Pasy mają chronić życie i zdrowie pasażerów w czasie wypadku. Do tego ich funkcja się jednak nie ogranicza. Bo potrafią dużo więcej! Kreatywni kierowcy znaleźli dla nich szereg innowacyjnych zastosowań. Niektóre mogą zadziwić.
- Pas bezpieczeństwa może służyć do zepchnięcia z drogi uszkodzonego auta
- Data produkcji na pasie to cenna informacja podczas zakupu
- To pasem możesz rozbić szybę po wypadku
- Pas bezpieczeństwa służy też do mocowania przedmiotów
- Masz pas bezpieczeństwa? Masz też otwieracz do butelek!
Pasy bezpieczeństwa są podstawowym i jednym z najważniejszych elementów bezpieczeństwa w pojazdach. Ich kariera zaczęła się jednak od... samolotów. W statkach powietrznych pojawiły się w latach 20. XX wieku. 30 lat później trafiły na rynek motoryzacyjny. W roku 1955 wprowadził je Ford, a roku 1958 Volvo.
W Polsce od 1972 r. każdy samochód musi być wyposażony w pasy bezpieczeństwa dla przednich foteli. Trzeba ja natomiast zapinać podczas jazdy od roku 1983. Choć początkowo obowiązek dotyczył tylko jazdy... poza terenem zabudowanym. W 1991 r. pasy stały się obowiązkowe także w mieście. Co więcej, wymóg ten w tym samym roku zaczął dotyczyć również tylnej kanapy.
Historia pasów na świecie ma blisko wiek. Czy jednak każdy kierowca wie o nich wszystko? W tym materiale opiszę kilka nietypowych zastosowań dla pasów bezpieczeństwa. Kierowcy o nich wiedzieli?
Pas bezpieczeństwa może służyć do zepchnięcia z drogi uszkodzonego auta
Samochód się zepsuł. Na miejscu jest jednak tylko kierowca. Jak zepchnąć auto z drogi? Teoretycznie można poprosić kogoś o pomoc. Praktycznie nie zawsze to będzie możliwe. Kierowca może jednak wykorzystać sprytny sposób. Musi rozciągnąć maksymalnie pas i wyciągnąć go z kabiny samochodu. Następnie powinien przytrzasnąć go drzwiami. W ten sposób powstanie pętla, którą musi przełożyć sobie o ramię – trochę jak torbę. Jeżeli wcześniej przekręcił kluczyk w stacyjce na drugą pozycję i otworzył szybę w drzwiach, będzie mógł jednocześnie ciągnąć auto za pas i kierować nim. Poradzi sobie zatem z zepchnięciem pojazdu bez pomocy.
Kierowca nie musi obawiać się tego, że pas zostanie uszkodzony podczas ciągnięcia samochodu. Ma on bowiem dobrych kilka ton uciągu. Przy takiej masie nie ma szans na naruszenie jego włókien.
Data produkcji na pasie to cenna informacja podczas zakupu
Na każdym pasie bezpieczeństwa zapisana jest data produkcji. Pojawia się na metce przy punkcie mocowania na podłodze lub na plastikowej sprzączce. To niezwykle cenna informacja. Bo w sytuacji, w której data produkcji pasa nie zgadza się z datą produkcji samochodu, kupujący spokojnie może założyć, że pojazd ma w swojej historii poważny wypadek. To po wypadkach wymienia się te elementy. Nikt przecież profilaktycznie pasów nie zmienia na nowe. Bardzo ważne jest to, że należy w ten sposób sprawdzić każdy z pasów zamontowanych w pojeździe. Wymiana może się bowiem odbywać pojedynczo.
To pasem możesz rozbić szybę po wypadku
Zaczep pasa bezpieczeństwa składa się z plastikowej rączki i metalowej sprzączki. Taki zestaw może zostać wykorzystany np. do wybicia szyby po wypadku. Dzięki temu pasażerowie auta nie będą musieli nerwowo poszukiwać młotka do szyby, a jednocześnie uzyskają możliwość awaryjnego opuszczenia kabiny pasażerskiej. Podczas używania pasów do wybicia szyby warto jednak zachować środki ostrożności. Należy najpierw np. owinąć dłoń kawałkiem materiału. Tak, aby nie została poraniona przez odłamki szkła. Poza tym samo wybicie szyby będzie wymagało nieco siły.
Pas bezpieczeństwa służy też do mocowania przedmiotów
Pas bezpieczeństwa utrzymuje ciało pasażera w miejscu. Może jednak utrzymać również wszystkie inne większe przedmioty, które są przewożone autem. Zabezpieczenie ich w ten sposób sprawi, że nie będą mogły w sposób niekontrolowany przemieszczać się po kabinie pasażerskiej w razie nagłego manewru czy mocnego hamowania. W efekcie nie stworzą zagrożenia dla podróżującego pojazdem kierowcy czy jego pasażerów.
Masz pas bezpieczeństwa? Masz też otwieracz do butelek!
Pasy dbają o bezpieczeństwo. Są jednak też niezwykle... praktyczne. Bo ich metalowa końcówka może służyć jako pokładowy otwieracz do butelek. Zasada działania w tym przypadku jest identyczna, jak podczas otwierania zapalniczką. Metalową sprzączką należy po prostu podważyć kapsel. Ten odskoczy, a pasażer uzyska dostęp do napoju ukrytego w butelce. Pisząc o napoju, mam oczywiście na myśli napój gazowany. Raczej nie polecam picia np. piwa w samochodzie podczas jazdy. W przypadku kierowcy to absolutnie zabronione. Pasażerowie jednak też pić alkoholu podczas podróży nie powinni.