Audi A3 8L: wymiana boczków bagażnika na poliftowe
REKLAMA
REKLAMA
Na samym początku musimy dokonać zakupu odpowiednich boczków. Muszą być to boczki poliftowe. Najlepiej sprawdzić na serwisach aukcyjnych. Możemy znaleźć tam, poszukiwane przez nas elementy w dosyć atrakcyjnej cenie.
REKLAMA
Kiedy mamy już wszystko zebrane, przystępujemy do demontażu starych boczków. Na początku zabieramy się za odkręcenie uchwytów siatki bagażnika. Odchylamy uszy i odkręcamy dwie śrubki na uchwyt.
Zobacz również: Audi A3 8L: montaż diod w miejsce rygli
REKLAMA
W celu zapewnienia sobie komfortu pracy, możemy odkręcić osłonę załadunkową. Przymocowana jest ona na cztery śrubki, od środka bagażnika. Od razu zaznaczamy, że nie jest to wymagane. Kolejny krok to demontaż tylnych boczków. Mamy tutaj na myśli te, w których znajdują się głośniki. Taki boczek, zapięty jest na metalowe zapinki i trzeba go mocno pociągnąć do siebie.
Jednak taki montaż posiada jeden minus. Zapinki, są montowane w specjalnych kostkach. Kostki te natomiast, są przyklejone do wewnętrznej strony boczku. Problem pojawia się po kilku latach. Klej przestaje solidnie trzymać i przy demontażu niektóre kostki potrafią się odkleić. W takim wypadku, należy przykleić kostki jakimś dobrym, mocnym klejem. Z samymi zapinkami również bywa problem, niektóre z nich trzymają się tak mocno, że praktycznie nie ma możliwości wypięcia, bez oderwania kostki.
Po tym zabiegu, mamy dostęp do śrubki, która trzyma boczek bagażnika. Teraz wyjmujemy osłonki i widoczny gumowy sześcian. Kolejny krok to rozpięcie boczków po stronie bagażnika. Trzeba porozpinać osłonki z boczków bagażnika. Dokładnie mamy na myśli te, które dają nam dostęp do wymiany żarówek w lampach. Boczek jest spięty na dwie zapinki. Jedna z nich ma kółko w środku i należy je ścisnąć. Lampkę bagażnika z boczku przedliftowego można przełożyć do nowego.
Zobacz również: Jak wyczyścić tapicerkę?
Zostało nam zamontowanie nowych boczków. Poliftowe boczki pasują bez żadnych problemów, nie ma potrzeby robienia przeróbek. Spinkę z kółkiem wciskamy do równego położenia główki. Efekt pracy jest zadowalający, jednak należy zarezerwować sobie kilka godzin na przeprowadzenie takiej modyfikacji. W każdym razie polecamy, poliftowe boczki znacznie lepiej się prezentują, niż przedliftowe.
REKLAMA
REKLAMA