Fabryka Hondy w Tajlandii zalana
Ciężko jest walczyć z tak wszechogarniającym żywiołem jak woda - na parkingach przy fabryce Hondy straszą setki zalanych po dach samochodów.
REKLAMA
REKLAMA
Powódź która trwała od końca lipca w Tajlandii, zatopiła północną i środkową część kraju. Szacuje się, że w czasie kataklizmu zginęło ponad 700 osób. Wprawdzie tylko materialne, ale straty poniosła również Honda, na skutek zatopienia tamtejszej fabryki samochodów.
Sytuacja zaczęła się poprawiać dopiero w listopadzie. Teraz, gdy możliwe są prace porządkowe i szacowanie strat, pracownicy Hondy zaczęli wykonywać te przykre obowiązki.
REKLAMA
Zobacz też: Auta Playboya 2012 roku
Fabryka, która ucierpiała w czasie powodzi znajduje się około 90 km na północ od Bangkoku, stolicy Tajlandii. Woda zalała zarówno taśmy montażowe, jak i parking z ponad tysiącem fabrycznie nowych aut. 1055 egzemplarzy modeli City i Brio zostanie zezłomowana, aby żadne z aut nie trafiło do sprzedaży.
Autopromocja
REKLAMA
Źródło:
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.