REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

ITS prezentuje wyniki ankiety dotyczącej świateł w pojazdach

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
 Instytut Transportu Samochodowego
Instytut Transportu Samochodowego prowadzi, koordynuje i popularyzuje badawczo-wdrożeniową działalność naukową w dziedzinie transportu samochodowego. ITS istnieje od 1952 roku i jest najstarszą tego typu jednostką badawczą w Polsce.
Istotnym powodem wybranych wypadków może być zły stan oświetlenia w pojazdach. fot. Mototarget
Istotnym powodem wybranych wypadków może być zły stan oświetlenia w pojazdach. fot. Mototarget

REKLAMA

REKLAMA

Eksperci ITS twierdzą, że istotnym powodem wybranych wypadków może być zły stan oświetlenia w pojazdach. Dane wskazują także, że kierowcy jeżdżą w nocy znacznie szybciej niż pozwala im na to rzeczywisty zasięg oświetlanej światłami drogi.

W trzy ubiegłoroczne, długie weekendy świąteczne: Boże Narodzenie, Sylwester/Nowy Rok i święto Trzech Króli zginęło na drogach od 2 do 4 razy więcej osób niż w analogicznych okresach przed dwoma laty. Zaskakujący wzrost wypadków i śmiertelności tłumaczony był na różne sposoby.

REKLAMA

Wg analiz ITS wiarygodnymi powodami tak tragicznych statystyk były m.in.: stan oświetlenia pojazdów, brak świadomości kierowców, szybko zapadający zmierzch oraz pogoda, która znacząco wpływa na widoczność na drodze jesienią i zimą.

Na podstawie wiedzy jak działają światła samochodów można wysnuć wniosek, że kierowcy jeżdżą w nocy znacznie szybciej niż pozwala im na to rzeczywisty zasięg oświetlanej światłami drogi. Aby zweryfikować te przypuszczenia w ramach „Inicjatywy na Rzecz Dobrych Świateł Samochodowych” ITS przeprowadził badania ankietowe kierowców dotyczące oświetlenia w pojazdach.

Zobacz też: Nowa jakość akumulatorów?

Ich wyniki są co najmniej zastanawiające:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pierwsze i najistotniejsze zagadnienie to rzeczywisty zasięg oświetlenia drogi światłami mijania. Najwięcej kierowców (31%) uważa, że zasięg oświetlanej drogi sięga do 40 m. Spory procent badanych (15%) uważa, że zasięg ten jest jeszcze mniejszy – poniżej 20 m. Jest to prawda w przypadku większości samochodów, a z tego wynika, że bezpieczna prędkość poruszania się w nocy przy włączonych światłach mijania nie przekracza 50- 60 km/h. Pojawia się pytanie, jak wielu kierowców prowadzi pojazd w nocy z tak małą prędkością pomimo świadomości ograniczonego oświetlenia?

Pewna liczba ankietowanych wierzy, że zasięg ten wynosi do 80 m (15%) lub do 150 m (10%), nieliczni zaś (2%) są przekonani, że światła mijania oświetlają drogę aż na 300 m.

Natomiast niewielu badanych odpowiedziało, że zasięg drogi oświetlanej światłami mijania jest różny dla różnych pojazdów (7%) lub zmienny dla tego samego samochodu (3%). A to właśnie te odpowiedzi są najbardziej zgodne z prawdą. Tylko nieliczne samochody wyposażone w tzw. automatyczne dynamiczne poziomowanie świateł utrzymują stały zasięg oświetlenia niezależnie od obciążenia, choć nawet wtedy jest on różny dla każdego pojazdu, bo zależy od wysokości zamocowania, od szczegółowych charakterystyk świetlnych reflektorów oraz ich ustawienia. Najprostsze systemy automatycznego poziomowania świateł (większość świateł ksenonowych) także podlegają, czasem znacznym, fluktuacjom zasięgu, których kierowca nie jest w stanie ocenić.

Zobacz też: Pojemność akumulatora w niskich temperaturach

Zwykłe światła wymagają ręcznego korygowania zasięgu.

REKLAMA

Zgodnie z przepisami nowy, homologowany samochód z prawidłowo ustawionymi światłami może oświetlać drogę zaledwie na odległość 20 m! I ta odległość zmienia się dla tego samego samochodu w zależności od jego obciążenia przy czym zwykle nie przekracza ok. 60 m, a tylko dla niewielu samochodów może być nieco większa – i tu uwaga – głównie po prawej stronie drogi! Oczywiście samochody ze zużytymi lub ze źle ustawionymi reflektorami będą ten zasięg miały znacznie krótszy. Większy zasięg zapewniają tylko światła drogowe, których można używać stosunkowo rzadko, ze względu na obecność innych pojazdów na drodze.

Niepokojące są wyniki ankiety dotyczące tzw. korektora pochylenia świateł. Jest to obowiązkowe wyposażenie większości samochodów osobowych i dostawczych z najbardziej popularnymi reflektorami halogenowymi. Korektor służy do ręcznego (obowiązkowego) dostosowania pochylenia wiązki świateł - a więc ich zasięgu - do zmian obciążenia pojazdu. Dostosowanie to działa skokowo zwykle z krokiem ok. 30 m!

O tym, że wyposażenie samochodu w korektor podlega konkretnym wymaganiom wiedziało tylko 16% wypełniających ankietę. Prawidłowo używać korektora potrafi natomiast ok. 30% badanych. To oznacza, że większość świateł albo za blisko oświetla drogę albo oślepia innych kierowców, co zresztą często obserwujemy.

Czy potwierdzenie przeglądu w dowodzie rejestracyjnym zapewnia takie samo bezpieczeństwo na drodze dla każdych świateł? W takie stwierdzenie nie wierzy 46% ankietowanych. Zgadza się z nim 23% kierowców, a 31% nie ma zdania.

W rzeczywistości potwierdzenie badań technicznych dotyczy jedynie ustawienia świateł, ale nic nie mówi o stanie wiązki świetlnej, która odpowiada za jakość oświetlenia drogi.

Na pytanie jak można sprawdzić zasięg świateł swojego samochodu kierowcy najczęściej odpowiadali, że badając w serwisie (65%) i patrząc w nocy na oświetloną drogę (62%). Natomiast najbliższa prawdy odpowiedź, że „kierowca nie może obiektywnie ocenić jakości świateł” została wybrana zaledwie przez 4% respondentów! Jest tak, ponieważ na jezdni można zobaczyć jedynie jasną plamę światła w pobliżu samochodu. To subiektywna, złudna ocena, ale bardzo dużo osób wierzy, że jest możliwa. Tam gdzie światło jest naprawdę potrzebne, a więc daleko od pojazdu na drodze prawie go nie widać, niezależnie od rodzaju świateł A już na pewno nie można tego zmierzyć ludzkim okiem. Także serwisy nie są w stanie sprawdzić jakości świateł bez odpowiednich urządzeń. Mogą je ustawić, a to nie jest miara jakości, tylko warunek, aby światła – jeśli są dobre - mogły prawidłowo oświetlać drogę.

Zobacz też: Jak używać świateł samochodowych? Ekspert ITS radzi

REKLAMA

Z ankiety wynika także, iż większość kierowców nie wie (52%), że światła mijania lepiej oświetlają prawy łuk drogi niż lewy. Niektórzy sadzą nawet, że jest odwrotnie (21%). Tymczasem oświetlenie lewej części drogi, a zwłaszcza zakrętów w lewo jest znacznie słabsze niż prawych i pokonując taki zakręt w nocy należy zdjąć nogę z gazu, jeżeli nie przyhamować.

Kierowcy uważają także, że używając świateł mijania kierowca powinien móc zobaczyć każdą potencjalnie niebezpieczną przeszkodę (86%), a tylko nieliczni, że tylko te osoby lub rzeczy, które mają odblaski (11%), albo przynajmniej duże zwierzęta (9%). Tymczasem przy prędkościach, z jakimi poruszają się obecnie samochody w połączeniu z przeciętnym stanem świateł w nocy, światła mijania pozwalają odpowiednio wcześnie zauważyć wyłącznie obiekty z odblaskami. Ponieważ nie ma obowiązku noszenia odblasków, a mało kto zdecydowanie ogranicza prędkość, liczba śmiertelnych wypadków z udziałem pieszych na drogach pozamiejskich jest nadal bardzo wysoka. Policja odnotowuje również wiele przypadków kolizji ze zwierzętami.

Podsumowując wyniki ankiety można stwierdzić, że wielu kierowców ma słuszne poczucie, że ze światłami w nocy nie jest najlepiej. Z drugiej strony brakuje im podstawowej wiedzy na temat rzeczywistej jakości oświetlenia drogi, a co najistotniejsze zbyt wielu z nich nadmiernie ufa swoim światłom i temu, że jest w stanie samodzielnie lub przy pomocy serwisu je sprawdzić.

Warto zastanowić się, że skoro światła tak bardzo się różnią to dlaczego większość kierowców w nocy jedzie tak samo szybko?

Więcej informacji znajdą Państwo na stronie „Inicjatywy” http://www.swiatla.its.waw.pl

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Jazda na rowerze staje się ulubionym sportem Polaków

Jazda na rowerze z każdym rokiem zyskuje na popularności. Kolarstwo uchodzi za ulubioną aktywność fizyczną Polaków. Rodacy nie zadowalają się już zwykłym "góralem". Ci, którzy planują w najbliższym czasie zaopatrzyć się w dwa kołka kupują kolejny rower albo wymieniają na lepszy.

Koniec bezkarności rowerzystów i użytkowników hulajnóg! Czas na tablice rejestracyjne i wyższe mandaty

Ze statystyk policyjnych wynika, że rowerzyści są drugą, po kierowcach, grupą sprawców wypadków drogowych. Tymczasem, aby poruszać się po drodze rowerem nie trzeba mieć żadnych uprawnień (po osiągnięciu pełnoletności). Jak można poprawić bezpieczeństwo na drogach?

KGP: 109 332 interwencji, 291 wypadków drogowych, 12 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Oto najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend opublikowane przez Komendę Główną Policji. Policjanci podsumowali także zdarzenia z minionego tygodnia.

19-letni motocyklista bez uprawnień potrącił policjanta i zbiegł

19-nastolatek z Międzyrzecza (Lubuskie) stanie przed sądem za zarzut spowodowania wypadku, niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę z miejsca wypadku.

REKLAMA

Nowe przepisy fotoradarowe: Właściciel pojazdu jako kozioł ofiarny?

Ustawodawca szykuje kolejną rewolucję w przepisach drogowych. Tym razem uderzy ona nie tylko w kierowców łamiących przepisy, ale także w właścicieli pojazdów, którzy nie wskażą osoby prowadzącej pojazd w chwili popełnienia wykroczenia. Jeśli fotoradar uchwyci pojazd przekraczający prędkość, a właściciel odmówi podania danych kierowcy, nie tylko zapłaci karę, ale również straci dowód rejestracyjny swojego samochodu.

Pijany senior uciekał przed policją po polach uprawnych. Auto dachowało

72-latek jechał bez zapiętych pasów, więc policja chciała zatrzymać go do kontroli. Rzucił się w pościg, który zakończył się dachowaniem. Okazało się, że jest pijany.

Otrzymałeś wiadomość ws. zaległych płatności w e-TOLL? KAS ostrzega przed oszustami

Krajowa Administracja Skarbowa w przesłanym we wtorek, 25 marca 2025 r. komunikacie prasowym ostrzega przed oszustami wysyłającymi fałszywe wiadomości w sprawie zaległych płatności w e-TOLL. Publikujemy przykładową fałszywą wiadomość.

Już nie tylko diesel czy benzyna. I nawet nie zawsze samochód. Jak Polacy wybierają środek transportu?

W dzisiejszych czasach wybór środka transportu to nie tylko decyzja między samochodem z silnikiem benzynowym a dieslem. Możliwości jest więcej, a kierowcy mają różne oczekiwania. Jak Polacy wybierają codzienny środek lokomocji?

REKLAMA

KGP: 93 352 interwencji, 312 wypadków drogowych, 17 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 93 352 interwencji. Byli wzywani do 312 wypadków drogowych.

Mandat za przeładowaną ciężarówkę, a zaniżona waga w CMR. Kto za to ponosi odpowiedzialność?

Przeładowanie pojazdu w transporcie drogowym to częsty problem, który może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, w tym mandatów nałożonych na przewoźnika. W sytuacjach, gdy błędne dane o wadze towaru zostały przekazane przez spedytora lub nadawcę towaru, pojawia się pytanie o podział odpowiedzialności między przewoźnika a spedytora czy nadawcę. Najczęściej problem dotyczy mandatów zagranicznych, dlatego kluczowe znaczenie w tej kwestii mają przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR).

REKLAMA