Galindia – osada ukryta w sercu Mazur
REKLAMA
REKLAMA
Fenomen na skalę europejską
REKLAMA
Galindia to osada położona na półwyspie u ujścia rzeki Krutyni do jeziora Bełdany. To miejsce znajdujące się w sercu Puszczy Piskiej jest kwintesencją najokazalszej fauny i flory, która od zarania była domeną Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. Ponadto jej charakter określa archaiczna stylistyka nawiązująca do historii plemienia Galindów – zamieszkujących te ziemie od 5 wieku p.n.e. do XIII wieku. Współcześnie w Galindii możemy skorzystać z oferty hotelowo – gastronomicznej wzbogaconej o elementy ludowe. Organizowane tam imprezy firmowe, biesiady czy uroczyste kolacje zwykle osadzone są w realiach plemiennych, co podnosi wartość rozrywkową tego miejsca.
Zobacz również: Jakie części i akcesoria warto mieć w trasie?
REKLAMA
Galindia poza pokojami gościnnymi oferuje inscenizowane napady na samochody przez członków plemienia, poszukiwania bursztynu czy też wyprawy galindiowymi łodziami lub spływy kajakowe. Bogactwo proponowanej oferty w połączeniu z unikalnością mazurskiego krajobrazu, stwarza miejsce na skalę europejską, o ogromnym potencjale turystycznym .
Swoje podniebienie uraczymy tam „Dzikim Dzikiem Galindów”, czyli tradycyjną sztufadą z dzika lub „Omamami Mamy” – keksem przygotowywanym domowym sposobem. W zimowe wieczory będąc gościem osady najlepiej zasmakować grzanego wina przygotowywanego na „galicyjską modłę”. Delektując się tym wybornym trunkiem w stylistyce Bursztynowej Jaskini przeniesiemy się wprost do Starożytności.
Zobacz również: Jak ustawić fotel kierowcy?
Jak dojechać do Galindii?
Jadąc od strony Mikołajek musimy przemieszczać się drogą na Uktę nr 609 i po przejechaniu ok. 10 kilometrów znajdziemy się we wsi Bobrówka. Po pokonaniu jednego kilometra skręćmy w lewo na drogę asfaltową w kierunku Iznoty. Kiedy miniemy most i skręcimy w prawo naszym oczom ukażą się kontury osady.
REKLAMA
REKLAMA