Na czym nie warto oszczędzać eksploatując samochód (część 3)?
REKLAMA
REKLAMA
Mycie i pielęgnacja nadwozia
Wydatek ten jednak ma sens, ponieważ regularne mycie i woskowanie nadwozia to najlepszy sposób, aby nasz samochód przez długi czas wyglądał dobrze. Poza tym na czystym nadwoziu łatwiej zauważymy ewentualne ogniska korozji, na których usunięcie nie zapłacimy zbyt dużo. Zaniedbania będą z pewnością bardziej kosztowne. Opłaca się również dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne kilkuletniego pojazdu. Fachowa usługa kosztuje kilkaset złotych, ale to i tak dużo mniej niż jakakolwiek ingerencja blacharsko – lakiernicza.
REKLAMA
Zobacz również: Kiedy pióra wycieraczek nadają się do wymiany?
Nie ma sensu przesadne oszczędzanie na pozornie mało znaczących elementach, takich jak wycieraczki, czy płyn do spryskiwacza. Zużyte pióra wycieraczek pogorszą widoczność, zmniejszając tym samym bezpieczeństwo jazdy, mogą się również przyczynić do porysowania kosztownej przedniej szyby. Nie wymieniony w porę na zimowy płyn do spryskiwacza, zamarznie i może rozsadzić wykonany z tworzywa zbiorniczek. Zdarza się, że najtańsze zimowe płyny odbarwiają lakier, więc oszczędności na nim poczynione mogą stać się nie opłacalne.
Zobacz też: Zakupy grupowe - okazje dla zmotoryzowanych
Naprawy blacharskie i lakiernicze
Rozbieżności w cenach tego typu usług mogą być bardzo duże. Nie biorą się jednak z niczego, ponieważ w przypadku napraw nadwozia samochodu „tanio” nie zawsze oznacza „dobrze”. Oszczędności warsztatu na kosztownych materiałach wykorzystywanych do napraw nie będą wprawdzie od razu widoczne, jednak po pewnym czasie mogą skutkować odpryskami lub łuszczeniem się lakieru. Znaczenie mają również warunki, w jakich będzie wykonywana naprawa. Profesjonalne komory i przyrządy lakiernicze kosztują bardzo dużo i solidny lakiernik musi na nie zarobić, uwzględniając to w cenie usługi.
Zobacz również: Jak polerować karoserię auta?
Nie zawsze opłacalne jest kupowanie tanich zamienników części blacharskich. Są one często niestarannie wykonane i ich dopasowanie do nadwozia naszego samochodu pochłonie mnóstwo czasu lub okaże się niemożliwe. Ślady po niefachowej naprawie zauważone zostaną z pewnością w chwili, gdy będziemy chcieli sprzedać nasz samochód i obniżą jego wartość. Jeżeli chcemy zabezpieczyć się przed kosztami ewentualnych napraw powypadkowych i zdecydujemy się na ubezpieczenie Auto Casco, przed podpisaniem umowy uważnie przeczytajmy warunki polisy. Te najtańsze mogą zawierać sporo wyłączeń lub np. duży udział własny, więc za część naprawy i tak będziemy musieli zapłacić z własnej kieszeni.
REKLAMA
REKLAMA