Popularność e-commerce, a branża logistyczna
REKLAMA
REKLAMA
Polska w czołówce pod względem rozwoju e-commerce
REKLAMA
REKLAMA
Polska jest jednym z krajów, w których najdynamiczniej rozwija się handel elektroniczny. W 2012 roku rozwój sektora sięgnął 30% w stosunku do 2011, a przez ostatnie 10 lat krajowy e-commerce zwiększył obroty z 0,32 mld zł do 20 mld zł.
- Zauważmy jednak, że udział handlu elektronicznego w całej sprzedaży detalicznej w Polsce wynosi niespełna 4%, a na Zachodzie Europy jest to 15-18 proc. - mówi Marcin Kruszyński, PR Manager, Siódemka SA. Możemy więc zakładać dalszy wzrost krajowego e-handlu. Dziś paczki doręczane przez Siódemkę do odbiorców indywidualnych stanowią 30% ogółu, a jeszcze 3 lata temu było to zaledwie 3%. Usługi B2C to duża szansa dla firm kurierskich, dlatego w najbliższych latach ten współczynnik na pewno jeszcze wzrośnie.
Pomimo, że zakupy w sieci stają się coraz bardziej przyjazne dla klientów, a ich popularność systematycznie rośnie, to poziom zaufania do nich, wydaje się jednak cały czas stosunkowo niski. Z jednej strony można odnieść wrażenie, że do lamusa odeszły już mity z czasów gdy e-handel w Polsce raczkował, a potencjalnych nabywców straszono paczką wypełnioną cegłami. Z drugiej, wciąż wysoki jest odsetek zamówień za pobraniem, podczas gdy np. w Niemczech praktycznie tego typu forma płatności nie występuje.
Świadczy to między innymi o asekuracji klientów. Dopóki kurier nie przywiezie zamówionego towaru, wszelka troska o jego skuteczne doręczenie (po którym dopiero nastąpi płatność), leży po stronie sklepu i współpracującej z nim firmy kurierskiej, a nie klienta – zauważa Marcin Kruszyński.
Dostawa kurierem wzbudza zaufanie
Dlatego to właśnie bezpieczna logistyka, gwarantująca otrzymanie towaru szybko i w nienaruszonym stanie jest jednym z elementów wpływających na wzrost popularności e-zakupów. Jak pokazują badania E-commerce Standard najpopularniejszym sposobem dostawy towaru do klienta końcowego są właśnie usługi firm kurierskich, z których korzysta 66% klientów e-sklepów.
Firmy kurierskie to gwarancja wygody, na jaką jeszcze kilka lat temu nie można było liczyć. Główną barierą jaką zniosły kurierskie firmy jest szybkość dostawy – dodaje Kruszyński. Dzisiaj praktycznie nie występuje problem zniechęcenia do e-zakupów z powodu potencjalnego długiego oczekiwania na zakupiony towar. Możemy iść do sklepu na zakupy, ale możemy też uruchomić internet i nie wychodząc z domu jutro mieć je u siebie.
Klienci mają kontrolę nad całym procesem zamówienia. Firmy kurierskie prześcigają się w tworzeniu przyjaznych metod m.in. tzw. trackingu. Siódemka oferuje możliwość śledzenia paczki na kilka sposobów, przez swoją stronę www, za pomocą SMS-ów, e-maili, aplikacji na smartfony czy firmowego fanpage’a na Facebooku.
Aplikacja Tracking Allegro
REKLAMA
Dla użytkowników popularnego portalu aukcyjnego Allegro Siódemka przygotowała dedykowane rozwiązanie – Tracking Allegro. Zasada jego działania jest podobna do tej, znanej z tradycyjnego trackingu, jednak w tym przypadku nie musimy znać numeru listu przewozowego, a informacje o przesyłce otrzymamy po wpisaniu nicku, którym posługujemy się na aukcjach.
Kolejnym krokiem jest udostępnienie pełnej informacji o przesyłce na koncie klienta w e-sklepie. Dobrym przykładem jest tutaj aplikacja 7 Business Ship Control dla SoteShop. E-sklep otrzymuje nie tylko pełne wsparcie obsługi logistycznej, ale także znaczące ułatwienia dla swoich klientów. Wszystkie informacje dotyczące przesyłek dostępne są dla klienta sklepu z poziomu jego osobistego konta użytkownika. Aby sprawdzić np. status przesyłki nie musi korzystać z aplikacji trackingowej Siódemki – wystarczy, że zaloguje się do swojego konta w e-sklepie, gdzie dostępne są wszystkie aktualne informacje. Wiadomości o statusie doręczenia przesyłane są także automatycznie na adres e-mailowy klienta, podany przy zakładaniu konta w sklepie.
Wszystkie te elementy nie tylko dają możliwość śledzenia drogi jaką pokonuje paczka, ale także na zaplanowanie dogodnego odbioru przesyłki. Najtrudniejszy i zarazem najbardziej kosztowny etap świadczenia usługi kurierskiej to tak zwana „ostatnia mila”, czyli etap bezpośredniego doręczenia przesyłki. Dzięki narzędziom, jakie oferują firmy kurierskie, odbiorca może z dużą precyzją i wyprzedzeniem określić moment doręczenia przesyłki, a co za tym idzie przygotować się do jej odbioru, np. układając swój plan dnia – dodaje Kruszyński. Jest to w interesie zarówno firmy kurierskiej, jak i jej klienta.
Skuteczność doręczeń to jednak nie ostatnie zadanie, przed jakim stoją firmy kurierskie. Cały czas pracujemy nad innymi rozwiązaniami, które mają pomóc w e-zakupach. Jednym z nich są przesyłki powrotne - mówi Marcin Kruszyński. Jednak w najbliższym czasie na rynku usług kurierskich dla sektora e-commerce możemy spodziewać się nowych, ciekawych rozwiązań nie tylko w tym zakresie.
Źródło: Materiały prasowe Siódemka S.A.
REKLAMA
REKLAMA