Samochód elektryczny: cena może czynić cuda?
REKLAMA
REKLAMA
61 proc. Polaków chciałoby mieć samochód elektryczny?
Aż 61 proc. chciałoby mieć samochód elektryczny. 36 proc. jest przeciwnego zdania. Kto jest szczególnym optymistą? Osoby z dużych miast, które zarabiają co najmniej 7 tys. zł netto miesięcznie. Niechętni elektryfikacji są głównie mieszkańcy mniejszych miejscowości - tak wynika z badań platformy analityczno-badawczej UCE Research. Czemu zatem elektryki cieszą się w Polsce umiarkowanym zainteresowaniem? Bo cały czas eko-pojazdy mają zasadnicze przeszkody rozwojowe. Jakie? Chodzi oczywiście o cenę, która jest zdecydowanie wyższa od pojazdów o napędzie spalinowym.
REKLAMA
Samochód elektryczny: cena to wszystko?
REKLAMA
Jak cena mogłaby wpłynąć na zainteresowanie elektrykami w Polsce? Jak wskazują badania gdyby samochody elektryczne były w cenach tradycyjnych pojazdów silnikowych, to ponad połowa Polaków by je kupiła. A cena nad Wisłą jest jednym z ważniejszych wyznaczników trendów zakupowych. Czy to dobry kierunek? Nie do końca, bo nie bierze pod uwagę wszystkich zalet.
Pojazdy elektryczne zapewniają też wysoki poziom komfortu, dynamiczne i płynne przyspieszenie, a dzięki mniejszej liczbie ruchomych części w układzie napędowym są bardzo niezawodne. To wszystko sprawia, że elektromobilność po prostu się opłaca i coraz więcej osób ma tego świadomość - mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.
Kto kupiłby samochód elektryczny?
Kto szczególnie chętnie kupiłby samochód elektryczny? Grupy są tak naprawdę dwie. Po pierwsze są to osoby zarabiające od 7 do blisko 9 tys. zł i powyżej tej kwoty. W ich przypadku odsetek to nawet blisko 80 proc. Po drugie mowa o mieszkańcach dużych miast - liczących powyżej 500 tys. mieszkańców. W tej grupie odsetek to 67 proc.
Źródło: Materiały prasowe MondayNews
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.