Toyota Verso - jaką kupić? Poradnik kupującego
REKLAMA
REKLAMA
Żeby zatem ocenić awaryjność Toyoty Verso, można zajrzeć do raportu awaryjności TUV za 2011, gdzie Avensis zajmuje wysoką, 15. Lokatę w rankingu aut 2-3 letnich. Wersja nadwoziowa jest tylko jedna (MPV), jednak w dwóch wariantach: 5 i 7 osobowych. Różnica w cenie to tylko tysiąc złotych, ale trzeci rząd siedzeń nie jest też zbyt wygodny czy praktyczny.
REKLAMA
Przeczytaj: Opinie kierowców o Toyota Corolla Verso
Silniki
Do wyboru są dwa silniki benzynowe i trzy diesle (przy czym jedna wersja pojemnościowa występuje w dwóch różnych wariantach). Ale po kolei:
Benzynowe:
1,6 132 KM Valvematic – podstawowa i najtańsza wersja silnikowa. 11,7 sekundy do setki nie jest jednak wynikiem zbyt zadowalającym, zwłaszcza, że wartość ta po zapakowaniu do wnętrza kilku osób jeszcze spadnie.
1,8 147 KM Valvematic – 147 koni mechanicznych i 10,4 sekundy do setki przy marginalnie większym spalaniu i cenie wyższej o 2 tysiące złotych. Zdecydowanie najlepszy wybór wśród silników benzynowych… no ale wielkiej konkurencji nie ma.
Wybór: 1,8 147 KM Valvematic – jest mocniejszy, szybszy, ekonomia zużycia paliwa na podobnym poziomie, a różnica ceny jest minimalna.
Diesle:
2,0 D4D 126 KM D-CAT – na papierze osiągi nie wyglądają zbyt imponująco: 11,3 sekundy do setki i 185 km/h prędkości maksymalnej. Silnik ma jednak całkiem pokaźny moment obrotowy (310 Nm) co sprawia, że jazda nie jest już tak uciążliwa.
REKLAMA
2,2 D4D 150 KM D-CAT – dostępna tylko z automatyczną skrzynią biegów. Bardzo dziwna wersja. Upiornie droga, za przyjemność posiadania automatu i 150 KM musimy zapłacić o ponad 22 tysiące złotych więcej (!) niż za diesla 126-konnego, a przyspieszenie do setki jest tylko o 0,9 sekundy lepsze. Ceny 150-konnego Verso zaczynają się zatem od 122 tysięcy złotych, a to o wiele za dużo jak na taki samochód. Zdecydowanie nie polecamy.
2,2 D4D 177 KM D-CAT – najmocniejsza wersja silnikowa. Silnik dostępny jest tylko w wersji wyposażenia Prestige (czyli topowej)… i kosztuje mniej więcej tyle samo co 150-konny automat. 8,7 sekundy do setki i 210 km/h prędkości maksymalnej to bardzo przyzwoity wynik, ale za taką przyjemność musimy zapłacić minimum 122 tysiące złotych (według obecnie obowiązującego cennika).
Wybór: 1,8 147 KM Valvematic – na drodze nie poszalejemy, ale do jazdy silnik powinien wystarczyć nam w zupełności. Zdecydowanie najlepszy stosunek ceny do osiągów. Jeśli ktoś bardzo ale to bardzo musi mieć silnik diesla to wersja 126-konna wystarczy w zupełności.
Wersje wyposażenia:
Luna – podstawowa. Ceny zaczynają się od 75 600 złotych (plus ewentualne promocje). W standardzie jest radio + CD + Mp3 z 4 głośnikami, klimatyzacja manualna i stalowe felgi. Tylne szyby są na korbki.
Sol – dopłacamy 10 tysięcy złotych i otrzymujemy automatyczną klimatyzację dwustrefową, aluminiowe felgi, relingi dachowe, skórę na kierownicy i gałce zmiany biegów, światła przeciwmgielne przednie i elektryczne szyby z tyłu.
REKLAMA
Sol Plus – za kolejne 5500 zł otrzymujemy kilka drobiazgów: podgrzewany pierwszy rząd foteli (przydaje się w zimie w wersji diesel, który nagrzewa się dość wolno), system bezkluczykowy, rolety na bocznych drzwiach tylnych, czujnik deszczu i tempo mat.
Prestige – wersja ta mocno zawęża nasze możliwości wyboru w kwestii silników, można ją kupić tylko i wyłącznie z dieslami: 150 i 177-konnym. Różnica w cenie, porównując z wersją Sol Plus z identycznym silnikiem nie jest już jednak duża. Za 12 tysięcy złotych otrzymujemy panoramiczny dach, ksenony, nawigację z wyświetlaczem LCD, spryskiwacze reflektorów i zmieniarkę płyt CD. Jeśli więc koniecznie chcecie mieć wersję z silnikiem 150 lub 177 KM, to celujcie minimum w Prestige, choć Verso na tym pułapie cenowym przekracza już nieco próg rozsądku w stosunku ceny do jakości.
Premium – „topowy” odpowiednik Prestige dla aut z silnikami benzynowymi. Tańsza od Prestige nawet o 35 tysięcy złotych (w zależności od tego, jakie porównamy wersje silnikowe), ale też i bardziej ubogo wyposażona. Brak jest podgrzewanych foteli, ksenonów, tempomatu, a nawigacja jest wyposażeniem opcjonalnym. Niemniej jednak z wersji „topowych” jest to bardziej rozsądny wariant niż Prestige.
Wybór: Sol/Sol Plus – najbardziej uczciwy stosunek ceny do jakości, a niektóre „bajery” możemy dokupić sobie dodatkowo.
Redakcja poleca: Toyota Verso 1.8 147 KM Valvematic Sol – 87 500 złotych.
Przeczytaj: Test Toyota Verso: świątynia użyteczności
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA