Sebastian Vettel, Infiniti i tor w Shanghaju
REKLAMA
REKLAMA
Kierowca Red Bull Racing wsiadł za kierownicę dwóch aut. Pierwszy z nich to Infiniti FX50, luksusowy SUV z 5-litrową V8-ką pod maską. Drugim autem było Infiniti G37, z 3,7-litrową V6-tką.
REKLAMA
Zobacz też: Test Infiniti FX30d S: SUV w sportowej okrasie
Po sesji treningowej Vettel wziął udział w konferencji prasowej, a także odwiedził salon marki, gdzie przyjrzał się innym autom marki Infiniti.
- Prowadzenie tych aut dzisiaj było świetną zabawą. Byłem pod wrażeniem, dobrze się prowadzą i mają mnóstwo mocy, co zawsze jest dobrym połączeniem, i doskonale się bawiłem. Od niedawna sam jeżdżę FX50, to fajne samochody - powiedział Vettel.
Zobacz też: Pierwsze hybrydowe Infiniti
Od sezonu 2011, Vettel jest ważnym elementem zespołu Red Bull Racing, razem z Markiem Webberem ścigając się na bolidzie RB7.
REKLAMA
REKLAMA