REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Renault 4 z 1967 roku fot. Renault
Renault 4 z 1967 roku fot. Renault

REKLAMA

REKLAMA

Renault 4 było uniwersalnym autem, w przystępnej cenie, z łatwo modyfikowalnym nadwoziem, dzięki czemu zostało wyprodukowane aż w ponad 8 milionach egzemplarzy Renault 4, co odegrało dużą rolę w popularyzacji tej francuskiej marki na całym świecie.

Z Europy wyjeżdżały zwykle gotowe auta, z kolei do dalekich krajów Renault 4 trafiało rozmontowane na pojedyncze części (tzw. system CKD), które składane były w miejscowych warsztatach. Auto składano aż w 27 krajach, czasami część elementów również budowano na miejscu, co dawało pracę lokalnym mechanikom, aż połowa Renault 4 powstała za granicą, a 60% aut sprzedano właśnie poza rodzimą Francją. Samochód okazał się bardzo uniwersalny, był wybierany i jako taksówka, i radiowóz policyjny, dostawczy, pocztowy, a nawet jako karetka pogotowia.

REKLAMA

REKLAMA

Produkcja Renault 4 w Europie

Pierwszym miastem, w którym montowano Renault 4 poza Francją, było belgijskie Haren, w latach 70. wyprodukowano w nim ponad 10% całkowitej produkcji. Dzięki belgijskiej jakości powstałe tu Renault 4 trafiały nawet do klientów niemieckich. Renault 4 montowano w Belgii przez ponad 15 lat w największej liczbie egzemplarzy, auto stało się tu bestsellerem. Ponadto, podobnie jak i w innych krajach, powstawały tu własne belgijskie serie limitowane.

We Włoszech w 1958 roku Renault podpisało umowę z Alfą Romeo, w ramach której Alfa mogła budować w swojej fabryce auta na licencji francuskiego koncernu. W ten sposób Renault 4 trafiło na rynek Wspólnoty Europejskiej. W 1962 roku powstała spółka S.A.M., zajmująca się dystrybucją aut Renault i rozwojem przemysłu. W tym też roku rozpoczęto produkcję Renault 4 z silnikiem 845 cm³. Przez dwa lata sprzedaż wrosła o 50%, ale następnie rząd nałożył podatek obliczany od mocy silnika i długości auta, co doprowadziło do zatrzymania produkcji w 1965 roku. Renault, już bez Alfy Romeo, pod koniec lat 70. na nowo podbiło rynek, odbudowując tę sieć. Produkowano tu także turystyczny model JP4, nazwany przez włoską filię Frog.

Zobacz też: Lancia Thema

REKLAMA

W Hiszpanii Renault zaczęło podbijać rynek motoryzacyjny tuż po firmie Seat. W 1963 r. rozpoczęto produkcję Renault 4. W 1970 r. marka Renault miała około 25% udziału w rynku, a w 1965 r. wybudowano fabrykę, w której pod koniec lat 60. Renault 4 stanowiło około 50% produkcji. Hiszpańska fabryka Renault stała się zdecentralizowanym zakładem produkcyjnym, a model Renault 4 trafił do Portugalii, Kolumbii, Wenezueli, Meksyku. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W Portugalii montownia Renault powstała w 1963, a rok później rząd zezwolił na import i montaż aut w systemie CKD, aby zapewnić miejsca pracy Portugalczykom. W ciągu 10. lat fabryka powiększyła się trzykrotnie, produkcję Renault zaczęto od modelu Renault 4, a do 1975 r. model ten stanowił 50% produkcji. Dopiero po wprowadzeniu modelu Renault 5, sprzedaż Renault 4 zmalała, ale kontynuowano ją do końca lat 80. 

W Irlandii w latach 60. handel w branży motoryzacyjnej nie był łatwy, gdyż zdominowali go Brytyjczycy. Przeszkodę dla innych producentów stanowiły też podatki. Większość aut montowano więc na miejscu. Wprawdzie Renault montowano w Irlandii od 1958 r., ale dopiero w połowie lat 70. model Renault 4 (wersje osobowa i dostawcza) zaczął podbijać rynek. Jednak już pod koniec lat 70. montaż lokalny zaczął tracić na znaczeniu, gdyż Irlandia weszła do Wspólnego Rynku i preferencyjne warunki udzielone systemowi CKD przestały obowiązywać. Firma Renault zaczęła zmniejszać produkcję i od 1977 r. montowała już tylko modele Renault 4, kończąc jednak i ich produkcję w 1984 r. z powodu braku opłacalności.

W Jugosławii po 1964 r. złagodzono przepisy dla importerów aut, dzięki czemu sprzedaż Renault wzrosła. Montowano samochody jednak w Słowenii, a w 1972 r. koncern Renault podpisał umowę z firmą I.M.V., dysponującą nowoczesną montownią. Renault stało się drugim jugosłowiańskim producentem samochodów, zaraz po Zastawie, montującej modele Fiata. Model Renault 4 nazywano tam pieszczotliwie Katrca (Katarzyna).

W Grecji w 1971 r. projekt montażu Renault 4 nie został zrealizowany, gdyż nadeszły rządy Czarnych Pułkowników. Aby obejść restrykcyjną politykę podatkową, importer samochodów Renault (MAVA), wyprodukował w latach 1980-1985 około 3 500 egzemplarzy uniwersalnego samochodu Farma, przeróbki wersji Rodéo. Samochód ten, zatwierdzony przez biuro projektowe Renault, był w Grecji sprzedawany i serwisowany przez sieć Renault.


Produkcja Renault 4 w Afryce

Na rynku marokańskim Renault w latach 60. miało bardzo dobrą pozycję, w 1966 r. SOMAR zaczął montować m.in. modele tej marki, a w 1971 r. zainstalowano własną linię montażową. Sukces przyszedł w 1975 r., kiedy wyprodukowano 13 000 samochodów, a pod koniec lat 70. hitem stało się Renault 12, choć model Renault 4 dzielnie przetrwał napór nowości, utrzymując się do 1994 r. 

W Algierii firma Renault miała 30% udziału w latach 50., a 1959 podjęto decyzję o rozpoczęciu montowania tu aut. W 1961 roku wystartowała produkcja modelu Dauphine. Kiedy Algieria stała się niepodległa, import całych aut objęto kontyngentem, przez co tym bardziej wybrano montowanie. Pod koniec lat 60. fabrykę Renault znacznie rozbudowano, a marka ta zdobyła 80% udziału na rynku samochodów osobowych. Wtedy też rząd Algierii zażądał zwrotu zaległych należności celnych, z których zakład miał być zwolniony. W 1971 r. produkcję samochodów Renault zakończono.

W Tunezji od 1961 r. montowano ciężarówki Renault, a od 1964 r. rozpoczęto budowę aut osobowych. W spółce zarządzającej STIA 60% udziałów miał rząd Tunezji, a 40% Renault. Pierwszy egzemplarz Renault 4 tu powstały, został nazwany przez prezydenta Tunezji Renault 4 Monastir, od nazwy miasta, w którym urodził się prezydent Habib Bourguiba. W Tunezji do 90% produkcji stanowiły modele dostawcze. W 1981 r. rząd postanowił skrócić sukcesy spółki STIA i rozpisał przetarg wśród innych firm samochodowych.

Zobacz też: MINI Cooper S Cabrio

Poza tym w Afryce Renault miało swoje filie na Wybrzeżu Kości Słoniowej, gdzie produkcja zwiększyła się czterokrotnie w ciągu ośmiu lat, w Ghanie w 1969 r. fabryka uruchomiła produkcję Renault 4 w wersji osobowej i dostawczej. Wtedy też Renault, Peugeot i B.L.M.C. otrzymały pozwolenie na zbudowanie wspólnej fabryki, co jednak nie doszło do skutku. Model Renault 4 produkowano w Ghanie aż do 1978 r. W Republice Demokratycznej Konga (wtedy: Zair) firma Renault podpisała w 1969 r. z General Motors umowę na produkcję modelu Renault 4 w fabryce GM. W Angoli w roku 1970 przedstawiciele firm: Chrysler, Citroën, Renault i Ford, wspólnie stworzyli firmę, aby montować samochody dostawcze w Luandzie. Na Madagaskarze po odzyskaniu niepodległości rozwinął się handel motoryzacyjny, produkowano tu m.in. model Renault 4, a od 1965 r. Renault powstawał i w Afryce Południowej, a od lat 70. również w Afryce Północnej, gdzie Renault 4 nazywano Noody Car, gdyż było używane przez strażników patrolujących rezerwaty.

Produkcja Renault 4 w Ameryce

Od 1959 roku w Argentynie Renault przekazało firmie Willys licencję na produkcję modelu Dauphine. W 1963 roku na linie produkcyjne trafiło Renault 4 w wersji osobowej, a rok później w dostawczej. Renault 4 miał wiele elementów wspólnych z modelem Dauphine, np. skrzynię biegów i silnik Ventoux. Promowano model w sposób oryginalny, samochody rozpoczęły rodeo w otoczeniu koni dosiadanych przez gauchos, a kierowcy mogli przejechać się autem po grząskim terenie. Ponadto w promocji marki wziął udział znany kierowca wyścigowy, Juan Manuel Fangio.

Od 1964 r. Renault produkowano także w Kolumbii, gdzie sprowadził je lokalny importer. Wytwarzane były przez hiszpańską fabrykę FASA, produkującą też gołe podwozia, na bazie których zbudowano kilka 3-drzwiowych kombi. Renault 4 był pierwszym autem osobowym tu produkowanym. Dla Renault zakłady produkcyjne w Kolumbii odgrywają i dziś dużą rolę w Ameryce Południowej. W Meksyku w 1960 r. obowiązywał zakaz importu gotowych aut, więc firma Renault podpisała umowę licencyjną z DINA (Państwowa Spółka Diesel Nacional), produkującą tabor kolejowy, samochody ciężarowe i autobusy.

Od 1962 r. montowano w Meksyku model Renault 4 w obu wersjach. Model ten produkowano i w innych częściach Ameryki, w Peru, Wenezueli, Kostaryce, Urugwaju, Chile. Jednak nad Chile firma Renault wahała się, istniało ryzyko zainwestowania pieniędzy w kraju, w którym wciąż panowała dyktatura. Renault 4 produkowano więc w małych ilościach, do tysiąca sztuk. W Urugwaju od 1972 roku Renault 4 produkowano nawet w wersji pick-up, wysyłane były w systemie CKD przez zakład w Argentynie. 

Produkcja Renault w Oceanii i Azji

Filipiny, Cejlon (dziś: Sri Lanka), Australia, to miejsca, w których Renault 4 również był produkowany. Mimo zachęty cejlońskiego rządu, Renault wolało dostarczać gotowe auta, dopiero w 1973 r. zaczęto wysyłać je w systemie CKD. W Australii od 1949 r. rozpoczęto montaż w systemie CKD na przedmieściach Sydney. Dziesięć lat później powstała spółka Renault Australia, a w 1962 r. pojawiło się Renault 4 na australijskim rynku.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moto
Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Drożeją opłaty za autostrady w Europie od 2026 r. Najgorsze dla polskich przewoźników są wzrosty opłat w Czechach i Niemczech

Serwis z Grupy Infor.pl numerem 1 w Polsce. Auto.dziennik.pl to absolutny lider motoryzacji w listopadzie 2025

Jesteśmy dumni, że portal z grupy Infor.pl przyciągnął tylu czytelników. Serwis auto.dziennik.pl okazał się w listopadzie 2025 roku najczęściej odwiedzanym portalem motoryzacyjnym w Polsce – wynika z najświeższych danych Gemius Mediapanel. Witryna przyciągnęła 4,06 mln realnych użytkowników, pewnie obejmując pierwsze miejsce w kategorii „Motoryzacja”. Gratulujemy!

Masz takie prawo jazdy? Za chwilę stanie się nieważne. Dokumenty z lat 1999–2001 tracą ważność błyskawicznie

Setki tysięcy kierowców właśnie dowiaduje się, że ich plastikowe prawa jazdy przestaną być ważne wcześniej, niż myśleli. Czas na wymianę jest wyjątkowo krótki, mowa o tygodniach, a nie miesiącach. Najbardziej zagrożone są konkretne roczniki, które lada chwila stracą możliwość legalnej jazdy.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

Przepisy o wydawaniu kart do tachografów będą uproszczone. Trwają prace nad projektem ustawy o tachografach, który ma uprościć przepisy trybu wydawania, przedłużania lub wymiany kart do tachografów. Zmiany wejdą w życie w 2026 r.

REKLAMA

Koniec z kolejkami w urzędach? Prezydent podpisał ustawę, która zmienia życie milionom kierowców

Prezydent RP podpisał 1 grudnia 2025 r. nowelizację prawa o ruchu drogowym, która wprowadza długo wyczekiwane zmiany w rejestracji pojazdów. Kierowcy wreszcie będą mogli załatwić wiele formalności przez Internet, bez stania w kolejkach do okienek w wydziałach komunikacji. Nowe przepisy eliminują zbędną biurokrację i oszczędzają czas właścicieli samochodów. Sprawdź, co dokładnie się zmienia i kiedy nowe regulacje wejdą w życie.

Buspasy dostępne dla tych pojazdów aż do końca 2027 roku

Kierowcy pojazdów elektrycznych zachowają kluczowy przywilej przez kolejne dwa lata. Ustawa podpisana przez Prezydenta Karola Nawrockiego gwarantuje możliwość korzystania z buspasów do 31 grudnia 2027 roku.

PZPA przyspiesza: 40 szkoleń dla kurierów jeszcze przed końcem roku

Polski Związek Partnerów Aplikacyjnych (PZPA) intensyfikuje działania w projekcie "Wsparcie w zakresie poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego usług delivery". Do końca 2025 roku zaplanowano ponad 40 szkoleń dla kurierów w największych miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie, Rzeszowie, Gdańsku i Lublinie.

Jazda na letnich oponach zimą. Grozi nawet 3000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego

W Polsce nie ma obowiązku jazdy na zimówkach, ale istnieje zakaz jazdy na letnich oponach w warunkach zimowych. Policja może nałożyć nawet 3000 zł mandatu, zatrzymać dowód rejestracyjny i zakazać dalszej jazdy. Ubezpieczyciel po kolizji może też uznać to za rażące niedbalstwo i żądać zwrotu części wypłaty. Sprawdź, kiedy ryzyko jest największe i jak łatwo wpaść w kłopoty.

REKLAMA

Zimowanie motocykla - jak zabezpieczyć jednoślad na zimę, aby odpalił wiosną i uniknąć wydatków?

Koniec sezonu motocyklowego to czas na odpowiednie przygotowanie maszyny do kilkumiesięcznego postoju. Złe zimowanie motocykla może skutkować poważnymi problemami technicznymi wiosną – od wyładowanego akumulatora, przez zardzewiałe tarcze hamulcowe, aż po uszkodzony silnik. Sprawdź, jak profesjonalnie przygotować swój jednoślad do zimy, unikając powszechnych mitów i błędów, które mogą kosztować Cię sporo pieniędzy.

Mandat do 3000 zł za jazdę na letnich oponach w warunkach zimowych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Bo to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu

Czasem można usłyszeć opinię, że w naszym kraju nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Ale jest zakaz jazdy na oponach letnich w warunkach zimowych. Wynika on z przepisów ogólnych kodeksu drogowego oraz kodeksu wykroczeń. I podobnie, jak np. za rzucanie pizzą w innych uczestników ruchu można dostać mandat – chociaż też nie jest to wymienione szczegółowo w przepisach. Część kierowców bagatelizuje znaczenie właściwego stanu technicznego samochodu w tym opon, nie zdając sobie sprawy z poważnych konsekwencji, także prawnych, takiego zaniedbania. Polskie prawo nakłada na właścicieli pojazdów obowiązek utrzymania ich w należytym stanie technicznym, a opony jako jedyny punkt styku samochodu z drogą także podlegają kilku przepisom. Niedostosowanie pojazdu do warunków drogowych może skutkować mandatem lub grzywną sięgającą nawet 3000 złotych, zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, a w skrajnych przypadkach zakazem dalszej jazdy.

Zapisz się na newsletter
Wszystko, co ważne dla każdego kierowcy. Zmiany przepisów, mandaty, testy aut, moto porady i wiele innych. Bądź na czasie z tym, co dzieje się w świecie motoryzacji, zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA