Przepisy dotyczące prowadzenia pojazdów pod wpływem środków odurzających
REKLAMA
REKLAMA
Poseł Michał Kabaciński (TR) zaznaczył, że obecnie Kodeks karny i Kodeks wykroczeń nie określają, jakie stężenie środków odurzających w organizmie jest wykroczeniem i przestępstwem.
REKLAMA
Maciej Kowalski z inicjatywy Wolne Konopie zaznaczył, że działanie i wpływ marihuany na zdolności psychomotoryczne trwa ok. trzech godzin, natomiast w organizmie można ją wykryć po kilku dniach, tygodniach a nawet miesiącach w przypadku nałogowych palaczy. "Jeśli Kodeks karny mówi, że przestępstwem jest kierowanie pojazdem pod wpływem środka odurzającego, ale zapomina zdefiniować, co to znaczy być pod wpływem środków odurzających, to zostawia bardzo duże pole do nadużyć" - ocenił.
Zobacz też: Proponowane zmiany w prawie dot. nietrzeźwych kierowców
TR proponuje, by w Kodeksie karnym dodać art. 180a który określa, że stan pod wpływem środka odurzającego zachodzi w dwóch przypadkach: "gdy zawartość delta-9-tetrahydrokanabinolu we krwi przekracza 10 ng/ml, albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość – w przypadku konopi i ich przetworów" oraz gdy "obecność w organizmie substancji czynnej prowadzi do zakłócenia sprawności psychomotorycznej człowieka poprzez oddziaływanie na ośrodkowy układ nerwowy – w przypadku pozostałych środków odurzających”.
Zobacz też: Obowiązkowe odblaski dla pieszych od 31 sierpnia 2014 r.
Z kolei w Kodeksie wykroczeń TR proponuje w art. 47 dodanie par. 10., który określa, że stan po spożyciu środka odurzającego zachodzi w dwóch przypadkach: "gdy stężenie delta-9-tetrahydrokanabinolu we krwi wynosi od 5 ng/ml do 10 ng/ml – w przypadku konopi i ich przetworów" oraz gdy "obecność w organizmie substancji czynnej prowadzi do takiego zakłócenia sprawności psychomotorycznej człowieka poprzez oddziaływanie na ośrodkowy układ nerwowy jak w stanie po spożyciu alkoholu – w przypadku pozostałych środków odurzających".
Źródło: PAP
REKLAMA
REKLAMA