Kajetanowicz i Baran, niepokonani na śniegu i lodzie.
REKLAMA
REKLAMA
W miniony weekend niepokonani na powierzchniach szutrowych Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran przejechali swoje pierwsze os-owe kilometry w tym sezonie. Załoga Lotos Dynamic Rally Team pokonała trasę oficjalnego odcinka testowego najszybciej, a konkurencje zostawili daleko w tyle. W piątek wieczorem nastąpił przejazd pierwszym odcinkiem specjalnym rajdu. Widowiskowa próba odbywająca się zarówno wewnątrz hali Ergo Areny, jak i na terenie otaczającym obiekt, zakończyła się również sukcesem dla duetu niezwyciężonego od dwóch lat.
REKLAMA
Kajetan Kajetanowicz: - To będzie trudny sezon dla wszystkich, a zwłaszcza dla tych, którzy chcą walczyć z zawodnikami w autach Super 2000. Fantsastycznie byłoby z nimi wygrywać. Szczególnie cieszyłby fakt, jeśli wygrywałoby się w tak trudnych warunkach, jakie czekają nas w ten weekend. Najelpszy czas na odcinku testowym cieszy, ale tak naprawdę czekam na długie odcinki specjalne sobotnie i niedzielne.
Zobacz też: Kajetanowicz i Kościuszko nadal w barwach Lotos Dynamic Rally Team
REKLAMA
Kolejnego dnia Kajetanowicz i Baran pokonali pierwsze odcinki w sposób popisowy i bezbłędny, wywalczając sobie znaczną przewagę nad rywalami w zimowym rajdzie. Wszystkie Os-y pokonali najszybciej z całej stawki startujących, włączając w to najdłuższy z nich OS Bożypole.
Kajetan Kajetanowicz: - Jadąc jako pierwsza załoga czyścimy trochę drogę i przy tym szybkim tempie miejscami poszerzamy nieco trasę, ale jedzie się bardzo dobrze. Można nawet powiedzieć, że trudne warunki nam sprzyjają. Staram się cisnąć z całych sił, notatki bardzo dobrze się sprawdzają, szczególnie na nowych odcinkach – w pełni im zaufałem. Często zmienia się przyczepność, droga jest bardzo wąska, bardzo szybka, to daje mi wiele radości z jazy. Bardzo cieszymy się, że jesteśmy na mecie pierwszej pętli z tak dużą przewagą. Będziemy starać się utrzymać to tempo.
Zobacz też: 34. Rajd Dakar. Zwycięstwo Peterhansela
REKLAMA
Niedziela była kolejnym dniem triumfów duetu Kajetanowicz - Baran. Nie oddali ani jednego zwycięstwa rywalom, zdobywając sobie przewagę 4 minut w skali rajdu. W klasyfikacji dnia kolejna załoga będąca za Kajetanowiczem i Baranem miała do odrobienia stratę półtorej minuty w stosunku do prowadzących, co jest praktycznie niewykonalne.
Kajetan Kajetanowicz: - Jedzie się bardzo dobrze. Dziś rano postanowiliśmy wytyczyć tempo i jest ono naprawdę wysokie w porównaniu do konkurencji. Wygraliśmy wszystkie odcinki, zarówno wczoraj, jak i dziś. To genialne uczucie. Warunki są ekstremalnie trudne. Myślę, że każdy z zawodników to potwierdzi. Nawierzchnia na trasie to szuter, lód, śnieg, są też łączniki asfaltowe - jednym słowem jest wszystko. Jedziemy na oponach z kolcami i to daje dużo emocji. Musimy skoncentrować się na dobrym czytaniu drogi, przewidywać gdzie jest bardziej ślisko. Myślę, że jest to jeden z najtrudniejszych, o ile nie najtrudniejszy rajd, jaki jechałem w życiu, ale sprawia mi ogromną frajdę.
Zobacz też: Rajd Dakar: problemy Adama Małysza
Dobra passa nie opuściła zawodników do samego końca, którzy wygrali w tym rajdzie wszystko co można było wygrać. Już trzeci raz z rzędu zostali zwycięzcami rajdu Lotos, wywalczając pięciominutową przewagę nad rywalami w całości rajdu. Lepiej rozpoczynającego się sezonu załoga Lotos Dynamic Rally Team nie mogła sobie wymarzyć, gdyż zdobyli komplet punktów do klasyfikacji Rajdowych Mistrzostw Polski, pozostając przy tym niepokonanymi od dwóch sezonów na powierzchniach luźnych.
Kajetan Kajetanowicz: - Jesteśmy bardzo bardzo szczęśliwi. Na pewno był to dla nas niezwykle udany rajd. Wygraliśmy wszystkie zaliczane do klasyfikacji odcinki. Tego się nie spodziewałem. Mnóstwo frajdy, a z drugiej strony duża presja i spore ryzyko, jakie podejmowaliśmy na bardzo śliskich i szybkich odcinkach specjalnych powodowały, że to była taka zabawa na serio. Miałem dobry feeling, wszystko układało się perfekcyjnie. Cały zespół ciężko pracował już od kilku miesięcy, a auto spisało się znakomicie. Jesteśmy tym bardziej szczęśliwi, że to nasze trzecie zwycięstwo w Rajdzie Lotos. Można powiedzieć, że to ukoronowanie naszej trzyletniej współpracy, reprezentowania barw LOTOS Dynamic i ogromny sukces.
Jarek Baran: - Bardzo trudny rajd. Wczorajsze odcinki były wyjątkowo fajne, dzisiejsze też, choć nieco gorzej przygotowane. Warunki były naprawdę niełatwe, a droga nieprzewidywalna. Udało się nam pojechać bardzo czysto i myślę, że bardzo dobrym tempem. Fajnie jest wygrać trzeci raz z rzędu Rajdu Lotos. To dobry początek sezonu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.