jazdy, rozważmy możliwość postoju.
Rób przerwy na jedzenie i picie.
Należy też zwrócić uwagę na to, co jemy w czasie przemieszczania się samochodem i w jakiej ilości. Posiłki zbyt obfite i źle skomponowane spowodują senność, a wypicie kawy jej nie zniweluje.
Unikaj obfitych i ciężkostrawnych posiłków.
Zobacz również: Bezpieczna podróż samochodem
Jeśli mamy szczęście i przemieszczamy się z pasażerem, możemy uniknąć zatrzymywania się w celu zaspokojenia głodu i pragnienia. Wcześniej dobrze jest zaopatrzyć się w małe produkty, np. ciasteczka czy rogaliki. Dzięki temu pasażer może nam je podawać do ust, a my unikniemy odrywania rąk od kierownicy i wzroku od drogi. Jeśli zachowamy szczególną ostrożność, podobnie możemy postąpić z napojami, sprawę znacznie ułatwi słomka.
REKLAMA
REKLAMA