Podwyższone zużycie paliwa w zimie - jak mogą być przyczyny?
REKLAMA
REKLAMA
Nastawianie ogrzewania kabiny na maksimum, zły stan opon i wprowadzanie silnika na wysokie obroty zanim ten się rozgrzeje to najczęstsze powody zbyt dużego wzrostu zużycia paliwa w czasie zimy. Kierowcy często nie zdają sobie sprawy, że schłodzony silnik potrzebuje nawet kilkunastu minut spokojnej pracy, zanim będzie można korzystać z jego osiągów i możliwości.
REKLAMA
Dlaczego zimą samochód pali tak dużo paliwa?
Minusowe temperatury powodują większe straty ciepła nie tylko w samej chłodnicy, ale także w komorze silnika. Aby ogrzać silnik, potrzebujemy wobec tego dużo więcej energii. Dodatkowo z powodu zimna samochód musi pokonać dużo większe opory, bowiem wszystkie oleje i smary stają się gęstsze. To także wpływa na spalanie – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault.
Nie zapominajmy także o tym, że zimą nawierzchnia jest często oblodzona i zaśnieżona, w związku z czym, aby pokonać śnieżne przeszkody częściej jeździmy na niskich biegach, ale na wyższych obrotach silnika, przez co zwiększamy zużycie paliwa. Powodem większego spalania są także błędy w technice jazdy, spowodowane często brakiem wiedzy i umiejętności – dodaje Zbigniew Weseli.
Wysokie obroty na zimnym silniku
To, ile nasze auto pali, nie zależy tylko od warunków atmosferycznych, ale także od naszego stylu jazdy. Wprowadzanie zimnego silnika na wysokie obroty znacząco podwyższa jego spalanie. Dlatego przez pierwsze 20 min lepiej go nie przeciążać i pilnować, żeby wskazówka obrotomierza była na poziomie 2000-2500 obrotów na minutę – mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault. Dodatkowo, jeśli chcemy nagrzać w samochodzie, róbmy to powoli, nie nastawiajmy ogrzewania na maksimum. Ograniczmy także korzystanie z klimatyzacji, bowiem pochłania nawet o 20% więcej paliwa. Warto zredukować jej działanie do minimum i włączać tylko wtedy, kiedy szyby są zaparowane i utrudnia nam to widoczność.
Czy opony mogą wpływać na podwyższone spalanie silnika auta?
Wymiana opon na zimowe to przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa, ale opony mają także znaczenie dla poziomu spalania auta. Zapewniają lepszą przyczepność i krótszą drogę hamowania na śliskiej nawierzchni, a tym samym pozwalają uniknąć gwałtownego i nerwowego operowania pedałami. Nie tracimy wówczas energii na wychodzenie z poślizgów lub próby przejechania po bardziej zaśnieżonej drodze. Pamiętajmy także, że spadek temperatury wiąże się z obniżeniem ciśnienia w naszych kołach, dlatego powinniśmy regularnie kontrolować ich stan. Opony ze zbyt niskim ciśnieniem powodują znaczny wzrost spalania, wydłużają drogę hamowania oraz pogarszają sterowność pojazdu – mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault.
Źródło: materiały prasowe Szkoły Jazdy Renault
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA