Kierowcy w całej Polsce zaczęli dostawać SMS-y z mandatami z fotoradaru. ITD idzie z duchem czasu? No właśnie nie. To oszuści poszli z duchem czasu. Nie dajcie się złapać na ten trik. Tym bardziej że może on kosztować więcej, niż mandat.
- SMS z mandatem z fotoradaru to oszustwo. Uważajcie!
- Jak wygląda fałszywy SMS z mandatem z ITD?
- Jak wystawiany jest mandat za prędkość z fotoradaru?
- Kierowca nie wie, czy mandat nie jest oszustwem. Co ma zrobić?
Elektronizacja. Dziś w komórce mamy dostęp do usług bankowych, możemy złożyć wniosek do urzędu miasta czy rozliczyć podatek. Polacy zaczęli ostatnio również dostawać sms-y w sprawie mandatów za przekroczenie prędkości. Te nie są jednak kwestią rozwoju technologicznego. To oszustwo.
SMS z mandatem z fotoradaru to oszustwo. Uważajcie!
Na stronie CANARD można znaleźć informację ostrzegającą przed fałszywymi wiadomościami SMS z prośbą o dokonanie płatności za wykroczenie drogowe zarejestrowane przez system nadzoru ruchu. Najważniejsze jest tu słowo fałszywymi. Takie wiadomości nie są wysyłane ani przez CANARD, ani ITD. Przesyłają je wyłącznie internetowi oszuści.
ITD ostrzega przede wszystkim, że "nie należy klikać w linki zawarte w podejrzanych wiadomościach SMS. Mogą one zawierać złośliwe oprogramowanie, służące do wyłudzenia pieniędzy lub kradzieży tożsamości." W efekcie np. z konta kierującego mogą zniknąć wszystkie środki. A nie tylko wysokość wskazanej w SMS-ie grzywny.
Jak wygląda fałszywy SMS z mandatem z ITD?
Wiadomość jest mocno lakoniczna. Wskazuje sygnaturę sprawy, dopuszczalną prędkość, "zarejestrowaną" prędkość pojazdu i mówi o propozycji grzywny. Czasami SMS zobowiązuje kierowcę do opłacenia mandatu w ciągu 3, a czasami 7 dni. Podany jest numer rachunku i link.
SMS z mandatem od ITD. To nie grzywna za prędkość. To kolejna próba oszustwa
SMS z mandatem od ITD. To nie grzywna za prędkość. To kolejna próba oszustwa
GITD
Jak wystawiany jest mandat za prędkość z fotoradaru?
W sytuacji, w której jedno z urządzeń pracujących w sieci CANARD zarejestruje wykroczenie, na podstawie numeru rejestracyjnego ustalany jest właściciel pojazdu. Ten otrzymuje list (tylko polecony, ewentualnie wysłany za pośrednictwem portalu eBOK CANARD po uzyskaniu wcześniejszej zgody przez GITD), w którym ITD prosi go o wskazanie sprawcy, ewentualnie przyznanie się do winy i przyjęcie grzywny.
Od tej formy nie ma żadnego odstępstwa. Nie ma też żadnego odstępstwa od formy płatności. Grzywnę wpłaca się ZAWSZE na wskazany w liście od ITD numer konta. Nigdy za pośrednictwem serwisów do płatności.
Kierowca nie wie, czy mandat nie jest oszustwem. Co ma zrobić?
W przypadkach budzących wątpliwości ITD prosi o kontakt z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. Dedykowany adres skrzynki e-mail CANARD to: canard@gitd.gov.pl. Istnieje również możliwość kontaktu z infolinią (22) 220 45 00, która dostępna jest od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 – 15:00.
W sytuacji, w której doszłoby np. do kradzieży danych bankowości elektronicznej, kierowca powinien niezwłocznie skontaktować się ze swoim bankiem. Tylko w ten sposób może uratować swoje oszczędności. Musi również niezwłocznie zgłosić sprawę na policję i do CERT.PL (CSIRT NASK).