Nowe znaki drogowe pojawią się przy wjazdach do stref ekologicznych
REKLAMA
REKLAMA
Szykuje się kolejny skok na kasę polskich kierowców. Nowelizacja Ustawy o elektromobilności umożliwi samorządom tworzenie tzw. stref czystego transportu, nazywanych inaczej strefami ekologicznymi. Teoretycznie ma to na celu promowanie pojazdów tzw. ekologicznych, jednak w polskich realiach wydaje się to bardziej być kolejnym sięgnięciem po pieniądze kierowców niż faktyczną troską o środowisko. Strefy czystego transportu będą oznaczone nowymi znakami D-54 i D-55, a za darmo wjadą do nich auta elektryczne, wodorowe i zasilane CNG oraz LNG. Z kolei właściciele samochodów benzynowych, wysokoprężnych i zasilanych LPG będą musieli uiszczać opłatę w wysokości 2,5 zł/h lub 25 zł za dobę.
REKLAMA
Warto również dodać, że nie uiszczenie opłaty będzie się wiązać z otrzymaniem mandatu w wysokości do 500 zł.
Obecnie samochody elektryczne mogą poruszać się po buspasach, jednak wciąż mało osób o tym wie. Od 1 lipca bieżącego roku auta ekologiczne będą otrzymywać specjalne naklejki umożliwiające łatwiejsze odróżnienie ich od pojazdów spalinowych, natomiast od początku 2020 roku tego typu samochody będą posiadały specjalne, zielone tablice rejestracyjne.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.