Test Jeep Wrangler Rubicon 2.8 CRD: bezkompromisowy twardziel

Jeep Wrangler Rubicon

Są w życiu rzeczy, które każdy mężczyzna powinien zrobić – spłodzić syna, postawić dom i … przejechać się Jeepem Wranglerem. Mówię to z pełnym przekonaniem i bez żadnego przekąsu. Jazda tym najsłynniejszym autem terenowym świata, które stworzyło de facto własną klasę aut określanych przez laików mianem jeepów, nie pozwala przyrównać się do niczego innego.

Test Jeep Wrangler Rubicon 2.8 CRD: konstrukcja

Pod potężnym nadwoziem Jeepa Wranglera w wersji Rubicon, przykrytym zdejmowanym dachem, obudowanym połaciami plastiku, z wystającymi poza obrys kabiny 13-centymetrowymi nadkolami, kryje się mechanika niespotykana w większości aut na świecie. Choć to dwudrzwiowe auto jest krótsze od niejednego auta kompaktowego (jego długość to zaledwie 4223 mm) to jego masa sięga prawie 2 ton! Wranglera zbudowano bowiem z szeregu zaawansowanych i solidnych rozwiązań skutecznie podnoszących ciężar pojazdu.

Ogromne 332-milimetrowe przednie i 316-milimetrowe tylne tarcze hamulcowe mają rozmiary tych, stosowanych w sportowych autach pokroju Porsche Cayman czy Peugeot RCZ! 5-drążkowe przednie i tylne zawieszenie oparte na sztywnych osiach, system elektronicznego odłączania przedniego stabilizatora, zaawansowany napęd 4x4 Rock-Trac® NV241 OR, amortyzatory gazowe z funkcją dostrajania zaworów do jazdy terenowej, stalowe osłony układu napędowego oraz przede wszystkich nadwozie oparte na sztywnej ramie i 4-cylindrowy, dieslowski motor nieubłaganie podnoszą masę Jeepa do astronomicznych wartości. Nawet najnowsze Audi A8, wielka i potężna limuzyna, wyposażona w podobny silnik i napęd 4x4 jest o prawie 100 kg lżejsza od prezentowanego Wranglera!

Test Jeep Wrangler Rubicon 2.8 CRD: prowadzenie

Co więcej masa pojazdu nie została w żaden sposób zakamuflowana. Wrangler z racji swej wagi, wysoko położonego środka ciężkości i prześwitu sięgającego aż 267 mm zachowuje się bardzo nerwowo w trakcie jazdy po asfalcie. Nadwozie gwałtownie reaguje na każdy ruch kierownicy, a przy prędkościach powyżej 110 km/h samochód potrafi myszkować po drodze.

Hydrauliczny układ kierowniczy oparty na przekładni kulkowej jest zaskakująco bezpośredni w działaniu, choć trudny do wyczucia z uwagi na duży luz w położeniu centralnym.  Hamulce reagują w sposób zdecydowany na każde wciśnięcie środkowego pedału, ale w trakcie hamowania auto wyraźnie nurkuje. Wrangler to samochód, który uczy pokory i pozwala prowadzić się tylko mocno skupionemu na drodze kierowcy. W nieodpowiedzialnych rękach może być po prostu niebezpieczny.

Test Jeep Wrangler Rubicon 2.8 CRD: silnik/osiągi/zużycie paliwa

Mimo to jazda Wranglerem w miejskiej dżungli daje naprawdę wiele satysfakcji. Ogromy silnik Diesla 2.8 CRD o mocy 200 KM to bardzo nowoczesna konstrukcja. Dzięki bezpośredniemu wtryskowi paliwa common rail, turbosprężarce ze zmienną geometrią kierownic i dużej pojemności skokowej generuje aż 460 Nm przy zaledwie 1600 obr./min. W rezultacie ze startu zatrzymanego auto przyspiesza niezwykle dynamicznie, ostro buksując tylnymi kołami w miejscu (po wyłączeniu kontroli trakcji). Swoim osiągami (sprint 0-100 km/h trwa 10,7 s) Wrangler potrafi przyćmić niejedno auto klasy średniej.

Dzięki dobrze zestopniowanej przekładni automatycznej Jeep nie ma najmniejszych problemów z wyprzedzaniem nawet szpaleru aut na drodze. Nabiera prędkości stanowczo, ogłaszając to donośnym, mało przyjemnym dźwiękiem silnika. Oczywiście duża masa, zaawansowany układ przeniesienia napędu i klasyczny automat podnoszą zużycie paliwa. W mieście auto potrzebuje ok. 13-17 litrów oleju napędowego na 100 km, na trasie jego apetyt spada do ok. 10 l/100 km.

Test Jeep Wrangler Rubicon 2.8 CRD: jazda w mieście

Po oswojeniu się z autem i traktowaniu go z należytym respektem, Wrangler pozwala się prowadzić całkiem dynamicznie. Owszem, przechyły karoserii są wyraźne, ale doświadczony kierowca bez problemu oceni przyczepność auta na łuku drogi.

Miękko zestrojone zawieszenie nie zapewnia najwyższego komfortu i dość wyraźnie przenosi drgania do kabiny, ale w kooperacji z wysokim prześwitem auta i oponami o dużym profilu potrafi bardzo sprawnie pokonywać nawet  kilkunastocentymetrowe przeszkody na drodze. W przeciwieństwie do klasycznych SUV-ów szybki wjazd na krawężnik, wysoki korzeń czy kamień nie wyrządzi szkód w zawieszeniu.

Test Jeep Wrangler Rubicon 2.8 CRD: jazda w terenie

Prawdziwy sens istnienia Jeepa Wranglera poznać można jednak  dopiero w trudnym terenie. Zaawansowany napęd 4x4 Rock-Trac, który dołączyć można w trakcie jazdy za pomocą osobnej wajchy, blokada mechanizmu różnicowego, przełożenie redukcyjne, sztywne osie, a nawet rozpinany przedni stabilizator pozwalają pokonać autem naprawdę wymagający teren. Wrażenie robi ogromna łatwość z jaką auto rozprawia się ze stromym, piaszczystym wzniesieniem, mimo że nie dysponuje terenowymi oponami.

Oczywiście w zbyt kopnym piachu czy błocie nie najwyższy bieżnik opony w końcu podda się, ale nawet na standardowym ogumieniu, Wrangler potrafi pokazać pazur w terenie. Po doposażeniu go w typowo off-roadowe opony nie sposób wyobrazić sobie przeszkody jakiej nie mógłby pokonać, skoro może swobodnie pokonywać cieki wodne o głębokości do 76 cm czy wjeżdżać na wzniesienia o nachyleniu 45°. Świetnie także spisuje się zaawansowany asystent kontroli zjazdu ze wzniesienia, który na bieżąco analizuje stopień nachylenia zbocza, dopasowując najlepszą prędkość dla pojazdu. Co więcej jego solidna mechanika i nadwozie jakoby ciosane z kamienia dają poczucie poruszania się wyjątkowo solidnym pojazdem.

Test Jeep Wrangler Rubicon 2.8 CRD: demontowane nadwozie i wnętrze

Zaskakującą cechą Jeepa Wranglera jest także jego demontowane nadwozie! W razie potrzeby auto można pozbawić nie tylko dachu czyniąc go oryginalnym kabrioletem, ale także drzwi bocznych a nawet przedniej szyby (można ją bowiem złożyć)! Abstrakcyjne jest także samo wnętrze pojazdu. Prawdziwe zaskoczenie wzbudza wąska, pionowa przednia szyba oraz drzwi z ogranicznikami wykonanymi z najzwyklejszego paska materiału. Choć pionowo ustawiona szyba poprawia widoczność w terenie, bowiem znajduje się tuż za kierownicą, to w trakcie jazdy na trasie ulega intensywnemu zabrudzeniu.

Wśród innych, niespotykanych rozwiązań jakie odnaleźć można we wnętrzu Wranglera wymienić należy przyciski służące sterowaniu radiem ulokowane na tylnej stronie kierownicy (patrz galeria), regulowane na długość przysłony przeciwsłoneczne czy głośniki systemu audio zamontowane nad pasażerami na pałąku przeciwkapotażowym. Co przeszkadza we wnętrzu Wranglera? Przede wszystkim brak uchwytów ułatwiających wysiadanie z drugiego rzędu siedzeń, słabe wyciszenie kabiny czy niewielkich rozmiarów bagażnik (zaledwie 142 litry).

Także jakość wykonania deski rozdzielczej nie rzuca na kolonach. Pozytywnie ocenić należy za to przestronność wnętrza (nawet na tylnej kanapie zmieszczą się dwie osoby o wzroście 185 cm), niezłe wyposażenie, prawidłową pozycje za kierownicą, dobra widoczność z miejsca kierowcy oraz podświetlane uchwyty na napoje.

Test Jeep Wrangler Rubicon 2.8 CRD:cena i wyposażenie

Z pozoru prosty i nieco surowo wykonany Jeep Wrangler Rubicon okazuje się być zaawansowaną konstrukcyjnie maszyną, przeznaczoną do realizacji naprawdę trudnych zadań. Bliższe zaznajomienie się z tym autem pozwala zrozumieć czemu podstawowa odmiana Sport kosztuje 142 400 zł, a wersja Rubicon aż 172 100 zł.

Choć wyposażenie nie rozpieszcza i za pewne dodatki trzeba dopłacić (m.in. za nawigację GPS, boczne poduszki powietrzne czy pakiet elektryczny) to mimo wszystko Wrangler wart jest swojej ceny. Równie zaawansowany techniczne Mercedes klasy G kosztuje bowiem minimum 411 tys. zł, a mocno przestrzały Land Rover Defender co najmniej 178 tys. zł.

Test Jeep Wrangler Rubicon 2.8 CRD: opinia

Aby stać się właścicielem Jeepa Wranglera trzeba mieć coś więcej niż tylko pieniądze. Bez pasji i fascynacji nie przekonamy się do tego auta. Kołyszące się nadwozie, słabo wyciszone wnętrze i wysokie spalanie w połączeniu z przeciętnym komfortem nie przekonają przeciętnego kierowcy do tego auta. Za to prawdziwi amatorzy jazdy poza utwardzonymi szlaki będą zachwyceni. Wrangler jest niezwykle dzielny i skuteczny w terenie. Małe gabaryty i krótki rozstaw osi pozwalają mu łatwiej pokonywać wąskie ścieżki i stromo nachylone zbocza. Mocny silnik diesla zaskakuje wysokimi osiągami, a dołączany napęd 4x4 zapewnia bardzo dobrą trakcję. Wbrew pozorom to auto ma więcej sensu niż większość SUV-ów dostępnych na rynku. Jego twórcom przyświecał jeden konkretny cel - stworzyć pojazd odporny na ciężkie warunki, zdolny dotrzeć tam, gdzie żadne cywilne auto nie zdoła. I trudno nie zgodzić się z opinią, że im się udało. Jeep Wrangler Rubicon to prawdziwy twardziel i wiecznie żywa legenda.

Dane techniczne: Jeep Wrangler Rubicon 2.8 CRD 200 KM AT5