Miał więcej szczęścia, niż rozumu. Pijany uderzył w naczepę tira na A2. Cudem przeżył wypadek
REKLAMA
REKLAMA
- Samochód po uderzeniu w tira był zmasakrowany. On wyszedł ze zdarzenia cało
- Miał szczęście, że przeżył. Teraz może trafić do więzienia
- Piłeś? Nie prowadź samochodu. Nigdy i pod żadnym pozorem!
Piłeś? Nie jedź. Ta dewiza jest powtarzana od lat. Od lat jedna cześć kierowców ją ignoruje. I sytuacje takie kończą się często wypadkami. Choć ten na A-dwójce jest dość nietypowy.
REKLAMA
Samochód po uderzeniu w tira był zmasakrowany. On wyszedł ze zdarzenia cało
REKLAMA
Wydarzenie miało miejsce o godz. 3:20 w nocy z 6 na 7 maja. Policjanci z Międzyrzecza otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na autostradzie A2. Po dotarciu na miejsce przecierali oczy ze zdziwienia. Mazda była doszczętnie zniszczona. Jej kierowca nie odniósł jednak żadnych obrażeń.
Uszkodzenia pojazdu ukazują, jak wielkie szczęście miał w tej sytuacji kierujący. Zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie, bowiem uszkodzeniu w pojeździe osobowym uległo całe nadwozie, w tym dach – powiedział podinspektor Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Czynności prowadzone na miejscu wykazały, że sprawcą zdarzenia był 42-latek prowadzący samochód marki mazda. Mężczyzna nie zachował należytej odległości między pojazdami, w wyniku czego z impetem wjechał w tył naczepy ciężarówki.
Miał szczęście, że przeżył. Teraz może trafić do więzienia
42-latek bez wątpienia miał szczęście, że wypadek przeżył. Stan pojazdu nie wskazywał bowiem na to, że ktokolwiek miałby na to szanse. Miał ogromne szczęście. Uderzenie przesunięte o kilka centymetrów w lewo, mogłoby zakończyć się tragicznie. Kierujący może mówić o cudzie, ale odpowiedzialność poniesie. Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia przebadali go bowiem alkomatem. Ten wykazał w organizmie ponad 2,5 promila. Nietrzeźwy kierowca został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Usłyszał też prokuratorskie zarzuty. Grozi mu kara do 3 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Piłeś? Nie prowadź samochodu. Nigdy i pod żadnym pozorem!
Statystyki są nieubłagane. Tylko 6 maja policjanci zatrzymali 404 kierujących, który prowadzili po spożyciu alkoholu. Takie zachowanie oznacza nie tylko nieodpowiedzialność. To przede wszystkim wynik braku liczenia się z konsekwencjami, także tymi czysto potencjalnymi.
Zdarzenie drogowe z udziałem nietrzeźwego kierowcy jest kolejnym bolesnym przypomnieniem o niebezpieczeństwach związanych z prowadzeniem pojazdów w stanie nietrzeźwości. Wypadki spowodowane przez pijanych kierujących stanowią poważne zagrożenie dla życia i zdrowia nie tylko samego kierowcy, ale także innych uczestników ruchu drogowego – przypomina podinspektor Maludy z KWP w Gorzowie Wielkopolskim.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.