Podwyżki cen paliw, ale tym razem dla aut... elektrycznych. Prąd ma zdrożeć w 2024 r. Czy jazda elektrykiem będzie opłacalna?

Kuba Brzeziński
rozwiń więcej
Podwyżki cen paliw, ale tym razem dla aut... elektrycznych. Prąd ma zdrożeć w 2024 r. Czy jazda elektrykiem będzie opłacalna? / Podwyżki cen paliw, ale tym razem dla aut... elektrycznych. Prąd ma zdrożeć w 2024 r. Czy jazda elektrykiem będzie opłacalna? / Kuba Brzeziński / Infor

Wiele wskazuje na to, że prąd może zdrożeć w drugiej połowie 2024 r. nawet o 60 proc. Margines zamrożenia cen będzie coraz mniejszy. To zła informacja dla gospodarstw domowych, ale także i właścicieli samochodów elektrycznych. Czy jazda elektrykiem w 2024 r. będzie opłacalna?

Samochody elektryczne są ekologiczne, ale i tanie w eksploatacji. Praktycznie od początku ich rynkowej kariery drugi z czynników jest podkreślany z podwójną mocą. O ile jednak dekadę temu ten argument mógł być prawdziwy, o tyle czy nadal taki właśnie jest? To pytanie niezwykle ważne. Szczególnie w świetle podwyżek cen energii – zarówno tych, które zostały już dokonane, jak i tych przyszłych.

O ile wzrosną ceny prądu w 2024 r.?

Rząd podjął decyzję. Do 30 czerwca 2024 r. ceny prądu i opłat za dystrybucję zostaną zamrożone. Zatrzymają się na poziomie obowiązującym w 2022 r. Skutek? Dziś w najgorszym wariancie za każdą pobraną kWh trzeba zapłacić dokładnie 0,8585 zł brutto. Kłopotliwe jest pytanie co będzie w drugiej połowie roku. Kiedy poznany na nie odpowiedź? Wiele wskazuje na to, że jeszcze w tym kwartale. Tyle że raczej nie będzie ona mocno optymistyczna.

Według wstępnych zapowiedzi Minister Klimatu i Środowiska – Pauliny Hennig-Kloski, "ochroną na pewno objęci zostaną najubożsi Polacy oraz ewentualnie rodziny wielodzietne". W przypadku pozostałych podatników istnieje realne ryzyko uwolnienia cen. A to musiałoby oznaczać skok wartości rachunku. O jaką kwotę? Ciężko podawać konkretne wyliczenia. Skoro jednak resort klimatu i środowiska uważa, iż w pierwszej połowie 2024 r. gospodarstwo domowe zaoszczędzą na zamrożeniu cen średnio 500 zł na prądzie, w naturalny sposób w drugiej połowie jego wydatki musiałyby wzrosnąć właśnie o pół tysiąca. To najdelikatniej licząc stanowi jakieś 20 proc.

O ile droższa będzie jazda samochodem elektrycznym w 2024 r.?

Dziś maksymalna stawka za 1 kWh wynosi 0,8585 zł brutto. Oznacza to mniej więcej tyle, że dziś pełne ładowanie baterii o pojemności 77 kWh w Volkswagenie ID.3 kosztuje nawet 66 zł. Za tą cenę kierowca pokona realnie jakieś nieco ponad 300 km. To oznacza, że pokonanie każdych 100 km kosztuje go 22 zł. Gdyby cena prądu wzrosła o 20 proc., analogiczne ładowanie kompaktowego Volkswagena kosztowałoby już nieco ponad 79 zł. To oznacza, że koszt pokonania każdych 100 km wyniósłby już 26 zł.

Podwyżka o 4 zł jest tak przerażająca? I nie, i tak. Nie, jeżeli spojrzymy na sprawę jednostkowo. To dosłownie podwyżka inflacyjna. Podwyżka, która mimo wszystko deklasuje samochody spalinowe. Tak w sytuacji, w której przeliczymy ją w interwale dłuższej eksploatacji. Gdyby kierowca pokonywał elektrykiem 1200 km miesięcznie, z jego portfela wyparuje nie 4 zł, a 48 zł.

Warto pamiętać o tym, że są też prognozy, które mówią nawet o 60-proc. wzrośnie cen. W takim przypadku pokonanie każdych 100 km elektrykiem kosztowałoby już nie 22 zł, a przeszło 35 zł. Miesięcznie różnica sięgnęłaby zatem prawie 160 zł. To daje jakieś 1900 zł rocznie!

Czy zakup auta elektrycznego w 2024 r. będzie opłacalny?

W skrajnie pesymistycznym scenariuszu nawet 1900 zł rocznie więcej może kosztować po podwyżkach cen prądu jazda samochodem elektrycznym. Pomyślicie, że to nadal kwota nie tak znacząca? Pamiętajcie zatem, że mówimy o sporo droższym od spalinowca elektryku. Elektryku, w którym dopłata do ceny samochodu musi się zwrócić właśnie w czasie eksploatacji. A dopłata nie jest mała. O ile Volkswagen ID.3 77 kWh kosztuje 198 890 zł, o tyle za Golfa o odpowiadających osiągach trzeba zapłacić 140 490 zł. Jeżeli nawet od różnicy wynoszącej 58 400 zł odejmiemy rządową dopłatę, nadal zostaje 39 650 zł do zamortyzowania.

Tak potężna różnica cenowa oznacza mniej więcej tyle, że każda złotówka dopisana do rachunku kosztów w przypadku samochodu elektrycznego ma znaczenie. Każda sprawia, że zakup staje się mniej opłacalny, ewentualnie zwróci się nie po kolejnych miesiącach, a raczej latach. Szczególnie że sytuacja na rynku paliwowym na razie nie zapowiada większych skoków cen benzyny. Wyższe ceny prądu staną się zatem kolejnym argumentem na korzyść spalinówek.

Moto
100,50 zł. Tyle musi zapłacić pewna grupa kierowców. Bezterminowe prawo jazdy do wymiany
10 maja 2024

Przez ponad 10 lat kierowcy w Polsce cieszyli się bezterminowymi prawami jazdy. Jednak nachodzi moment, w którym te dokumenty przestaną obowiązywać. Co to oznacza dla wszystkich posiadaczy tych ważnych dokumentów? 

Zapłacimy mniej za paliwo. O ile mają spaść ceny?
10 maja 2024

Według analityków Reflex, w najbliższych dniach możemy spodziewać się spadku cen benzyny o średnio 10 groszy za litr, a diesla o 5 groszy. Obecnie średnie ceny paliw są nieco niższe niż tydzień temu: benzyna 95 kosztuje 6,67 zł/l, a olej napędowy 6,68 zł.

350 rowerów za darmo, wystarczy słowo dziękujemy? To kolejna metoda na kradzież tożsamości w Internecie
11 maja 2024

Najnowsza pułapka zastawiona przez złodziei tożsamości na internautów to fałszywa oferta zamieszczona na Facebooku o rozdaniu za słowo „dziękuję” 350 rzekomo zadrapanych delikatnie w transporcie rowerów.

Nissan Juke po liftingu. Powrót żółtego lakieru to jedno. Zmieni się też technologia
10 maja 2024

Mniej znaczy więcej? Tak najwyraźniej uznał Nissan. Bo ile byście nie patrzyli na nadwozie nowego Juke, zmian nie dostrzeżecie. No może poza jedną. Do gamy wrócił żółty lakier. Wbrew pozorom taka sytuacja nie wynika jednak z lenistwa japońskich inżynierów. Oni po prostu skupili się na czymś innym.

Kupno samochodu z drugiej ręki: czym grozi kupno auta bez aktualnego przeglądu technicznego
10 maja 2024

Prawo nie zabrania sprzedaży auta bez aktualnego badania technicznego i często to się zdarza gdy pojazd stał długo w komisie albo w garażu sprzedającego bez dłuższego okresu użytkowania. Jednak jeśli chce się kupić takie auto – a brak badania może wpływać przecież na obniżkę ceny i czynić całą transakcję okazyjną – trzeba zadbać o kilka kluczowych rzeczy. Oto co radzą eksperci.

Sezonowa wymiana opon to nie wszystko. Błędy w sposobie ich przechowywania są kosztowne i są groźne dla bezpieczeństwa
10 maja 2024

Sezonowa wymiana opon to doskonały moment, aby zadbać o prawidłowe przechowywanie kompletu, który nie będzie używany przez najbliższe miesiące. Źle przechowywane opony mogą ulec deformacji, stracić swoje właściwości, a nawet stać się niebezpieczne podczas jazdy. 

1 mld zł. Tyle wynosi zadłużenie firm wobec sektora leasingowego
09 maja 2024

Według najnowszego raportu, firmy mają obecnie zaległości wobec sektora leasingowego przekraczające 1 mld zł, co stanowi wzrost o ponad 80 mln zł w porównaniu z poprzednim rokiem. Średnie zadłużenie jednej firmy wynosi teraz 91,3 tys. zł.

Miał więcej szczęścia, niż rozumu. Pijany uderzył w naczepę tira na A2. Cudem przeżył wypadek
08 maja 2024

Noc, autostrada A2 i pijany kierowca mazdy, który nie zauważył... jadącego tira. Japoński sedan uderzył w naczepę ciężarówki, a w wyniku uderzenia stracił praktycznie całe nadwozie. Kierowca wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.

Nawet blisko 9 tys. zł kary dla kierowcy i to już po dwóch tygodniach. Stawki niedługo będą aktualizowane
08 maja 2024

Za niespełna 2 miesiące w Polsce po raz kolejny wzrosną kary dla kierowców. Mowa oczywiście o karach za brak OC. Od 1 lipca 2024 r. brak ważnej polisy będzie oznaczać nawet 8600 zł opłaty karnej. Tyle że ta kwota to dopiero początek kosztów.

Oto wielkie ułatwienia dla niepełnosprawnych. Nowe przepisy przyjęte
07 maja 2024

Nadciągają ważne zmiany dla osób korzystających z kart parkingowych. Parlament Europejski uchwalił przepisy o unijnej karcie osoby z niepełnosprawnością oraz europejskiej karcie parkingowej dla osób z niepełnosprawnością. Co to oznacza dla kierowców?

pokaż więcej
Proszę czekać...