Nowe BMW X4 - konkurent dla Mercedesa GLC Coupe
REKLAMA
REKLAMA
Od początku swojej kariery na rynku, model X4 budził wiele kontrowersji. Krytykowany był głównie za wygląd, zdaniem wielu nadwozie było nieproporcjonalnie, a sam model niepotrzebny w gamie modelowej BMW. Zbudowany został na bazie modelu X3, ale był od niego o 14 mm dłuższy i 36 mm niższy. Model nawiązywał stylistyką do większego i bardzo popularnego brata – modelu X6. Co się zmieniło w nowej generacji?
REKLAMA
REKLAMA
Bryła nadwozia została praktycznie ta sama. Patrząc na sukces X6 i poprzedniego generacji X4 BMW postanowiło nie eksperymentować. Przedni zderzak został przeprojektowany, zmieniono reflektory i grill (nie łączy się już z reflektorami, jak poprzedniku). Przeprojektowano osłonę chłodnicy i powiększono wloty powietrza. Linia dachu jest bardziej sportowa, tylne światła lepiej wkomponowano w tył nadwozia.
W porównaniu z poprzednikiem, nowe X4 jest dłuższe o 8 cm i szersze o 3,5 cm. Rozstaw osi powiększył się o 5,4 cm. Udało się zrzucić zbędną masę, łącznie ponad 50 kg. Aby samochód prowadził się pewnie i slogan reklamowy BMW „Radość z jazdy” nie był kłamstwem, rozkład mas wynosi dokładnie 50/50. BMW X4 jest sportową wyglądającą alternatywą dla X3, podobnie jak debiutujące na rynku X2 dla modelu X1.
Wnętrze przypomina te z poprzednika, ale jest kompletnie nowym projektem. Znajdziemy w nim nowy ekran systemu multimedialnego (10,25 cala), większy o 75 proc. wyświetlacz head-up. Multimediami można sterować teraz za pomocą gestów lub poleceń głosowych. Nie zabrakło licznych systemów bezpieczeństwa czy asystujących kierowcę podczas jazdy.
Podstawowa benzynowa odmiana to xDrive20i o mocy 184 KM. Następnie w ofercie to xDrive 30i (252 KM) i M40i (360 KM). Odmiany wysokoprężne zaczynają się od odmiany xDrive20d (190 KM), a kończą na 3-litrowej odmianie M40d.
Nowe BMW X4 zostanie oficjalnie zaprezentowane na marcowych targach samochodowych w Genewie.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.