REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Samochody elektryczne potrzebują teraz tyle prądu co wszystkie ładowane w Polsce smartfony. Co będzie z zapotrzebowaniem na energię elektryczną gdy będzie ich milion

Samochody elektryczne w Polsce pobierają do ładowania tyle prądu co używane tu wszystkie smartfony
Samochody elektryczne w Polsce pobierają do ładowania tyle prądu co używane tu wszystkie smartfony
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Obecnie wszystkie jeżdżące po polskich drogach auta elektryczne potrzebują tyle samo prądu co smartfony. Gdyby jednak w Polsce było milion elektryków, co według prognoz może nastąpić za pięć-siedem lat, i wszystkie one ładowały się w tym samym momencie, obciążenie systemu elektroenergetycznego z tego tytułu wyniosłoby 15,2 procent.

Aktualnie wszystkie samochody elektryczne zarejestrowane w Polsce pobierają zaledwie 0,09 procent dostępnej w kraju mocy, a ich zapotrzebowanie energię jest porównywalne z telefonami komórkowymi, szacuje Powerdot. Wzrost liczby elektryków do miliona obciążałby dzisiejszy system elektroenergetyczny w 1,26%, co oznacza, że elektromobilność może się w Polsce rozwijać w najbliższych latach bez obaw, że nadmiernie obarczy polskie elektrownie.

REKLAMA

REKLAMA

Samochody elektryczne w Polsce to wciąż margines

Pod koniec 2024 r. w Polsce było 74, 2 tys. samochodów elektrycznych, wynika z danych PSNM. Przyjmując (za carVertical), że polscy kierowcy przejeżdżają rocznie średnio 17 925 km, a przeciętny rzeczywisty zasięg auta elektrycznego to 390 km, można założyć, że średni elektryk, ładujący się tylko w modelu od zera do 100%, potrzebowałby w ciągu roku 46 sesji ładowania.

– Jest to oczywiście uproszczenie, poczynione dla celów statystycznych. W praktyce, korzystanie z auta elektrycznego wiąże się raczej z częstym doładowywaniem baterii niż uzupełnieniami jej w pełnym zakresie – podkreśla Grigoriy Grigoriev, dyrektor generalny Powerdot w Polce.

Wszystkie auta elektryczne mogą się teraz bez problemu ładować naraz

Przyjmując, że auto o zasięgu 390 km dysponuje baterią o średniej mocy 74 kWh, można łatwo policzyć, że sumaryczne zapotrzebowanie na energię 74,2 tys. elektryków wyniosłoby 252,7 GWh, czyli 0,253 TWh rocznie. Dla porównania, szacunkowe zużycie energii przez telefony komórkowe wynosi ok. 0,3 TWh.
Jak bardzo auta elektryczne obciążają krajowy system elektroenergetyczny?
Sprawdźmy to najpierw na skrajnym i niemożliwym do realizacji w praktyce scenariuszu, że wszystkie zarejestrowane w Polsce auta ładują się jednocześnie z mocą 11 kW.

REKLAMA

Ich łączne zapotrzebowanie na moc wyniosłoby 816,5 MW.
Tymczasem tzw. moc zainstalowana, obrazująca maksymalną wydolność polskich elektrowni, wyniosła pod koniec 2024 r. 72 188 MW. Wszystkie podłączone naraz do prądu auta elektryczne pobrałyby zatem 1,13% dostępnej mocy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ładowanie aut elektrycznych w Polsce: minimalne obciążenie systemu

Skupmy się jednak na bardziej realistycznym scenariuszu. Według danych Ewidencji Infrastruktury Paliw Alternatywnych, średnie obciążenie publicznej infrastruktury do ładowania aut elektrycznych wynosi ok. 4% (tyle stacji jest używanych w danym momencie).
Przyjmując zatem, że jednocześnie ładuje się w Polsce 4% floty elektryków oraz, że 70% z nich pobiera moc 11 kW, a pozostałe 30% pobiera 50 kW, ich łączne zapotrzebowanie na moc wyniosłoby 67,4 MW, co stanowiłoby zaledwie 0,09% mocy (zainstalowanej) polskich elektrowni.

Co ciekawe, nawet wzrost liczby elektryków do miliona, zwiększyłby obciążenie systemu elektroenergetycznego do zaledwie 1,26%.
– Można zatem powiedzieć, że elektromobilność na jej obecnym etapie rozwoju, stanowi minimalne obciążenie polskich elektrowni i ta sytuacja nie zmieni się w najbliższych 5-7 latach, nawet jeśli w tym czasie nie zostałyby dokonane żadne inwestycje w budowę i rozbudowę elektrowni –zauważa Grigoriy Grigoriev.

– Dopiero przy 5 milionach elektryków, czyli liczbie, jaką możemy zobaczyć w Polsce za ok. 20 lat i utrzymaniu wydolności systemu na obecnym poziomie, elektromobilność obciążałaby ten systemu w 10%. W praktyce jednak nie jest możliwe, aby przez 20 najbliższych lat nie dokonano żadnych inwestycji w budowę i rozbudowę elektrowni – podkreśla szef Powerdot.
Na zapotrzebowanie polskiej elektromobilności na energię można też spojrzeć z punktu widzenia mocy działających w naszym kraju stacji ładowania pojazdów elektrycznych.

Na koniec 2024 r. wszystkie istniejące obiekty dysponowały całkowitą mocą 480 MW. Gdyby każda ze stacji była w użyciu pobierając maksymalną moc, łącznie pochłaniałyby one 0,7% dostępnej w Polsce mocy. Gdyby natomiast pracowało 4% urządzeń, czyli tyle, ile zazwyczaj jest w użyciu w jednym momencie, obciążałyby system elektroenergetyczny zaledwie w 0,027%.
Dla porównania, tzw. moc zainstalowana Elektrowni Kozienice, drugiej co do wielkości elektrowni w Polsce, która dostarcza 13% produkowanej w kraju energii, wynosi 4 tys. MW.
–Nawet gdybyśmy posłużyli się niemożliwym do realizacji scenariuszem, że wszystkie stacje ładowania są w użyciu, a pobór mocy jest maksymalny, zapotrzebowanie na moc z tego tytułu odpowiadałaby jedynie 12% mocy elektrowni w Kozienicach – podsumowuje Grigoriy Grigoriev.

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Jedziesz na letnich oponach w warunkach zimowych? Ryzykujesz mandat do 3000 zł za jazdę i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Yanosik z rekordowymi wynikami. Spółka zwiększa przychody i zapowiada ekspansję zagraniczną w 2026 roku

Yanosik zakończy 2025 rok z wyższymi przychodami niż w rekordowym 2024 r., zapowiada prezes Adam Tychmanowicz. Po trzech kwartałach spółka osiągnęła 44,2 mln zł przychodów i niemal podwoiła zysk netto. Rośnie liczba użytkowników aplikacji, a spółka rozwija marketplace, urządzenia Yanbox i usługi telemetryczne. W 2026 roku Yanosik planuje śmielsze wejście na rynki zagraniczne.

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. Decyduje kolejność zgłoszeń

ARiMR: od 1 grudnia 2025 r. można składać wnioski o 3 tys. zł na wymianę tachografów. To pomoc de minimis finansowana z KPO. Przyjmowanie wniosków rozpocznie się o godz. 10:00. Do kiedy można je składać? Nie warto jednak czekać, ponieważ o przyznaniu pomocy decyduje kolejność zgłoszeń.

Tymczasowe tablice rejestracyjne – jak je wyrobić, ile kosztują i kiedy są potrzebne?

Tymczasowe tablice rejestracyjne, popularne czerwone blachy, coraz częściej ratują kierowców w sytuacjach, gdy samochód nie może jeszcze dostać stałych numerów. Potrzebujesz ich do przejazdu na przegląd, po zgubieniu tablic albo po zakupie auta z zagranicy. Wyjaśniamy, jak je wyrobić, ile zapłacisz i w jakich sytuacjach warto z nich skorzystać, żeby uniknąć mandatu.

REKLAMA

Warszawa wprowadza nowe zasady w komunikacji miejskiej. Koniec leżenia na siedzeniach i blokowania miejsc

Warszawa zaostrza zasady w komunikacji miejskiej. Koniec z zajmowaniem kilku miejsc naraz, kładzeniem się na siedzeniach i traktowaniem fotela obok jak półki na plecak. Rada Miasta wprowadza nowe przepisy, a kontrolerzy dostaną realne narzędzia do reagowania na takie zachowania. Pasażer, który zablokuje miejsce lub podróżuje w pozycji półleżącej, może zostać wyproszony z pojazdu.

Jak przygotować samochód na zimę: sprawdzone porady na śnieg, mróz i sól na drogach

Zima to najtrudniejszy czas dla samochodu: niskie temperatury, śliskie drogi, wszechobecna sól i błoto pośniegowe przyspieszają zużycie podzespołów i sprzyjają awariom. Odpowiednie przygotowanie auta do jazdy zimą znacząco zwiększa bezpieczeństwo i komfort oraz pozwala uniknąć kosztownych napraw. Sprawdź, o co zadbać, zanim spadnie pierwszy śnieg.

Tankujesz na zapas? Przekroczenie tego limitu to proszenie się o 2000 zł mandatu

Okresowe prognozy o wzrostach cen paliw dyktowane sytuacją na rynkach paliwowych lub kuszące promocje na stacjach skłaniają kierowców do robienia zapasów. Napełnianie kanistrów i przewożenie ich w bagażniku to powszechna praktyka, jednak wielu z nas zapomina, że benzyna i olej napędowy to towary niebezpieczne. Ich transport regulują surowe przepisy, a niewiedza w tym zakresie nie zwalnia z odpowiedzialności. Przekroczenie dozwolonych limitów lub użycie niewłaściwych pojemników może skończyć się karą finansową, która wielokrotnie przewyższy oszczędności wynikające z taniego tankowania.

Sebastian M. robił chip tuning. Właściciele firmy zwiększającej osiągi jego samochodu zeznawali przed sądem

Sebastiana M. spowodował wypadek 16 września 2023 r. na autostradzie A1. Zginęła 3-osobowa rodzina. W jego bmw 850i o ok. 20 procent zwiększono moc silnika oraz dezaktywowano organicznie maksymalnej prędkości. Auto jechało co najmniej 315 km/h.

REKLAMA

Ta inicjatywa UE otwiera drogę lekkim autom miejskim w cenie do 15-20 tys. Euro. Zmiany w kategorii L6e i zasada 3E

Jesień 2025 roku zapisze się w historii europejskiej motoryzacji jako moment zwrotny. Przez lata nasze miasta stawały się coraz bardziej zatłoczone, a samochody, którymi się po nich poruszamy – coraz większe, cięższe i droższe. Dziś jednak, patrząc na ostatnie sygnały płynące z Brukseli, w tym nową inicjatywę „Small Affordable Cars” ogłoszoną przez przewodniczącą Ursulę von der Leyen oraz trwające prace w Komisji Petycji PE, możemy powiedzieć głośno: idzie nowe. Europa wreszcie dostrzegła potencjał, o którym w Electroride mówimy od dawna. Nadchodzi czas lekkich pojazdów elektrycznych.

KGP: 109 588 interwencji, 367 wypadków drogowych, 20 ofiar śmiertelnych [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 109 588 interwencji. Byli wzywani do 367 wypadków drogowych.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA