Budowa drugiego odcinka obwodnicy Olsztyna
REKLAMA
REKLAMA
913 mln zł będzie kosztować budowa blisko 15-kilometrowego odcinka południowej obwodnicy Olsztyna, wyprowadzającej ruch tranzytowy z miasta oraz łączącej drogi krajowe nr 16 i 51. We wtorek GDDKiA wybrała wykonawcę tej inwestycji, firmę Budimex.
REKLAMA
O rozstrzygnięciu przetargu poinformował we wtorek na konferencji prasowej wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki. Jak przypomniał, był to jeden z kilku przetargów w kraju "objętych specjalnym postępowaniem" ze względu na podejrzenie zmowy cenowej. Według wojewody "zielone światło" dla podjęcia decyzji o wyborze wykonawcy olsztyńskiej obwodnicy dał zespół powołany przy Ministerstwie Infrastruktury i centrali GDDKiA.
Zawiadomienie o podejrzeniu zmowy przetargowej między wykonawcami dróg skierowało w lipcu do prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Centralne Biuro Antykorupcyjne. Nieprawidłowości miały dotyczyć czterech przetargów, w tym budowy jednego z dwóch odcinków południowej obwodnicy Olsztyna.
Zobacz też: Powstanie droga ekspresowa S16 z Olsztyna do Ełku!
REKLAMA
Obecny na wtorkowej konferencji u wojewody dyrektor olsztyńskiego oddziału GDDKiA Mirosław Nicewicz - pytany czy decyzja o rozstrzygnięciu przetargu oznacza, że nie było zmowy przetargowej - odpowiedział, że nie będzie komentował tej kwestii. "Jest ona procedowana przez inne organa państwowe i GDDKiA nie zajmuje się tą sprawą" - dodał.
Nicewicz poinformował natomiast, że najkorzystniejszą ofertę na budowę odcinka południowej obwodnicy Olsztyna o długości 14,7 km złożyła firma Budimex SA, która zaproponowała cenę 913 mln zł, termin realizacji 28 miesięcy i okres gwarancji 10 lat. "Jest to cena o kilkadziesiąt mln zł niższa od wyceny inwestorskiej" - powiedział.
Do przetargu na ten odcinek obwodnicy zgłosiło się dziewięciu wykonawców z ofertami od 548,9 mln zł do 1,2 mld zł. Trzech spośród nich zaproponowało ceny niższe od Budimexu. Jednak - według Nicewicza - najtańsza z ofert została już na wstępnym etapie rozpatrywania wykluczona przez komisję przetargową, bo wykonawca przyznał, że nie spełnia warunków zamówienia i nie przedłużył wadium. Jak mówił dyrektor, dwie kolejne oferty zostały odrzucone, bo zawierały istotne błędy i "elementy rażąco niskiej ceny".
Podpisanie umowy z wybranym wykonawcą będzie możliwe po upływie terminu na wniesienie odwołań od rozstrzygnięcia przetargu i przeprowadzeniu kontroli postępowania przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. GDDKiA planuje, że nastąpi to w pierwszym kwartale 2016 r., a budowa tej części trasy zakończy się w 2019 r.
Zobacz też: Budowa południowej obwodnicy Olsztyna
REKLAMA
Inwestycja ma być realizowana w systemie "projektuj i buduj". Polegać będzie na budowie w ciągu drogi ekspresowej S51 obwodnicy o przekroju dwujezdniowym wraz z budową dróg serwisowych, remontem wybranych dróg lokalnych, budową obiektów inżynierskich oraz urządzeń ochrony środowiska. W ramach kontraktu powstaną węzły Olsztyn Jaroty i Olsztyn Wschód.
Budowa południowej obwodnicy Olsztyna została podzielona na dwa zadania. W sierpniu GDDKiA podpisała umowę z wykonawcą krótszego, 10-kilometrowego odcinka za 387,5 mln zł. Teraz wybrano wykonawcę drugiego odcinka, prowadzącego z okolic Tomaszkowa do Wójtowej Roli.
Nowa droga ominie stolicę Warmii i Mazur od południa, przejmując ruch samochodów jadących drogą krajową nr 16 od strony Ostródy w kierunku Wielkich Jezior Mazurskich. Wyprowadzi także z Olsztyna ruch aut jadących od strony Wielkich Jezior Mazurskich do drogi krajowej nr 51 i dalej nr 7 w kierunku Gdańska i Warszawy.(PAP)
REKLAMA
REKLAMA