Fabryka Toyoty w Polsce zaczyna produkcję nowego silnika!
REKLAMA
REKLAMA
Koronawirus oznaczał częściowe zamrożenie gospodarki. A to musiało wiązać się np. z przerwą produkcyjną w fabrykach. Na taką zdecydowała się m.in. Toyota. Teraz jednak zakład marki w Jelczu-Laskowicach wraca do normalnej pracy. A to informacja o tyle kluczowa, że po pierwsze zachowane zostaną miejsca pracy. Po drugie polska fabryka 1 czerwca uruchomiła produkcję nowej jednostki napędowej. Mowa o silniku benzynowym o pojemności 1.5 litra, który został zaprojektowany w ramach nowej gamy hybrydowej.
REKLAMA
Start produkcji nowego silnika stanowi zwieńczenie wielomiesięcznego zaangażowania całej załogi w transformację zakładu w Jelczu-Laskowicach z fabryki produkującej silniki Diesla w nowoczesny zakład wytwarzający globalny produkt dla platformy TNGA - podkreślił prezes fabryki, Dariusz Mikołajczak.
Nowy silnik z Polski - 20 proc. bardziej ekologiczny!
REKLAMA
Silnik montowany będzie w napędzie hybrydowym i konwencjonalnym Yarisa nowej generacji, a także Toyoty Yaris Cross. 3-cylindrowa jednostka benzynowa ze zmiennymi fazami rozrządu i pracująca w cyklu Atkinsona oferuje m.in. wysoką, 40-procentową sprawność. Dzięki temu przyczynia się do obniżenia zużycia paliwa i emisji CO2 hybrydowego Yarisa aż o 20 proc. w porównaniu z poprzednią generacją modelu.
Uruchomienie produkcji silnika 1.5 litra w Polsce oznacza dla Toyoty potężną inwestycję. W sumie w ostatnim czasie Japończycy wydali nad Wisłą 770 milionów złotych i zatrudnili około 600 pracowników w związku z produkcją układów napędowych dostosowanych do technologii TNGA.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.