REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Aston Martin Lagonda

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Kalinowski Marcin
Aston Martin Lagonda upamiętnia nazwą przedwojennego producenta fot. mototarget
Aston Martin Lagonda upamiętnia nazwą przedwojennego producenta fot. mototarget

REKLAMA

REKLAMA

Lagonda miała odsunąć od Astona Martina widmo bankructwa. Samochód nie tylko pomógł firmie finansowo, jest też jednym z najciekawszych projektów tej marki.

Niewiele brakowało, aby w latach 70. Aston Martin ogłosił upadłość. Nie tylko producent z Gaydon miał kłopoty – problemy finansowe były zjawiskiem obecnym w całej branży motoryzacyjnej. Aston Martin nie był jednak wielką firmą z rządowym wsparciem i gdyby nie pieniądze prywatnych inwestorów, najprawdopodobniej już dawno zniknąłby z motoryzacyjnej mapy świata.

REKLAMA

REKLAMA

Inżynierom z Aston Martina nie brakowało jedynie dwóch rzeczy: motywacji do pracy i kreatywności. Firmie desperacko potrzebny był samochód, który załatałby dziurę w budżecie. Sprzedaż sportowych coupe i kabrioletów nie wystarczał już, aby utrzymać firmę. Dlatego podjęto decyzję o wprowadzeniu na rynek czterodrzwiowego luksusowego sedana. Taki samochód nie był produkowany przez Astona od czasów, kiedy w 1964 roku wycofano model Rapide.

Zobacz też: Auta dla Bonda: historia Aston Martina

Niekonwencjonalny projekt stylistyczny Lagondy to dzieło pracującego w Astonie Martinie Williama Townsa. Choć wielbiciele marki do dzisiaj spierają się o wartość estetyczną samochodu, to jedno jest pewne: Towns zaprojektował samochód o ponadczasowych liniach, który nie miałby się czego wstydzić nawet gdyby postawić go obok współcześnie produkowanych limuzyn.

REKLAMA

Stylistyka nie była jedyną interesującą stroną Lagondy. Był to samochód ze wszechmiar ekstremalny: zaprezentowany w 1976 roku kosztował około 150 tysięcy funtów i był jednym z najdroższych samochodów tamtych lat. Tylko trzy inne samochody świata kosztowały tyle co Lagonda: Rolls Royce Silver Spirit/Silver Spur, Bentley Mulsanne i Maserati Quattroporte.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przepraszam... ile to kosztuje?!

Lagonda była w 1976 niesamowicie nowoczesnym samochodem. Przy jej produkcji wykorzystano technologię, której nie powstydziłaby się NASA, wysyłając człowieka na Księżyc. Zamiast tradycyjnych zegarów, deska rozdzielcza Lagondy była elektroniczna, zbudowana w technologii LED. Był to też pierwszy samochód produkcyjny na świecie, który posiadał komputer pokładowy. Na początku lat 80. i tak już skomplikowana deska rozdzielcza LED została zastąpiona przez wyświetlacze telewizyjne z kineskopami elektronowymi, które były… jeszcze bardziej zawodne. Koszty opracowania tej nowatorskiej wówczas technologii były ogromne i pochłonęły 4/5 budżetu całego projektu.

Skoro jedynie 20 procent pieniędzy można było wykorzystać na sam samochód, to nic dziwnego, że pod maską znalazł się olbrzymi, dość toporny silnik V8, który napędzał tego dwutonowego potwora do 230 kilometrów na godzinę. Silnik nie był zły: tak naprawdę winę za słabe osiągi i ogromne spalanie auta ponosiła 3-biegowa skrzynia automatyczna produkcji Chryslera. Szybkość czy ekonomia spalania nigdy nie miała być jednak siłą Lagondy: w środku tego auta człowiek czuł się niczym w luksusowym klubie dla dżentelmenów, gdzie siedzenia wykończone były ręcznie szytą skórą, a nowoczesne wyposażenie otaczało kierowcę i pasażerów z każdej strony. Wszystko było idealne… aż do momentu, kiedy się zepsuło. A psuło się często i dotkliwie.

Zobacz też: Specjalna wersja Astona Martina Rapide

Lagonda była samochodem bardzo wyprzedzającym swoje czasy. Technologia potrzebna do opracowania i budowy była nadal w powijakach. W efekcie Lagonda bardzo często się psuła, doprowadzając do rozpaczy właścicieli, którzy mając najdroższy samochód świata, musieli trzymać go w serwisie, gdzie mechanicy załamywali ręce nad tajemniczą i nienaprawialną elektroniką rodem z filmów science fiction.

Zanim jednak wszystkie te wady wyszły na światło dzienne, Lagonda zdołała spełnić pokładane w niej nadzieje. W 1976 roku wzbudziła tak wielkie zainteresowanie klientów, że kilkaset osób wpłaciło zaliczki zanim jeszcze zobaczyło samochód na własne oczy. Zastrzyk gotówki bardzo pomógł Aston Martinowi.

Aston Martin Lagonda produkowany był do 1989 roku, jednak taśmę montażową opuściło tylko 645 egzemplarzy tego auta. Klient za ogromne pieniądze otrzymywał więc nie tylko ogromne kłopoty. To, co liczyło się wśród tak bogatych ludzi, to ekskluzywność. Posiadając Lagondę wiedziałeś, że na całym świecie jest jeszcze tylko 644 takich ludzi jak ty. Wyjeżdżając na ulicę, miałeś świadomość, że prawdopodobieństwo spotkania drugiej Lagondy było bliskie zeru. Większość z nich stała bowiem zepsuta w serwisie.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Przyszłość elektromobilności w Polsce – chińskie marki, auta poflotowe i konieczność dopłat do używanych elektryków

Polska elektromobilność rozwija się w tle dominacji rynku wtórnego. Choć obecność aut elektrycznych z drugiej ręki jest dziś w naszym kraju marginalna, sytuacja może się zmienić dzięki napływowi pojazdów z Europy Zachodniej i rosnącej obecności marek chińskich – nowoczesne systemy zasilania, konkurencyjne ceny i warunki gwarancji zwiększają ich atrakcyjność. Niezbędne jest też rozszerzenie programu dopłat do aut elektrycznych na pojazdy używane, co mogłoby przyspieszyć transformację rynku i zwiększyć dostępność elektryków dla szerszej grupy nabywców.

Amortyzacja samochodu a podatki – jak przedsiębiorca może skorzystać?

Zakup samochodu firmowego to nie tylko kwestia wygody i prestiżu, ale przede wszystkim decyzja finansowa, która ma bezpośredni wpływ na podatki. Amortyzacja pojazdu pozwala przedsiębiorcy na stopniowe rozliczanie kosztów związanych z jego nabyciem. Warto wiedzieć, jakie zasady obowiązują przy samochodach osobowych i dostawczych, ponieważ różnice mogą być znaczące.

KGP: 98 115 interwencji, 398 wypadków drogowych, 26 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 98 115 interwencji. Byli wzywani do 398 wypadków drogowych.

Jazda rowerem po chodniku – czy jest dopuszczalna i w jakich sytuacjach?

Jazda rowerem staje się coraz bardziej popularna. Dostępne na rynku nowoczesne modele dodatkowo zachęcają do korzystania z tego środka transportu. Warto zatem znać kilka ważnych zasad ruchu drogowego dotyczącego rowerzystów.

REKLAMA

Dłuższe kontrole drogowe do 56 dni wstecz - większe ryzyko wykrycia naruszenia przepisów przez kierowcę i przewoźnika

Wydłużone kontrole drogowe z 28 do 56 dni wstecz zwiększają prawdopodobieństwo wykrycia naruszeń przepisów przez kierowcę i przewoźnika. Inspekcja może teraz dokładniej badać rekompensaty za skrócone odpoczynki. Problemem jest też brak pamięci na kartach kierowców.

Dziecko w kasku podczas jazdy e-hulajnogą. Co wiemy o planowanych zmianach?

Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Zakłada on m.in. wprowadzenie ustawowego obowiązku noszenia kasku podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną przez dzieci do 16 lat.

Prawo jazdy od 17 lat, obowiązkowe kaski i surowsze kary. Sprawdź, co zmienia się w przepisach drogowych od 2026 r.

2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz kilku innych aktów prawnych. Nowe regulacje mają zwiększyć bezpieczeństwo, ograniczyć wypadki z udziałem dzieci i przygotować młodzież do odpowiedzialnego udziału w ruchu drogowym. Zobacz, co się zmieni, kiedy przepisy wejdą w życie i kogo obejmą.

Ważne zmiany w Prawie o ruchu drogowym od 2026 roku. Rząd przyjął projekt nowelizacji

Na posiedzeniu w dniu 2 września 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez Ministra Infrastruktury. Projekt ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach. Kierowca, który będzie prowadził pomimo zatrzymania mu prawa jazdy, będzie karany cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdem. Ponadto, dzieci do 16. roku życia – m.in. podczas jazdy rowerem czy hulajnogą elektryczną – będą musiały używać kasków. Nowe przepisy zwiększą także mobilność osób młodych – prawo jazdy kategorii B będzie można otrzymać po skończeniu 17 lat (z ograniczeniami).

REKLAMA

Ruszyła akcja policji Bezpieczna droga do szkoły. Zero taryfy ulgowej

Już od 1 września 2025 r. policja prowadzi ogólnopolską akcję Bezpieczna droga do szkoły. Tylko w wakacje funkcjonariusze przeprowadzili 15 626 kontroli infrastruktury przy placówkach oświatowych, a teraz ruszają z intensywnymi patrolami. Obowiązuje zero taryfy ulgowej: kontrolowana będzie prędkość, przewożenie dzieci i zachowanie kierowców. To moment, by naprawdę zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci.

KGP: 115 485 interwencji, 455 wypadków drogowych, 35 ofiar śmiertelnych. [Podsumowanie tygodnia]

Komenda Główna Policji opublikowała najświeższe dane dotyczące interwencji policjantów za weekend. Poniżej znajduje się podsumowanie ostatniego tygodnia. Policjanci w ubiegłym tygodniu przeprowadzili 115 485 interwencji. Byli wzywani do 455 wypadków drogowych.

REKLAMA