Więcej biopaliwa w biopaliwie?
REKLAMA
REKLAMA
Projekt przyjęty przez rząd dostosowuje polskie przepisy do unijnego prawa - zwiększając dotychczasowy poziom biokomponentów w oleju napędowym i wprowadzając dla właścicieli stacji nakaz informowania o ich zawartości w paliwach ciekłych.
REKLAMA
Chodzi o unijną dyrektywę, która zaczęła obowiązywać półtora roku temu i umożliwia dodawanie większej niż dotychczas ilości biokomponentów do paliw ciekłych. Dotychczasowy poziom 5% został zwiększony do 7%. Zmienia się również definicja oleju napędowego o zawartości biokomponentów do 7% (tzw. paliwo B7).
Zobacz też: Fotoradary będą pomalowane na żółto, "puste" będą zasłonięte
REKLAMA
Projekt ma ułatwić przedsiębiorcom wywiązywanie się z obowiązku realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego. NCW czyli minimalny udział biokomponentów w ogólnej ilości paliw ciekłych, zużywanych przez przedsiębiorcę w transporcie w ciągu roku kalendarzowego. Jest również częścią wprowadzanego pakietu stabilizacyjnego mającego na celu m. in zahamowanie wzrostów cen na stacjach.
Docelowo zmiany mają przynieść pozytywne efekty w postaci utworzenia nowych miejsc pracy w sektorze produkcji biokomponentów, zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju a także aktywizacji obszarów wiejskich.
Zobacz też: Jedne tablice rejestracyjne na całe życie auta
Kierowcy za sprawą nakazu nałożonego na dystrybutorów, będą wiedzieli jaką ilość biokomponentów, zawiera paliwo które wlewają do baku.
REKLAMA
REKLAMA