Pierwszy raz widzisz kwadratowe ograniczenie prędkości? Z pewnością nie. Mogłeś dostrzec je wcześniej, tylko nie patrzyłeś tam, gdzie trzeba. A nieuwaga może być kosztowna. Niestosowanie się do tego znaku kosztuje nawet 5 tys. zł.
- Czy kwadratowy znak BT-1 wyraża ograniczenie prędkości?
- Kwadratowe ograniczenie prędkości to ograniczenie prędkości dla...
- Czy za przekroczenie prędkości za znakiem BT-1 można dostać mandat?
- Ile wynosi mandat za prędkość za znakiem BT-1?
- Kto może mierzyć prędkość tramwaju za znakiem BT-1?
- Czy za znakiem BT-1 można stracić prawo jazdy za prędkość?
Czy kwadratowy znak BT-1 wyraża ograniczenie prędkości?
Ograniczenie prędkości to okrągły znak z czerwoną obwódką i wartością liczbową. Ewentualnie taki sam znak, ale umieszczony na białym tle. Czemu w tym przypadku znak jest kwadratowy i ma kwadratową, czerwoną obwódkę? Bo nie mówimy o znaku B-33 "ograniczenie prędkości" czy B-43 " strefa ograniczonej prędkości". To znak BT-1. Takie oznaczenie tłumaczy jego mało spotykaną formę.
Kwadratowe ograniczenie prędkości to ograniczenie prędkości dla...
Kwadratowy znak z czerwoną obwódką nadal wskazuje ograniczenie prędkości. Czemu zatem nie da się go dostrzec przy drogach w Polsce? Da, tylko kierowcy nie szukają go w tym miejscu, co trzeba. Bo on jest umieszczany, ale przy torowiskach idących wzdłuż miejskich arterii. Powód takiej sytuacji jest oczywisty. Znak BT-1 znajduje się w katalogu oznaczeń przeznaczonych dla kierujących tramwajami. Tylko ich dotyczy.
Ciekawostka? Katalog znaków przeznaczonych dla kierujących tramwajem składa się tylko z 9 oznaczeń.
Czy za przekroczenie prędkości za znakiem BT-1 można dostać mandat?
Wyznacznikiem w tym przypadku staje się art. 91a par. 1 ustawy Kodeks wykroczeń. Ten stwierdza wyraźnie, że "kto, prowadząc pojazd, nie stosuje się do ograniczenia prędkości określonego ustawą lub znakiem drogowym, podlega karze grzywny". Aby rozjaśnić czy na tej podstawie można motorniczemu wlepić mandat za prędkość za znakiem BT-1, trzeba rozwinąć jeszcze dwie kwestie. Mowa o:
- Czy tramwaj jest pojazdem? Jak najbardziej tak. Wyraźnie mówi o tym definicja zapisana w art. 2 pkt 31 ustawy Prawo o ruchu drogowym. W jej głos pojazdem jest "środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane, z wyjątkiem urządzenia wspomagającego ruch".
- Czy znak BT-1 wyczerpuje znamiona znaku określającego ograniczenie prędkości? Również tak. Znak BT-1 znajduje się bowiem w katalogu zapisanym w rozporządzeniu Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Jego oficjalna definicja brzmi "ograniczenie prędkości". Jest zatem tak samo ważny, jak oznaczenia B-33 i B-43.
Podsumowując, gdy tramwaj przekroczy prędkość określoną znakiem BT-1, motorniczy może zostać za to ukarany mandatem i punktami karnymi. To scenariusz w pełni realny. Mało prawdopodobny w prawdziwym życiu, ale nadal realny.
Ile wynosi mandat za prędkość za znakiem BT-1?
W przypadku przekroczenia dozwolonej prędkości, określonej na znaku BT-1, kierujący tramwajem może otrzymać mandat karny i punkty karne. Kwoty w tym przypadku określa taryfikator mandatów. Są to kwoty identyczne, z którymi powinien się liczyć kierujący samochodem. W przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości:
- do 10 km/h – mandat 50 zł i 1 punkt karny,
- o 11–15 km/h – mandat 100 zł i 2 punkty karne,
- o 16–20 km/h – mandat 200 zł i 3 punkty karne,
- o 21–25 km/h – mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
- o 26–30 km/h – mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
- o 31–40 km/h – mandat 800 zł i 9 punktów karnych,
- o 41–50 km/h – mandat 1000 zł i 11 punktów karnych,
- o 51–60 km/h – mandat 1500 zł i 13 punktów karnych,
- o 61–70 km/h – mandat 2000 zł i 14 punktów karnych,
- o 71 km/h i więcej – mandat 2500 zł i 15 punktów karnych.
Kto może mierzyć prędkość tramwaju za znakiem BT-1?
Podczas kontrolowania prędkości tramwaju obowiązują dokładnie takie same przepisy, jak w przypadku kontrolowania szybkości jazdy samochodów osobowych. To oznacza, że kontrolę przy użyciu aparatury może przeprowadzić np. policja. Tyle że możliwość ta jest raczej czysto potencjalna. Policjanci co do zasady nie prowadzą rutynowych kontroli prędkości tramwajów.
Czy za znakiem BT-1 można stracić prawo jazdy za prędkość?
Motorniczych dotyczą te same przepisy prawa o ruchu drogowym, co kierowców. To zatem oznacza, że w ich przypadku również działa art. 135 ustawy Prawo o ruchu drogowym (wyraźnie stwierdza to art. 139 ustawy PoRD). Różnica jest tak naprawdę jedna. Motorniczy nie straci prawa jazdy, a pozwolenie na kierowanie tramwajem. Kiedy tak się stanie? "Policjant zatrzyma wydane w kraju prawo jazdy za pokwitowaniem w przypadku ujawnienia czynu polegającego na kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym". W takim przypadku pozwolenie na kierowanie tramwajem zostanie wstrzymane na 3 miesiące.
Poza tym uprawnienia do kierowania tramwajem można również stracić w przypadku przekroczenia dozwolonej ilości punktów karnych czy stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.