Robert Kubica wybudzony ze śpiączki

W niedzielę 6 stycznia Robert Kubica jadący Skodą Fabią S2000 we włoskim rajdzie Ronde di Andora miał na pierwszym odcinku specjalnym Val Merula wypadek. Po długiej operacji Polak został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej i reaguje na bodźce.
Skoda Fabia S2000 Roberta Kubicy uderzyła lewą stroną w barierę przy kościele. W wyniku uderzenia samochód po stronie kierowcy uległ zmiażdżeniu. Po wypadku Kubica został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w miejscowości Pietra Ligure koło Savony, gdzie przeprowadzono operację. Kierowca doznał kilku złamań kończyn i miał liczne krwotoki wewnętrzne.
Dwanaście godzin po operacji Robert Kubica został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Menadżer Kubicy Daniele Morelli powiedział, że Robert przeszedł już przez pierwszą fazę krytyczną.
Zobacz również: Nowy Volkswagen Tiguan
- Rozmawiałem niedawno z Robertem, jest całkiem przytomny, zdaje sobie sprawę ze swojego stanu, poznaje osoby, z którymi rozmawia. Ale cierpi. Temperament dobrze przygotowanego atlety pomaga w dochodzeniu do zdrowia, zdaniem specjalistów prędkość jego powrotu do zdrowia można określić jako nadzwyczajną – dodał Morelli.
- Robert spotkał się juz z rodziną, która jest w nie najlepszym stanie emocjonalnym, ale jakoś daje sobie radę. Wypadki Roberta nie są im obce, Robert zawsze dochodził do siebie dość szybko - przypomniał Morelli.
Zobacz również: Nowy cennik za badania techniczne
Lekarze twierdzą, że najbliższe godziny będą miały ogromne znaczenie jeśli chodzi o rokowania na przyszłość. W tym momencie nie można określić, kiedy Robert Kubica wróci do pełnej sprawności.

Komentarze(0)
Pokaż: